Eveline Cosmetics Volumix Fiberlast Mascara Ultra Length & Curl Up Tusz do rzęs wydłużająco - podkręcający

Testowałam już wiele tuszy do rzęs, ale Eveline Volumix Fiberlast Mascara Ultra Length & Curl Up to absolutne odkrycie! Od pierwszej aplikacji wiedziałam, że to będzie mój hit. Rzęsy stają się niesamowicie wydłużone, pięknie podkręcone i idealnie rozdzielone, bez żadnych grudek czy sklejania. Efekt jest widoczny od razu – spojrzenie nabiera głębi, a rzęsy wyglądają na gęstsze i dłuższe, jak po profesjonalnym liftingu. Bardzo dużą zaletą jest szczoteczka – świetnie wyprofilowana, elastyczna i precyzyjna. Dociera nawet do najmniejszych rzęs, równomiernie pokrywając je tuszem od nasady aż po same końce. Dzięki temu efekt jest naturalny, ale jednocześnie spektakularny – rzęsy wyglądają na długie i podkręcone, bez konieczności używania zalotki. Formuła tuszu jest lekka, ale jednocześnie bardzo trwała. Nie osypuje się w ciągu dnia, nie odbija na powiekach i nie tworzy efektu „pandy” nawet po wielu godzinach noszenia. Sprawdza się w każdych warunkach – w pracy, na imprezie, a nawet w deszczowy dzień. Mimo świetnej trwałości bardzo łatwo się zmywa – wystarczy delikatny płyn micelarny, bez potrzeby intensywnego pocierania oczu. Dodatkowy plus za pielęgnacyjne składniki, które dbają o kondycję rzęs. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moje rzęsy są mniej podatne na łamanie i wyglądają zdrowiej. Podsumowując – ten tusz to mój kosmetyczny ideał! Jeśli szukasz maskary, która jednocześnie wydłuży, podkręci i podkreśli rzęsy, a do tego będzie trwała i łatwa w demakijażu, to Eveline Volumix Fiberlast jest dokładnie tym, czego potrzebujesz. Zdecydowanie polecam!

Ten tusz stał się moim hitem od pierwszego użycia. Używam go codziennie i niezmiennie uwielbiam. Ma wygodną szczoteczkę, która idealnie rozdziela rzęsy podczas malowania. W ogóle nie skleja rzęs, ładnie je podkreśla i pogrubia. Tusz spisuje się świetnie! W dodatku ta cena - poniżej 20zł w Rossmannie. W moim odczuciu tusz nie ma zupełnie żadnych wad.

Eveline Volumix Fiberlast Ultra Length & Curl Up to tusz, który obiecuje maksymalne wydłużenie i podkręcenie rzęs. Czy faktycznie spełnia te obietnice? Tusz zamknięty jest w eleganckim złoto-czarnym opakowaniu, które wygląda bardzo estetycznie. Posiada silikonową, wyprofilowaną szczoteczkę, która zwęża się ku końcowi. Dzięki temu dobrze dociera do krótszych rzęs i umożliwia precyzyjną aplikację. Już po jednej warstwie rzęsy są wyraźnie wydłużone i lekko podkręcone, bez efektu obciążenia. Formuła jest lekka, nie skleja rzęs i pozwala na stopniowanie efektu. Po nałożeniu dwóch warstw można uzyskać bardziej wyraziste spojrzenie, ale nadal w naturalnym stylu. Tusz utrzymuje się przez cały dzień, nie osypuje się i nie odbija na powiekach. Nie jest wodoodporny, ale dobrze znosi codzienne warunki. Zmywa się bez problemu przy użyciu płynu micelarnego lub olejku do demakijażu. Eveline Volumix Fiberlast Ultra Length & Curl Up to doskonały tusz dla fanek naturalnie podkreślonych, wydłużonych rzęs. Jeśli marzysz o efekcie wachlarza, ale bez nadmiernego obciążenia, ten tusz będzie strzałem w dziesiątkę.

Dla mnie tusz nr 1 - niezmiennie od lat. Tusz Eveline Cosmetics Volumix Fiberlast Mascara Ultra Length & Curl Up, zamknięty w srebrnym opakowaniu. Dostępny w Rossku i Hebe, bardzo często w fajnej promocji, więc mamy świetny tusz za śmieszną cenę (ok13-15zł) ;) Tusz posiada silikonową ale nie sztywną szczoteczkę, idealnie wydłuża rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Czy podkręca ? W przypadku moich rzęs coś tam podkręca ale moje rzęsy są oporne nawet na zalotkę. Ważne jest tu wydłużenie. Tusz sam w sobie nie jest ani zbyt 'mokry' ani zbyt suchy, dla mnie idealny. Również nie osypuje się (codziennie maluje rzęsy i nie zauważyłam jakiegokolwiek osypywania się nawet po 12h) Generalnie nie mam się do czego przyczepić, ale jest coś co wpłynęło by na jeszcze lepszą jakość produktu: miło by było, gdyby Eveline ale i nie tylko zabezpieczał wszystkie kosmetyki folią, bo niestety większość tuszy jest wiecznie otwieranych w sklepie a szkoda :(

