Samarité Supreme Cleanser (Żel prebiotyczny do twarzy i ciała) 

Żel do mycia twarzy i ciała kupiłam w wersji mini 100 ml. Zej jest bardzo wydajny i treściwy. Wystarczy niewielka ilość produktu by efekty były zadowalające. Praktycznie jest bez zapachu. Żel stosowałam do mycia twarzy, ciała, włosów i skóry głowy, również dobrze sprawdzi się do prania ręcznego, gdy ubranie jest delikatnie zabrudzone. Fajny produkt do codziennego stosowania jak i na wyjazdach. Wersja 100 ml idealna do bagazu podręcznego. Żel dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń. Skutecznie do demakijażu, nie szczypie w oczy. Do mycia włosów i skóry głowy również się świetnie sprawdza. Skóra głowy jest dobrze oczyszczona, a włosy odbite u nasady, puszyste i miękkie w dotyku. Trzeba na długość włosów zastosować odżywkę by dobrze się rozczesywały. Żel świetnie sprawdziła się na wyjeździe więc będę go zabierać na urlop. 100 ml żelu wystarcza na długo. Jest bardzo treściwy i nie potrzeba używać dużo produktu. Zalety: Nawilża skórę ciała i twarzy Nie wysusza Skuteczny demakijaż Nie podrażnia oczu i skóry głowy Oczyszczenie Dobry do mycia skóry głowy i włosów Włosy odbite u nasady, miękkie Sprawdzi się do lekkiego ręcznego prania na wyjeździe Wydajność Konsystencja

Dostałam w prezencie żel do mycia od Samarite i muszę przyznać, że jest to naprawdę rewelacyjny produkt. Głównie używałam go do twarzy. Bywało nawet , że robiłam nim demakijaż i nic mu nie straszne. Pięknie domywa każdy makijaż, a skórę pozostawia miłą w dotyku. Nie ściąga skóry, nie podrażnia. Gdyby cena była troszkę niższa napewno zakupiłabym go od razu ponownie.

Bardzo lubię ten żel do mycia twarzy, jest wydajny, ładnie pachnie i korzystnie wpływa na moją cerę. Łagodzi podrażnienia, koi moją skórę, po prostu mój ulubieniec

Propozycja cleansera, który skutecznie oczyści twoją skórę, bez uczucia sciągnięcia na twarzy. Po jego stosowaniu możemy zapomnieć o suchości skóry, a sam żel radzi sobię naprawdę dobrze ze zmyciem ciężkich formuł z twarzy. Sprawdza się mi jako alergikowi, nie podrażniając skóry. Wspomnę tu równiez o jego cudowym zapachu, który pozwala na przeniesienie się do domowego spa.

Dostałam miniaturkę produktu i bardzo się cieszę! Sam produkt wcześniej mnie jakoś szczególnie nie interesował, zwłaszcza że moje doświadczenia z kosmetykami marki są różne ale ten żel-emulsja jest mega. Mam już w koszyku pełnowymiarowe opakowanie. Jest delikatny, fajnie oczyszcza twarz, zmywa lekki makijaż a do tego jest turbo wydajny.

Kupiłam ten żel, bo spodobała mi się jego lekko świąteczna szata graficzna. Miałam kiedyś od nich supremebalm i nie okazał się dla mnie jakimś wielkim hitem. Zalety: -ładne opakowanie -wydajny -sprawdza się zarówno do twarzy jak i ciała -nie przesusza -nie podrażnia -oczyszcza Wady: -cena -brak zapachu -trochę denerwująca pompka, która dozuje za mało produktu

Żel do mycia twarzy to dla mnie bardzo ważny element pielęgnacji, musi odpowiednio oczyszczać, zmywać resztki makijażu i brud nagromadzony w ciągu dnia, ale jednocześnie nie może zbytnio wyduszać mojej tłustej, ale ze skłonnością do przesuszania skóry. Wymagania więc są wysokie. I co tu dużo mówić, ten żel je spełnił. Pachnie pięknie, uwielbiam tez jego konsystencję. Zrobiłam też test, umyłam nim twarz, a następnie nasączonym wacikiem przebierałam twarz w najtrudniej dostępnych miejscach i co…. I wacik czyściutki

Żel kupiłam na stronie producenta i daję mu 5. Delikatnie się pieni, nie szczypie w oczy, nie podrażnia i dobrze oczyszcza skórę. Używam go od dawna a końca nie widać, czyli mogę stwierdzić, że jest wydajny. Butelka z wygodną pompką w stylu samarite. Polecam szczególnie skórom wrazliwym takim jak moja.

