Essence Hello, Good Stuff!, Hydrate & Glow with Pineapple Extract Face Serum Serum do twarzy

Szklana butelka z pipetą w żółtej kolorystyce, Serum ma lekką, trochę wodną konsystencję o żółtym kolorze. Posiada delikatny zapach ananasa. Mamy tu 97% naturalnych składników między innymi ekstrakt z ananasa czy kwas hialuronowy, które nawilżają skórę. Kosmetyk łatwo się nakłada i szybko wchłania, nie zostawiając lepiej warstwy. Ładnie wygładza i rozświetla skórę natomiast nie zauważyłam jakiegokolwiek nawilżenia. Dodatkowo serum jest wydajne, a cena bardzo przystępna. Myślę, że dla osób rozpoczynających przygodę z pielęgnacją twarzy może się sprawdzić. Jeszcze o mnie chodzi to działanie tego serum jest dla mnie mało zadowalające. Może być.

Trochę czekało zanim zaczęłam regularnie stosować bo musiałam wykończyć inne. Kupione w Hebe . Czekałam na promocje choć nawet regularna cena tego cuda jest przystępna, a przynajmniej była. Serum z aplikatorem. Wszystko działa , nic nie odpadło:) Buteleczka szklana delikatna. Serum przepięknie pachnie. Pachnie po prostu ananasem. Jest przezroczyste w kolorze ananasa. Dość płynne, ale po rozprowadzeniu zdążymy rozsmarować . Ja zakraplam bezpośrednio na buzie i dopiero wklepuję. Używam rano. Zapach mnie pobudza , lekka i orzeźwiająca formuła serum jest jak dla mnie idealna na początek. Jak dla mnie to po wklepaniu czuć przyjemne nawilżenie. Buzia jest wygładzona i rozpromieniona. Po chwili nie czuć żadnego filmu. Jak zaraz po nakładam (przynajmniej teraz w zimie) krem. Wszystko się idealnie trzyma , łącznie z całym makijażem. Buzia od jakiegoś czasu wygląda naprawdę dobrze. Nie mam suchych skórek, a zmarszczki mam ładnie wygładzone. Ładnie rozświetlona pomimo niesprzyjającej aury.Nie zapchało mnie to serum, nie podrażniło. Moja cera jest 46+. Skład jest bardzo naturalny o czym informował na You Tube Kacper i tym mnie skusił do jego zakupu. Nie żałuję i myślę że zostało już na stałe w mojej pielęgnacji i jak tylko się skończy na pewno zakupię nową buteleczkę. Wam również polecam z całego serca bo nie mogę się nadziwić ,że taki doskonały produkt i niedrogi ma tak mało recenzji. Jak dla mnie jest wydajne i wygodne w użyciu.

Do zakupu skusił mnie dobry i naturalny skład. Cena produktu jest idealnie dobrana do tego co oferuje producent. Serum ma naturalnie ananasowy zapach. Konsystencja jest wodnista, ale serum daje też lekkie uczucie lepkości. Po regularnym stosowaniu zauważyłam poprawienie kolorytu cery i jej lekkie rozjaśnienie. Nawilżenie ciężko zauważyć, lecz trzeba podkreślić aby po nałożeniu tego kosmetyku zawsze domknąć serum kremem. Cera nabrała "energii" i to jest jeden z najbardziej zauważalnych efektów. Myślę, że to dobre serum i uniwersalne. Czasami kilka kropel dodaje do maski na włosy i również jestem zadowolona.

Dopiero teraz do mnie dotarło, że to jest serum. Myślałam, że mam do czynienia z taką bazą pod makijaż w kropelkach. Brawo ja. :) W każdym razie moim zdaniem to trochę taki produkt widmo. Niby jest, ale jakby go nie było. Fakt, przyjemnie się aplikuje ten specyfik. Pipeta działa sprawnie, co wbrew pozorom nie jest tak oczywiste, bowiem czasem pipeta potrafi dość szybko się popsuć, lub praktycznie nie da się nią aplikować serum (np. gdy jest zbyt gęste). Tutaj pod tym względem jest wszystko w porządku. Serum pozostawia delikatny film na skórze. Nie podrażnia i nie zapycha, ale to już indywidualna kwestia. Mimo wszystko działanie jest praktycznie żadne. Delikatne, ledwo zauważalne rozświetlenie. No może. Nie jest drogie, więc można przekonać się na własnej skórze.

Serum w szklanej buteleczce z pipetka Pojemność 30ml Pięknie pachnie ananasem co uprzyjemnia stosowanie. Serum ma nawilzac i rozswietlac. Przy mojej mieszanej cerze fajnie nawilza skore i nadaje jej delikatnego blasku. Serum szybko się wchlania co jest dużym plusem bo zdarza mi się go używać również pod makijaż. Nie zauwazylam zeby zapychal

To jak to mnie potrafilo zapchac, nawet w okolicach powiek to jest jakas tragedia Posejdona. Zapach jest nie do zniesienia- jesli nie lubicie zapachu ananasa to wam sie nie spodoba, lepi sie jak cholera i nie odzywia niestety/

Nic złego nie robi, nie zapycha, nie podrażnia, ma dobry skład, jest taniutki, łatwo dostępny i ma fenomenalny zapach. Nawilża, ale nie jakoś super. Dla mnie działanie za słabe, moje serum dawać widoczne efekty, a tu tego zabrakło. Ogólnie za tę cenę polecam, zwłaszcza cerom bez większych problemów.

