Delia Bio Nail Enamel Lakier do paznokci

Akurat maluję paznokcie, ostatni już raz tym kolorem i pomyślałam, że warto o nim tu wspomnieć. Prosta buteleczka, dość szeroki, ale zwarty pędzelek. Dla mnie to istotne, gdyż płytkę paznokcia u dłoni mam dość małą. Dlaczego piszę, że ostatni raz? Korzystając z przerw od hybrydy, używam go od jakichś 3 lat, oczywiście nie jako jedyny. Podkreślam to, gdyż przez te 3 lata nic się z nim nie stało. Wymalowałam go prawie do końca. Ale za co dostał 5 gwiazdek? Nie za trwałość, chociaż spokojnie wytrzymuje kilka dni. Nie za długą świeżość. Nie za niską cenę. Za kolor. To jest jednen z najpiękniejszych odcieni czerwieni, jakie miałam. Żywa, prawdziwa czerwień. Nie za ciemna, nie za jasna. Bez bordo i pomarańczu. Coś pięknego. Polecam fankom klasyki i niezdecydowanym. Ja już zamawiam kolejne opakowanie. Niestety, stacjonarnie chyba nigdzie nie jest dostępny.

Coraz częściej wracam do klasycznych lakierów to w mojej kolekcji jest trzy kolory tego lakieru i z miła chęcią powieksze te rodzinke. Czerwony klasyczny 615 Stonowany róż 643 I coś w stylu frenchu jasny odcień 604 Kolory ciemne mają fajne krycie dwie cienkie warstwy jest pięknie. No z tym jasnym trzeba trochę popracować. Buteleczka szklana ładna grafika, pedzelek nie za gruby dłuższy dla mnie perfekcyjny. Buteleczki mają spora pojemność 11 ml Lakier jest dość rzadki więc też i wydajny. U mnie trzymają się na paznokciach dość dobrze, to też uzależnione jest od tego co robię, ale średnio te cztery dni bez odpryskow zaznacze że bez używania topów czy baz. Mnie zadowalają te lakiery

Na lakier ten natrafiłam w jednej z drogerii, gdzie był w cenie promocyjnej za mniej niż 10 złotych, więc postanowiłam się skusić. Zwłaszcza, że pojemność jest spora (aż 11ml!), poza tym lakier jest BIO, wegański i posiada 80 składników pochodzenia naturalnego. Mój odcień to 610, czyli dość ciemny, brudny róż wpadający w jasny fiolet. Nie ukrywam, że w buteleczce prezentował się ładniej niż na paznokciach, niestety barwa ta nie dołączy do moich ulubieńców, choć nie jest też brzydka. Na co dzień ten lekko błyszczący, brudny róż jak najbardziej się sprawdzi. Lakier zamknięty jest w wygodnej buteleczce z pędzelkiem o dość sporej szerokości, dzięki któremu można całkiem szybko i bez zbędnych poprawek pomalować pazurki. Wystarczy jedna warstwa dla osiągnięcia zadowalającego efektu krycia.Poza tym lakier schnie dość szybko, a jego zapach jest mniej uciążliwy niż w przypadku innych tego typu specyfików. Jeśli zaś mowa o trwałości, lakier na moich paznokciach u rąk bardzo szybko odpryskiwał, nie wytrzymywał nawet jednej doby, więc niestety jest bardzo słabo. Sytuacja trochę lepiej wygląda u paznokci stóp. Co do zmywania, wystarczy zwykły zmywacz i specyfik usuwa się szybko i bezproblemowo. Lakier nie odbarwia paznokci i przez długi czas nie zasycha w opakowaniu. Reasumując: podoba mi się, że lakier jest bio i wegański, jednak pod kątem trwałości mogłoby być zdecydowanie lepiej i za to odejmuję jedną gwiazdkę.

Bardzo fajna szata graficzna i przez to skusiłam się na zakup. Duży wybór kolorów. Moj to 612 . Ładny, intensywny kolor. Dobrze rozprowadza się na paznokciu i nie pozostawia smug. Bardzo dobra cena. Ja swój kupiłam w Rossmann'ie.

Mam kolor nr. 610, bardzo delikatny róż, idealny do pracy. Jestem nim jak na razie zachwycona ze względu na brak uciążliwego zapachu, ma ładne kobiece opakowanie. To mój pierwszy lakier Delii z tej serii i na pewno nie ostatni, bo już mam wybranych następnych 5 kolorów do kupienia... Często w Rossmannie jest na promocji po 8,99 zł.