To zdecydowanie mój hit jeżeli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji skory twarzy. Jestem nim szczerze zachwycona. Długo zastanawiałam się nad zakupem tego produktu ponieważ ceny kosmetyków marki Samarite są dość wysokie ale zarówno w social mediach jak również w Klubie Wizażanek był on bardzo polecany. To to przyciągnęło moją uwagę od razu to świetny skład tego kosmetyku dlatego podjęłam ryzyko i zakupiłam jedną butelkę :) Produkt okazał się być świetny! Bardzo dopowiada mi konsystencja żelu, który nie spina twarzy, nie powoduje ze skóra staje się lepka. Bardzo duży plus za opakowanie - pompka jest bardzo pomocna w aplikacji. Żel jest bardzi wydajny. Dodatkowym plusem jest to, ze żel jest bezzapachowy. Po nałożeniu na skore żel delikatnie się pieni ale nie podrażnia cery ani oczu. Jego ogromną zaletą jest działanie - już po pierwszym tygodniu stosowania tego produktu zobaczyłam jak moja skóra nabiera blasku, pielęgnacja twarzy nabrała innego wymiaru. Bliskie osoby pytały mnie czy poddałam się jakiemuś zabiegowi. Mam skore bardzo wrażliwą z tendencją do trądziku i przebarwień. W zależności od pogody twarz staje się matowa, szara. Ciężko dobrać kosmetyki, które będą działały przy jednoczesnym nie podrażniania skory. Ten żel jest dla mnie zbawieniem. Używam go codziennie rano i wieczorem świetnie wspomaga usuwanie resztek makijażu. Zdecydowanie polecam! Właśnie zakupiłam drugie opakowanie i wiem, ze ten żel na stałe zagości w mojej kosmetyczce❤️

Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez tego żelu. Stosuję go rano oraz wieczorem do dwuetapowego oczyszczania skóry. Radzi sobie rewelacyjnie nawet z mocnym makijażem, przy tym w ogóle nie podrażniając cery. Parę razy zdarzało mi się na wyjazdach umyć nim włosy i również sprostał zadaniu. Dodatkowo myję nim gąbkę do makijażu oraz pędzle. Chyba nie znam tak wielowymiarowego kosmetyku, który przede wszystkim działa tak dobrze.

bardzo lubię markę Samarite, niestety ten żel nie jest dla mnie. Na całe szczęście kupiłam miała butelkę więc nie musiałam się długo męczyć (mimo, że kosmetyk jest bardzo wydajny). Do tej pory jest to dla mnie najgorszy produkt tej marki. Opakowanie bardzo ładne, łatwo wydobyć z niej produkt. Żel ma fajną konsystencję, kremową taką jakby mleczną. Niestety pierwsze co bardzo mi przeszkadza w użytkowaniu to zapach! Typowo emolientowy, którego nie znoszę! (a przecież pozostałe kosmetyki z tej marki mają delikatny przyjemny zapach :( ) Samo działanie kosmetyku też mi nie pasuję. Po umyciu twarzy tym żelem odczuwam bardzo duży dyskomfort - ściągnięcie, a używam ten żel tylko raz dziennie Jak na razie jedyny produkt Samarite po który więcej nie sięgnę

Na początku myślałam, że znalazłam żel ten jedyny, na zawsze. Jednak zanim przejdę do plusów, wymienię minusa, z powodu którego nie kupię już tego żelu. Po 2 miesiącach użytkowania rano i wieczorem ( wystarcza mi na pełne 3 m-ce), zaczyna mi ściągać skórę. Nie wiem, przesyt składników? Jak to u Samarite- składników masa. Czy niezbędnych w produkcie, który się po 30 sekundach zmywa? Raczej jest tu przesada. Co fajnego tu widzę? Wydajność, konsystencja, bardzo dobrze myje, jest łagodny dla oczu. Stosowałam go tylko do mycia twarzy, chociaż zastosowań ma więcej. Nie kupię ponownie bo znalazłam swój hit z innej polskiej marki. Cena to kwestia indywidualna- uważam , że za taką wydajność, nie jest dramatycznie.