Mam cerę problematyczną. Aktualnie jestem na adapalenie przez co moja skora jest podrażniona jak nigdy. Serum używam głównie pod maskę algową. Lubię je.

Serum kupiłam we wrześniu w drogerii DM w Wiedniu i od razu po powrocie do Polski zaczęłam je stosować. Kosmetyk jest zamknięty w szklanej buteleczce z pipetą. Od razu po otwarciu urzeka cudownym zapachem ananasa. Ma lekką, żelową konsystencję, która bardzo szybko się wchłania. Stosowałam to serum tylko rano. Zauważyłam, że ładnie rozświetla cerę i ujednolica koloryt. Jest wydajne. Nie pamiętam, ile za nie zapłaciłam w DM, ale w Polsce jest również dostępne w bardzo korzystnej cenie. Kosmetyk jest dostępny w Hebe i w Kauflandzie.

Co do tego serum mam bardzo mieszane uczucia, ponieważ totalnie czegoś innego się spodziewałam. Zaczne od pozytywów bo oczywiście ten produkt ma swoje mocne strony jest to poręczna szklana buteleczka z pipetką, która ułatwia dozowanie produktu co tym samym jest bardzo higieniczne w użytkowaniu. Ale największą zaletą jest piękne rozświetlenie cery, nadaje taki zdrowy wygląd i super sprawdza się pod makijaż. Minusem jest totalny brak nawilżenia(akurat moja skóra tak reaguje)czuje takie lekkie ściąganie na twarzy, owszem skóra jest miła w dotyku ale czuć dyskomfort. Serum jest średnio wydajne moja skóra tak go spija że musze naprawdę sporo go nałożyć. Podsumowując daje mocną ocenę tylko za efekt rozświetlenia, downo nie mialam takiego efektu zdrowego blasku na skórze.

Niezły ananas z tego serum. Jest świetne! Żelowa formuła, nie zjeżdża z buzi. Nie zapchał mojej trudnej w obyciu cery - daje fajny efekt nawilżonej, rozświetlonej buzi i przedłuża życie podkładu, użyty pod krem rano. Pachnie super, nie szczypie, nie podrażnia. Mega

Mam cerę wrażliwą oraz trądzikową, szukałam czegoś do uzupełnienia pielęgnacji twarzy przy kuracji izotekiem. Serum kupiłam zachęcona opiniami na wizaz. Serum ma piękny zapach, ale niestety po użyciu cała moja twarz pokryła się czerwonymi plamami.

Mam cerę problematyczną, łatwo zapychającą się, a jednocześnie dosyć suchą. Na serum Essence skusiłam się na przełomie września i października w drogerii DM w Niemczech. Skład wydał mi się w porządku i zaryzykowałam. Na początku urzekł mnie zapach: egzotyczny, prawdziwie ananasowy. Płynna, lekka konsystencja, która szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia na skórze, dodatkowo nie wpływa na makijaż. Na jakiś czas odstawiłam i zapomniałam o tym serum. Prawdziwa magia zaczęła się dziać przy regularnym stosowaniu, nawet rano i wieczorem. Skóra stała się niesamowicie gładka, ilość zaskórników i innych zmian została zredukowana do minimum, koloryt znacznie się poprawił, nawilżenie skóry również się zwiększyło, jednak w niskim stopniu. Nigdy moja buzia nie wyglądała lepiej! Obecnie zużywam 3. opakowanie i wiem, że kupię więcej.

Opakowanie serum hugieniczne z pipetką dzięki ktorej możemy aplikować produkt bezpośrednio na twarz. Bardzo fajnie pachnie owocowo umilając nam korzystanie z niego. Ładnie nawilża twarz poprawia jej koloryt nie pozostawia po sobie żadnej lepkiej ani tłustej warstwy delikatny dla skóry nie podrażia jej oraz jest łagodny dla oczu. Dobrze sprawdza się nawet pod makijaż nie waży podkładów oraz nie zmniejsza ich trwałości w żadnym stopniu. Dość wydajny kilka kropelek spokojnie wystarczy na całą buzię. Serdecznie polecam każdemu!

serum zamknięte w typowym opakowaniu dla tego typu produktu — z pipetą, która dobrze nabiera i tak samo dobrze wydziela. zapach ładny, egzotyczny, ananasowy. działanie jak najbardziej na plus — wiadomo, za 20pln nie ma co oczekiwać wybitnego serum, ale i tak jak za taką cenę, to jestem zadowolona — nie zapycha, pozostawia skórę napiętą, promienną, nadaje się pod podkład jako baza/początkowa pielęgnacja, bo nie roluje się ani nie wpływa na jakość makijażu. nie wysusza skóry. bardzo fajny produkt.