Tusz oprócz tego że jest czarny jak każdy inny, cechuje sie super szczoteczka która nie skleja włosków tylko je bardzo fajnie rodziela. Zapach nie jest intensywny. Ze względu iż kocham porządnie wydłużone i pokręcone rzęsy polecam każdej

Według mnie jest to zwykły tusz do rzęs do codziennego użytku. Używałam wiele tuszy z firmy Eveline i między innymi tego tuszu właśnie. Podoba mi się opakowanie bo jest eleganckie i srebrne. Szczoteczka bardzo smukła i precyzyjna. Tusz ten nakłada się z łatwością. Aplikacja jest jak najbardziej bezproblemowa. Efekt na rzęsach niestety nie jest spektakularny. Ten tusz po prostu je rozdziela i nadaje ciemniejszy odcień. Dość intensywny odcień. Poza tym nie zauważam innych właściwości tego tuszu. Jeśli ktoś nie ma większych oczekiwań względem mascary do rzęs, to może spróbować. Mi akurat nie przypasował, pomimo fajnego wyglądu opakowania i samej szczoteczki.

Ten tusz do rzęs to moje drogeryjne odkrycie do codziennego makijażu. Świetnie rozdziela rzęsy i nie skleja ich. Nie robi grudek i nie osypuje się przez cały dzień. Dobrze wydłuża i podkręca. Na co dzień świetnie się sprawdza, a w dodatku kosztuje tylko kilkanaście złotych. Dostępny w wielu drogeriach.

Formuła nie skleja rzęs, co sprawia, że aplikacja jest szybka i łatwa. Efekt jest widoczny już po jednej warstwie, a rzęsy wyglądają naturalnie, ale z większą objętością. Trzyma się przez cały dzień, nie osypując się i nie rozmazując. To tusz, który dobrze radzi sobie z codziennym makijażem, a przy tym nie kosztuje zbyt dużo.

To świetna opcja, jeśli szukasz tuszu, który nie tylko wydłuży rzęsy, ale także nada im ładny, naturalny skręt. Już po pierwszym nałożeniu zauważyłam, że moje rzęsy stały się dłuższe, a skręt utrzymał się przez cały dzień, bez potrzeby poprawek. Produkt dobrze rozdziela rzęsy, nie tworzy grudek, co jest dla mnie dużym plusem. Tusz jest lekki i nie obciąża rzęs, dzięki czemu wyglądają one na naturalnie podkręcone i pełne. Co ważne, nie kruszy się ani nie rozmazuje, więc nie muszę się martwić o poprawki w ciągu dnia. Jest to tusz, który nadaje efekt codziennego makijażu – delikatnego, ale zauważalnego. Jeśli szukasz czegoś, co doda rzęsom objętości, może to nie być najlepszy wybór, ale jeśli zależy Ci na wydłużeniu i podkręceniu, ten tusz zdecydowanie spełni Twoje oczekiwania. Cena jest bardzo przystępna, biorąc pod uwagę jakość produktu, więc uważam, że jest to dobry wybór na co dzień.

Takie niepozorne opakowanie i cena więc nie spodziewałam się jakiegoś szału. Kupiłam ten tusz tak na szybko gdzieś w małej niesieciowej drogerii. Okazało się, że ten tusz radzi sobie świetnie. Mam bardzo cienkie, krótkie i proste rzęsy a ten tusz naprawdę dał im pozytywny efekt. Moje rzęsy wydają się dłuższe , gęstsze i lekko podkręcone. Ten tusz nie brudzi, nie skleja i nie osypuje się ani nie odbija na powiekach. Łatwo go zmyć najzwyklejszym płynem micelarnym. Wygodny w użyciu i wydajny. Po jakimś czasie używania wygięła się szczoteczka ale to zupełnie nie przeszkadzało w używaniu.

Tusz ala mamaginekolog - mój ulubieniec! Mój ideał, nie skleja rzęs, nie odbija się n ma powiecie, nie kruszy się. Tusz idealne sprawdza mi się na codzień, podkręca i wydłuża rzęsy jednocześnie . Szczoteczka jest super - idealnie skonstruowana. Rzęsy po aplikacji produktu bardzo ładnie podkreślają oko!

Kupiłam z czystej ciekawości, bo miał dużo dobrych opinii na wizazu, a był przy okazji w promocji. Niestety u mnie się nie sprawdził. A to wszystko przez silikonową szczoteczkę, której nie znoszę. Omijam szerokim łukiem te szczoteczki, chyba, że jest odpowiednio usztywniona, a "włoski" ma na tyle długie, aby dobrze podkreślić i wydłużyć rzęsy. Niestety ta szczoteczką jest bardzo giętka, przez co nie umiem nią odpowiednio manewrować, a efektem są sklejone rzęsy, które wyglądają jak pomalowane najtańszym tuszem. Poza tym, szczoteczką nie ma tych wypustek mocno wydłużonych przez to nie zauważyłam efektu wydłużającego. Na plus trwałość- po całym dniu tusz nie osypuje się. Jedyny plus to opakowanie- fajna szata graficzna, a sama buteleczka typowa, klasyczna. U mnie się nie sprawdził, ale co kto lubi- najważniejsze to sprawdzać przy zakupie jaka jest szczoteczka danego tuszu, bo uważam, że dobra szczoteczką to 70% sukcesu.