Wielofunkcyjne kosmetyki z jednej strony kuszą, bo zajmują mniej miejsca w walizce, bo pozwalają nieco zahamować proces obrastania w przedmioty. Z drugiej zaś strony pokutuje we mnie jakiś przesąd, że jak coś jest to wszystkiego, to być może jest do niczego. O marce Samarite słyszałam, ale nie miałam dotąd przyjemności jej poznać. Oceniany tutaj żel otrzymałam jednak w prezencie i je super po prostu. Ale po kolei. Opakowanie to elegancja, która cieszy oko. Żel natomiast jest tak naprawdę dosyć gęstą emulsją, przyjemną w użyciu. Nie jest to produkt zupełnie bezzapachowy, nie ma też zapachu typowego luksusowego kosmetyku- na szczęście zapach jest niemal niewyczuwalny i nie męczy. Używam tego cuda po oczyszczeniu twarzy płynem micelarnym - żel cudownie zmiękcza skórę, to po prostu się czuje po umyciu buzi. Nie jest ona ściągnięta ani wysuszona, jest za to miękka i gładka. Mam blisko 47 wiosen i to czuję. Sam w sobie makijażu raczej nie usunie - zwłaszcza tego mocniejszego. Za to do domywania malunkowych resztek jest po prostu świetny. Lubię nim też myć buzię rano- właśnie ze względu na to fajne uczucie miękkości. Używałam go też kilkakrotnie do mycia ciała i okolic intymnych - żel nie wysusza, nie podrażnia. Pozostawia skórę cudownie miękką. Trochę jednak mi go szkoda- zważywszy jego cenę - używać w taki sposób. I co? Wielofunkcyjne kosmetyki nie muszą być złe.

Jestem posiadaczką bardzo wrażliwej, suchej i skłonnej do podrażnień skóry. Mowię to z pełnym przekonaniem - Supreme Cleanser to najlepszy żel jaki kiedykolwiek używałam! Dokładnie oczyszcza - zarówno stosowany przy demakijażu jak i przy codziennym myciu twarzy. Wygładza i nawilża - skóra jest niewiarygodnie gładka i elastyczna po jego użyciu. Nie podrażnia - a wręcz przeciwnie - niweluje niedoskonałości. Bardzo ładnie pachnie - delikatnie i naturalnie. Jest bardzo wydajny - niewielka pompka wystarcza na umycie dużego obszaru (tak obszaru, ponieważ żel można używać także do mycia całego ciała). Ma eleganckie opakowanie - wygląda pięknie i ekskluzywnie. Posiada super skład. Wyższa cena jest bardzo adekwatna do jakości i wydajności. Najczęściej używam żelu jako preparatu do mycia twarzy. Uwielbiam go i nie zamienię już na żaden inny! Polecam wypróbować!

Żel zamknięty jest w bardzo ładnym opakowaniu z pompką, dzięki czemu dozowanie go jest wygodne. Zapach jest przyjemny i delikatny. Produkt jest uniwersalny, możemy nim umyć nawet całe ciało, nadaje się dla każdego i dla wszystkich typów cery. Producent zapewnia, że ma pomóc w problemach dermatologicznych, niestety u mnie dużej różnicy nie zauważyłam. Ale na pewno nie można mu odmówić tego, że delikatnie ale skutecznie oczyszcza, nie powoduje podrażnień, nie szczypie w oczy, nie zostawia uczucia ściągnięcia. Jest bardzo wydajny, dobrze się pieni i łatwo zmywa wodą. Na plus zasługuje również naturalny skład.

niestety, ale dla mojej wrażliwej cery twarzy jest za mocny. Wysusza skórę i pozostawia ją ściągniętą. Są lepsze produkty w tej kategorii. Polecam kosmetyki do profesjonalnej pielęgnacji. Są droższe, ale zdecydowanie lepsze!

