Ronney Macadamia Oil, Professional Shampoo Restorative Therapy for Dry & Weak Hair wzmacniający szampon do włosów suchych i osłabionych

Kiedyś myślałam, że jak coś jest fryzjerskie, to jest świetne i wysokiej jakości. Na pewno nie jest tak w przypadku tego szamponu. Za ceną idzie jakość i też nie powinnam była spodziewać się cudów kupując 1l za 15 zł. Do moich długich, normalnych włosów, które wystarczy myć codziennie, ten szampon jest za ciężki, zostawia je płaskie i szorstkie. Ma żelową formułę o słodkim zapachu. Mocno się pieni- ze względu na obecność SLS. W składzie również donory formaldehydu. Nie wiem, dlaczego takie produkty są nadal dopuszczane do użytku. Szarpnęłam się na okazję, żałuję. Zużyję do mycia pędzli. Nie polecam

Kupując go zaciekawiło mnie opakowanie, wyglądał na bardzo profesjonalne, takie z salonu fryzjerskiego. Lecz jakość tego produktu nie idzie w parze z szatą graficzną. Włosy po umyciu, może i dobrze się rozczesują, są wygładzone, ale dużo szybciej się przetłuszczają i brakuje im obojętności i lekkości. Skuszona niska cena, ale dużym opakowaniem niestety bardzo się zawiodlam. Producenci innych szamponów, przy takim rozmiarze szamponu proponują pompkę, a tu jej brak, więc wydobycie produktu pod prysznicem może skończyć się wywrotką ;) Plusem jest natomiast zapach, lubię nuty olejku macadamia więc bardzo mi odpowiada.

Skusiłam się na ten szampon dzięki atrakcyjnej cenie i dużej pojemności. Bardzo często takie duże szampony potrafią miło zaskoczyć jakością niestety nie w tym przypadku. Szampon okazał się niewydajny przez swoją dziwaczą konsystencję jakby żelu który nie pieni się za dobrze. Żeby zapienić całą głowę i długie włosy muszę go dużo nabrać a i tak nie pieni się za dobrze. Wydawało mi się, że macadamia będzie atrakcyjna zapachowo ale jak dla mnie jest sztuczna i dusząca. Włosy po szamponie stały się suche i poplątane nawet mimo nałożenia pielęgnacji. Nie polecam nikomu.

Do zakupu tego szamponu zachęciła mnie cena, pojemność i zapach. Zacznę od opakowania, niewygodna aplikacji z całej butli biorąc pod uwagę pojemność tego szamponu i szeroki dozownik, pompka by się przydała, ale ja sobie przelałam do mniejszego opakowania. Jeśli chodzi o jego właściwości to nie sprawdził się u mnie. Jest bardzo wydajny, na długo wystarczy. Moje włosy po umyciu miałam trudność z rozczesaniem, a następnego dnia były przetłuszczone. I nie zauważyłam u siebie wzmocnienia włosów.

Szampon kupiłam w zestawie z maską. -Zachęciło mnie duże opakowanie, jednak delikatną wadą produktu jest brak pompki lub chociaż mniejszy otwór, łatwiej byłoby wydobyć odpowiednią ilość szamponu. Butelka jest dość ciężka, więc pod prysznicem może się wyślizgiwać z rąk. Jednak udało mi się przykręcić pompkę z innego szamponu więc super. -Szampon jest przezroczysty, ładnie pachnie - takimi słodkimi orzechami. Pieni sie dość średnio, ale można się przyzwyczaić. -Jeżeli chodzi o wydajność to też na plus, wystarczy niewielka ilość szamponu aby umyć włosy, więc taka duża butla z pewnością wystarczy na długo. - Odkąd myję włosy tym szamponem (plus używam maski z tej samej linii) zauważyłam że moje włosy nie puszą się tak bardzo i są bardziej wygładzone. Efekty pojawiły się po kilku użyciach i się utrzymują. Mam rozjasniane włosy, zniszczone na końcach i te produkty naprawdę poprawiły stan moich włosów. Kiedyś dodatkowo używałam olejków wygładzających, teraz nie jest to potrzebne. Podsumowując, jestem naprawdę mile zaskoczona że za 10 zł można dostać tak dobry szampon (maska kosztuje tyle samo). Po kilku użyciach widać różnicę w stanie włosów. Ja jestem bardzo zadowolona i polecam

Szampon kupiłam razem z maską, która nie jest dla mnie, ale to pewnie napiszę w recenzji samej maski. Szampon pieni się całkiem OK, myje całkiem ok, ale jednak włosy po umyciu się... puszące się. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale włosy nie widze by były jakoś bardzo wygładzone, wzmocnione, a mam tendencję do wypadania włosów, łamania się ich itp. Zdecydowanie dla mnie to jest ten kosmetyk. Oczywiście zobaczyłam ogroooomną pojemność, bo jest to 1 L, czyli wielka butla. Inna sprawa, że cena również jest zachęcająca. No porwałam się jak na suchary i niestety, ale oddałam szampon chłopakowi, który ma zdrowe włosy i jemu też się lekko puszą włosy, ale jednak zdecydowanie mniej niż mi.