Dostałam ten tusz w prezencie , na pierwszy rzut oka wydaje się być nie za bardzo spektakularny lecz po pierwszym użyciu zakochałam się w nim używam od paru miesięcy i daj działa jak nowy. Rozczesuje i wydłuża jest poprostu idealny.

Długo szukałam idealnego tuszu do rzęs, który nie będzie sklajał rzęs, na którym będzie się dobrze pracować no i oto on! Jest mój idealny tusz, odkryłam go w drogerii na promocji za śmieszne pieniądze, ok 15 zł ( bez promocji ok 30 zł). Tusz idealne sprawdza mi się na codzień, daje naturalny wygląd jednak podkręca oraz wydłuża rzęsy. Szczoteczka jest elastyczna i super się na nim pracuje, nie nakłada się na niego nadmiar produktu dzięki czemu jest mega wydajny. Opakowanie jest bardzo przyjemne, srebrne, nie brudzi się, farbka z opakowania nie zdziera się ani nie wyblakło, jest bardzo trwałe. Prezentuje się bardzo elegancko w kosmetyczce. Rzęsy po aplikacji produktu bardzo ładnie podkreślają oko, nawet jednakz koleżanek zapytała czy mam doklejane kępki :) Podsumowując produkt jest moim must have i jest moim hitem. Od ok 3 lat go używam i jestem zachwycona, zawsze kupuje po 2 sztuki aby mi go nie zabrakło.

Zasługuje na uwagę ze względu na swoje innowacyjne właściwości. Formuła wzbogacona o włókna bawełniane zapewnia efekt maksymalnego pogrubienia i wydłużenia rzęs już od pierwszego użycia. Aplikator doskonale rozdziela rzęsy, nadając im intensywny kolor i wyrazistość, bez efektu sklejonych lub obciążonych rzęs. Tusze Eveline zazwyczaj są dobrze oceniane za swoją trwałość i odporność na rozmazywanie, co jest istotne na co dzień. Dla osób poszukujących tuszu, który spełnia oczekiwania pod względem efektu i trwałości, Volumix Fiber Last może być świetnym wyborem.

Z racji tego, że złota wersja Volumix Fiberlast to mój ulubiony tusz od Eveline to skusiłam się na wypróbowanie jego srebrnego brata. Z początku nie miałam większych zastrzeżeń - fajna silikonowa szczoteczka, którą nabiera się odpowiednią ilość tuszu, dobre rozprowadzanie produktu po rzęsach i fajny efekt wydłużenia i lekkiego podkręcenia. Po kilku godzinach zauważyłam, że tusz zaczął się osypywać i niestety było tak za każdym razem kiedy go użyłam - bardzo słaba trwałość, którą może i byłabym w stanie jakoś przełknąć ze względu na to, że nie jest bardzo drogi, ale dodatkowo tusz zaczął szybko wysychać w opakowaniu i już po ok miesiącu zrobił się bardzo grudkowaty, co znacząco wpłynęło na jego użytkowanie, które i tak nie trwało w moim przypadku długo bo zamiast ładnie podkreślać rzęsy zaczął z nich robić bezkształtną posklejaną papkę. Lubię markę Eveline, ale ten tusz niestety okazał się bublem do którego już nie wrócę.

Nie widziałam tego tuszu nigdzie na tik toku i instagramie, a uważam że powinien zyskać większy rozgłos. Testuje dużo kosmetyków do rzęs, ale ten tusz zawsze mam w zapasie. Wydłuża i pogrubia rzęsy dając piękny efekt, dodatkowo nie jest drogi bo kosztuje koło 20 zł, ale na promocjach można znaleźć go za 10. Ma intensywny czarny kolor, nie grudkuje się i nie skleja rzęs. Ma stosunkowo małą szczoteczkę, która ułatwia dotarcie do każdej rzęsy. Jest to klasyk w mojej kosmetyczce do którego zawsze wracam, miałam już z 5 opakowań i ostatnio kupiłam kolejne.

Kupiłam ten tusz po poleceniu przez moją przyjaciółkę, która jest w nim zakochana, ale niestety ja tej miłości nie podzielam. Silikonowa szczoteczka z cienkimi igiełkami ma fajny kształt, ale niestety jest bardzo elastyczna, przez co nie można wczesać się głęboko w nasadę rzęs, by już przy samej powiece były pomalowane i uniesione, bo się wygina - i to jest dla mnie jej największym minusem. Konsystencja fajna, nie osypuje się jakoś mocno, ale na koniec dnia widać pod oczami lekkie ubytki :) Zgodnie z obietnicą producenta wydłuża i podkręca, nie zauważyłam pogrubienia, a szkoda :) Podsumowując - fajny, ale jak dla mnie mocno średni tusz :)