Dove Go Fresh, Antiperspirant Roll-on 48h Antyperspirant w kulce o zapachu jagód acai i lilii wodnej

Kupiłam ją w Rossmanie na promocji i totalnie skradła moje serce. Przepięknie pachnie, utrzymując przy tym suche pachy, nawet w te bardziej gorące dni. Jest bardzo wydajna, ciężko mi ją zużyć do samego końca. Opakowanie standardowej kulki wszędzie się zmieści.

Zabawne, jak antyperspirant może kobietę zadziwić. Byłam zmęczona poszukiwaniem łatwo dostępnego antyperspirantu, który sprosta moim gruczołom potowym. Poleciła mi go znajoma, bez przekonania kupiłam i przyznaję, że to strzał w... dziewiątkę i pół. Antyperspirant Dove Go Fresh nie lepi się do skóry, nie pozostawia też "mokrej pachy", szybko się wchłania i rzeczywiście pielęgnuje skórę. Pierwszy raz nie doświadczyłam problemów z suchością, czy podrażnieniem, a wydawało mi się to naturalną koleją rzeczy. Okazuje się, że nie musi tak być, dzięki Dove! :D Nie brudzi ubrań, nie twardnieje na materiale. Chroni długo przed nadmiernym poceniem jak i przykrym zapachem. Testowałam max 24 godziny i mnie nie zawiódł. Jedynym minusem dla mnie (bo to rzecz najbardziej subiektywna) to zapach. Nie podoba mi się i przy aplikacji wstrzymuję oddech. Jest za mdły. Na szczęście nie "wyziewa" się spod ubrania i później mi on nie przeszkadza. Wydajność? Standardowa. Opakowanie - wygodne w aplikacji, z kulką dozującą produkt. Da się go kupić zwykle taniej, często widzę go w cenie 18 - 23zł (super i hiper markety oraz znane drogerie).

Strzał w dziesiątkę i po prostu fajny kosmetyk! Chyba wszystko mi w nim odpowiada - zapach, działanie, opakowanie. Długo myślałam, ale nie znalazłam nic co by mi mocno przeszkadzało albo sprawiało jakiś dyskomfort, dlatego bez wahania stwierdzam, że to jedna z lepszych kulek pod pachy jakie miałam okazję używać. Od razu zaznaczę jedno - kulek nie używam w celu ochrony przed potem. Nie znalazłam jeszcze żadnej, która by chroniła przed nim w stu procentach, a poza tym nie mam dużych problemów z potliwością, więc nie przeszkadza mi lekka wilgoć pod pachami i uważam to za naturalny objaw organizmu. Przeszkadza mi natomiast jedno - przykry zapach! Dlatego cenię w kulkach skuteczność w tym aspekcie. Z tym antyperspirantem od Dove nie musiałam się martwić o nieprzyjemny zapach - kulka dobrze maskowała zapach potu, nie tworzyła brzydko pachnącej mieszanki, tylko czuć było oryginalny ładny zapach kosmetyku. A zapach sama w sobie ma naprawdę piękny - owocowy, jagodowy, przełamany lekko kwaskowatą nutą. A do tego na końcu dodany kremowy aromat, tak jakby dodać do niego solidną porcję kremu Nivea. Naprawdę bardzo ładny zapach, kobiecy, trwały, czuć go delikatnie nawet w ciągu dnia. Lubię też kulki od Dove za opakowanie i kształt. Opływowe, dobrze leżące w dłoni, a do tego kompaktowe i zajmujące naprawdę niewiele miejsca. Nic nie wycieka, dozuje się odpowiednią ilość - naprawdę bez zarzutu. Sam antyperspirant jeśli chodzi o konsystencję to ma postać delikatnie wodnistego kremu. Nie klei się pod pachami, czuję go przez chwile po aplikacji, a po 2-3 minutach znika i nie zostawia klejącej warstwy. Jak wspomniałam, przed potem nie chroni, ale za to dobrze chroni przed przykrym zapachem. Do tego jest bardzo łagodny - używałam go zawsze bezpośrednio po depilacji i nigdy nie miałam podrażnionej czy czerwonej skóry pod pachami. Ogółem - bardzo dobry dezodorant, odpowiadający moim potrzebom. Do tego niesamowicie wydajny, tani, pięknie pachnący. Na pewno z chęcią do niego kiedyś wrócę, chociaż powstaje tyle wersji zapachowych, że na pewno będą kusić równie mocno jak ta.

