Ecolab Odbudowujący krem do twarzy SPF 30 `Ochrona UVA/UVB i nawilżenie` 

plusy: + gęsta konsystencja + nietłusty + dosyć przyjemny zapach minusy: - tworzy białe smugi podczas rozprowadzania - słabo nawilża - zapycha pory inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - bardzo niska dostępność - niewydajny - sztucznie powiększony kartonik

Przechodząc do rzeczy: krem nie bieli, szybko się wchłania i nie zostawia żadnej tłustej maski. Nie wysypało mnie po nim, nie miałam zatkanych porów. Może nie jest 100% naturalny ale myślę, że w tej cenie produkt jest naprawdę dobry

Coś mnie podkusiło, żeby kupić ten krem przy okazji włosowych zakupów. Od dawna używam kremu z filtrem na codzień, od LRP po wiele azjatyckich. Najbliżej ideału jest Purito spf 50 fizyczny i Some by Mi spf 50. Pracuję zdalnie, zbliża się zima... I oto mogę się posmarować tym oto spf 30 i nie nakładać makijażu! Jest tani, więc obficie kremuję sobie twarz i szyję. Moja skóra na twarzy: wrażliwa, mocno przetłuszczająca się strefa T (dużo wągrów), policzki z rumieniem, zdarza się trądzik różowaty. Efekt kremu jest super, bo nie ma filtrów chemicznych, wtedy wszystko mi się zaostrza. Skóra jest gładka przez cały dzień, nic się nie zaognia, sebum pod kontrolą, nic się nie roluje (bo nie ma co chyba). To jest hit, i to za cenę ok. 25 złotych. Nie będę kupować filtra na zimę za 65 :) PS jeśli chodzi o opakowanie, mi się bardzo podoba, słoiczek jest malutki, nie ma zbędnego opakowania jak np w hada labo (kuriozalne dla mnie ;D)

Krem jest naprawdę przyjemny, skład ma dobry, jeśli faktycznie ma te spf 30, to zdecydowanie jest to najlepsze spf 30 jakie używałam (nie zapycha, nie bieli, nie tłuści, nawilża, podkład mineralny wygląda na nim dobrze). No ale jest jednak szkopuł przez który już go nie kupię - i jest to opakowanie. W sumie można powiedzieć że widziały gały, co brały, niemniej nie lubię pchać palców do kremu, wolę bardziej higieniczne rozwiązania. Nakrętka mnie zawiodła, po drugim razie się popsuła i nie mogłam zakręcić kremu, służyła tylko jako przykrywka, więc nie było mowy o wzięciu kremu w trasę. No i szkło... Można powiedzieć, że ekologicznie, no ale mi z rana krem się wyślizgnął i elegancko rozprysł po całej łazience - wiem że jestem niezdarą, ale szklane buteleczki z serum też mi się zdarzało upuścić i nic im nie było, może kwestia kształtu. To chyba pierwszy raz kiedy opakowanie powoduje że nie kupię dobrego produktu, więc mi trochę smutno. Odejmuję tylko jedną gwiazdkę, bo może inni nie mają takich problemów jak ja.

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu. Przyjemnie pachnie i ma bardzo miłą konsystencję, bardzo gładką, wręcz jedwabistą, może się wydawać tłustawa, ale się bardzo szybko wchłania. Posiada wysoki filtr, ale przy tym zupełnie nie bieli, nie ma żadnego problemu przy smarowaniu. Na twarzy pozostawia przyjemny film, skóra jest gładka i lekko rozświetlona. Dziwię się, że przy takim działaniu i stosunku do ceny krem ten jest tak mało popularny. To mój zdecydowany hit.