To mój ulubiony żel do oczyszczania twarzy. W pełni akceptowalny przez moje dzieci. Moja skóra jest porowata i mieszana z wypryskami - tak dobra pielęgnacja pomogła mi w polepszeniu kondycji skóry. Produkt bardzo wydajny i nie szczypie w oczy, nie wysusza. Polecam

Marka Samarite była mi znana od dosyć dawna - wprawdzie jedynie ze słyszenia, ale jednak! Nie ukrywam, że od zakupowego szaleństwa w ciemno powstrzymywały mnie jedynie ceny tych kosmetyków - każda posiadaczka skóry wrażliwej wie, o co chodzi ;). Gdy tylko nadarzyła się możliwość przetestowania kultowego Divine Cream oraz recenzowanego, prebiotycznego żelu do twarzy i ciała, ucieszyłam się ogromnie - i za tę możliwość dziękuję Klubowi Recenzentki podwójnie - bo o ile krem skradł moje wybredne serducho, o tyle nad zakupem żelu pomyślę dwa razy, nim zdecyduję się nabyć go ponownie. ZALETY: + Eleganckie, praktyczne opakowanie z pompką - jest higienicznie i wygodnie, tak, jak być powinno. + Konsystencja - emulsja, średniej gęstości. Żel pieni się delikatnie, na myjce do ciała jest lepiej, ale przy standardowej ilości nie da on nam góry piany - i trzeba mieć to na uwadze. + Porządny, bogaty skład. + Łagodny dla skóry wrażliwej, zarówno tej na ciele, jak i na twarzy. + Nie podrażnia oczu. + Doskonały przy dwuetapowym oczyszczaniu, ale wyłącznie jako drugi krok - już po wstępnym zmyciu makijażu masełkiem bądź płynem micelarnym - wówczas żel usuwa ewentualne resztki kolorówki i zanieczyszczenia nagromadzone przez cały dzień. + Myje łagodnie, ale bardzo skutecznie, co widzę przy porannym myciu twarzy - skóra nie jest ściągnięta ani wysuszona, jest miękka, gładka i gotowa na dalszą pielęgnację. + Daje poczucie świeżości (używany na ciele) i przyjemnie odświeża. + Bezpieczny dla dzieci i kobiet w ciąży. + Nadaje się do higieny intymnej, o czym zresztą informuje nas producent - próbowałam i nie mogę narzekać - oczyszcza, nie podrażnia i jest bardzo łagodny. + Wielofunkcyjny - wprawdzie ja nie używam go do ''prania ręcznego delikatnych tkanin'', do mycia pędzli czy też do mycia włosów, ale do mimo to doceniam, że w razie czego można użyć go właśnie w tym celu (co może być przydatne np. na wyjeździe). NEUTRALNE: +/- Zapach - w teorii produkt jest bezzapachowy, w praktyce przypomina mi on aromat słynnej emulsji Cetaphil czy innych jej podobnych - a nie ukrywam, że po Samarite spodziewałam się czegoś innego... WADY: - Na pewno nie nadaje się on do demakijażu - próbowałam zmyć przy jego pomocy zwykły tusz i kremowy cień oraz bronzer Bikoru i cóż - nie dał rady...Z pełnym mejkapem na pewno nie dałby sobie rady. - Nie jest zbyt wydajny - kilkukrotne użycie do ciała, codzienne do mycia twarzy i mam mniej, niż pół butelki - a używam go od dokładnie 3 tygodni. - Cena jest wygórowana, moim zdaniem - prawie 100 zł za 300 ml żelu to trochę za dużo. Reasumując - Supreme Cleanser jest produktem wielofunkcyjnym, niesamowicie delikatnym, idealnym dla skóry wrażliwej i dobrym do codziennej pielęgnacji. Gdyby nadawał się do demakijażu, starczał na nieco dłużej i/lub kosztował nieco mniej, to zostałby moim ideałem, a tak - kupię ponownie, ale jednie w dużej promce ;). Czy polecam? Tu musicie zdecydować same - na pewno nie odradzam, tym bardziej, że nie jest to zły produkt ;).