Kulka pod pachy - niby nic szczególnego, ale kiedy trafimy na bubla to kończymy z mokrymi plamami i subtelnym smrodkiem (-10 do atrakcyjności.. :D). Także tego.. no kulka pod pachy musi być po prostu dobra jakościowo i niezawodna w działaniu. No i jeszcze ładnie pachnieć. No i nie szczypać po goleniu. A no i jeszcze fajnie jakby było ładne opakowanie nie? Wiecie co? Ta kulka spełnia wszystkie te wymogi. Pracuję fizycznie, lubię długie spacery więc antyperspirant to u mnie podstawa. Mimo to zwykle omijałam produkty Dove, bo kojarzyły mi się z bardzo delikatnym działaniem. Nie pocę się jakoś szczególnie, ale wolę dmuchać na zimne i wybrać coś dla tych aktywniejszych. A przynajmniej wybrać produkt, który to sugeruje :p. Tutaj jednak skusiło mnie opakowanie oraz ciekawy zapach. Nakrętka w pięknej fuksji oraz jagody z lilią, no ślicznie to wygląda. Aromat jest delikatnie kwaskowaty, mocno owocowy jednak nie czułam go w ciągu dnia. Ładnie współgra z zapachem ciała i, przede wszystkim, chroni przed potkiem oraz smrodkiem :D. Używam go już dłuższy czas, testowałam w różnych sytuacjach i produkt naprawdę daje rade. Na pewno chroni przez ponad 24h. Jest delikatny i można go stosować tuż po goleniu, a dodatkowo łagodzi podrażnienia za co kolejny duży plus. Co tu dużo mówić, wszystkie obietnice producenta zostały spełnione. To świetny produkt, który polecam z czystym sumieniem :).

Jeśli chodzi o moje ulubione antyperspiranty to Dove nie ma sobie równych. Każda seria, każdy zapach się dobrze sprawdzi. To co odróżnia ten antyperspirant od innych to nawilżenie. Chroni i jednocześnie nie przesusza skóry pod pachą, która z natury jest raczej delikatna. -wydajny -ładnie pachnie -chroni -spełnia swoją funkcję -nie przesusza i nie podrażnia skóry -nie zostawia śladów na ubraniach

Bardzo skuteczny, również w upały i podczas aktywności fizycznej. Zapach świeży, delikatny i ładny. Nie podrażnia skóry po goleniu, a mam wrażenie, że dodatkowo łagodzi podrażnienia. Jest wydajny.

Do dezodorantów ochronnych od marki Dove bardzo lubię często powracać. To najczęściej one spełniają wszystkie moje oczekiwania, są dokładnie takie, jakie potrzebuje, aby były i przy okazji zaskakują efektami pielęgnacyjnymi dla skóry. Do za każdym razem wybieram dla siebie nową opcję, aby przetestować ich jak najwięcej i wybrać dla siebie tę ulubioną. Nie należę do osób, które pocą się jakoś intensywnie, ale porządnej ochrony nigdy za wiele. Tym razem zdecydowałam się na zakup wersji z jagodami acai i lilią wodną. Jest to chyba jedna z najnowszych opcji od tego producenta, ale wydawała mi się bardzo ciekawa i miałam w tym wypadku pewność, że jeszcze jej nie stosowałam. Antyperspirant zamknięty został w opakowaniu wykonanym z plastiku o charakterystycznym kształcie łezki. Ma ono biały kolor i pod względem graficznym, z resztą jak wszystkie kosmetyki od Dove, jest bardzo subtelny i delikatny. Oczywiście nie zabrakło tu niewielkiej grafiki lilii wodnej w akompaniamencie jagód acai, ale przy okazji znajdziemy tu najważniejsze informacje o kosmetyku, takie jak logo producenta, nazwa produktu, jego najważniejsze właściwości i skład. Zakrętka ma kolor intensywnej fuksji. Dodam, że 50 ml tego produktu musimy w cenie regularnej zapłacić coś około dziesięciu złotych, także jak najbardziej się opłaca. Dezodorantu używałam codziennie przez ostatnie kilka miesięcy, więc jak łatwo idzie się domyśleć, jest to produkt charakteryzujący się niebywałą wydajnością. Ma dosyć kremową formułę i bezpośrednio po aplikacji zostawia pod pachami białe smugi jakby od kremu, ale na szczęście wchłaniają się one bardzo szybko i przestają być widoczne. Dodatkowo produkt delikatnie nawilża naszą skórę, ale dla stałych użytkowników antyperspirantów od tego producenta nie będzie to nowość. Jeżeli chodzi o działanie, to nie mogę się tutaj do niczego przyczepić. Kosmetyk wspaniale chroni przed potliwością i łączy w sobie właściwości ochronne z pielęgnacyjnymi. Sprawdzi się przy każdym rodzaju skóry, nawet przy wrażliwej i może być stosowany bezpośrednio po depilacji. Nie będzie raczej zdziwienia, kiedy napiszę, że bez zastanowienia polecam ten kosmetyk naprawdę każdemu. Dla mnie jest to kolejna, świetna propozycja od tego producenta i nie widzę u niej wad.

Jeżeli chodzi o antyperspiranty Dove to dla mnie Original jest najlepszy. Miałam ochotę wypróbować coś nowego i się zawiodłam. Zapach de;ikatny i przyjemny, jednak nie zauważyłam super ochrony przed potem. Używałam go w chłodniejsze dni w porze zimowej i się nie sprawdził. Nie chcę myśleć co by było, gdybym używała go latem. Jestem na nie.

Tak jak wszystkie kulki Dove ta również przypadła mi do gustu. Pięknie pachnie, nie zacina się, jest wydajna - stosuję głównie po wieczornym prysznicu. Nie podrażnia, a wręcz koi skórę po depilacji. Polecam!