Marion Hair and Body Care, Wzmacniająca odżywka do włosów 

Marka Marion ma w swojej ofercie świetne kosmetyki do włosów i takie które im nie wyszły…a awokado ewidentnie nie wyszło…,szampony,maski i odżywki schodzą u mnie jak świeże bułeczki,myję włosy każdego dnia mimo że są suche,cienkie i delikatne. Wzmacniającą odżywkę dorwałam w cenie 5 zł,zawiera ona olej z awokado,ekstrakt z miodu i cytryny oraz kompleks witamin,jest polecana przez producenta do każdego rodzaju włosów, moje są wysokoporowate i często się puszą. Opakowanie to biała butelka oklejona etykietą z wizerunkiem awokado o pojemności 400 ml,na etykiecie znajdziemy skład,działanie i właściwości kosmetyku,producent zaleca pozostawić ją na 5 minut a następnie spłukać obficiem wodą,odżywka ma przyjemną konsystencję,łatwo aplikuje na włosy,nie ma problemu z wypłukaniem ale o obietnicach producenta można zapomnieć,używałam jej kiedy moje włosy były w lepszej kondycji i miały bardziej naturalny kolor a mimo to bardzo słabo radziła z pielęgnacją. Niestety ale po zużyciu a raczej męczeniu :D całego opakowania nie zauważyłam żadnego wzmocnienia,regeneracji czy poprawienia kondycji a raczej odwrotnie,włosy były często obciążone,przesuszone,bez blasku,takie poszarpane i napuszone,jak jestem zachwycona wersją wygładzającą z bursztynem i czerwonymi algami której nigdzie nie można dostać,to awokado odebrało mi smak.

Odżywkę zakupiłam ,ponieważ od pewnego czasu zaczęłam stosować szampon przeciw wypadaniu włosów, który mimo ,iż pomógł mi na moje dolegliwości, to okazał się tzw. rypaczem i zaczął wysuszać moje długie włosy,do tego stopnia ,że ciężko miałam rozczesać je po umyciu. Podczas rozczesywania zauważyłam,że włosy przestały mi wypadać, ale za to zaczęły się wykruszać końcówki. Od razu pomyślałam o zakupie odżywki która ,nie dość,że pomoże mi rozczesać włosy,to wzmocni je, a przy tym będzie jak najbardziej naturalna. Traf padł na odżywkę Mariona. Fajne opakowanie - z pąpką, pomyślałam,że łatwiej będzie mi z niej korzystać podczas mycia, poza tym w składzie ma awokado,które znane jest ze swoich nawilżających właściwości. Marka była dla mnie nieznana,ale bardzo często niszowe marki są porównywalne albo i lepsze od tych znanych. No i cena bardzo zachęcająca. Pomyślałam-spróbuję! Po pierwszym użyciu wiedziałam ,że cudów to ona nie zdziała,bo włosów jak nie mogłam rozczesać ,tak nie mogłam dalej. Wypróbowałam ją jeszcze kilkakrotnie i stwierdziłam ,że nic z tego nie będzie i muszę zastąpić ją inną odżywką. Konsystencja dosyć gęsta, o kremowym zabarwieniu,wyglądem przypomina właśnie krem.Zapachu to ona nie ma,...no w sumie nie musi mieć,ma przedewszystkim działać. Po pewnym czasie zaczęłam znowu ją stosować,dając jej kolejną szansę, bo wiem ,że naturalne kosmetyki potrzebują więcej czasu ,żeby się rozkręcić.No i rzeczywiście, zauważyłam ,że włosy lepiej się rozczesują i po wysuszeniu są bardziej wygładzone,ale zaczęłam to dostrzegać po wykorzystaniu ponad połowy opakowania. Niestety odżywki nie da się wybrać do końca ponieważ pąpką nie można tego zrobić. Odkręcałam korek i wystukiwałam ją na dłoń. Ostatecznie odżywka została jeszcze na dnie opakowania jak wyrzucałam je do kosza,bo nie można jej było w żaden sposób z niego wydobyć. Nie jestem zadowolona z zakupu.

Kupiłam tą odżywkę w markecie osiedlowym i zachęcił mnie fakt ze kosmetyki Marion są tanie ale dość dobrej jakości, a avocado jest znane z właściwości nawilżających i pielęgnujących. Niestety na moich włosach po użyciu tej odżywki nie ma ani nawilżenia ani pielęgnacji. Mam włosy długie do pasa, rozjaśniane i bardzo potrzebujące nawilżenia, a odżywka dosłownie sklepiła za sobą włosy w kołtun ciężki do rozczesania, musiałam użyć sporo serum do włosów by bardzo mozolnie je rozczesać. Gdy nie użyłam odżywki na umyte włosy lepiej udało mi się je rozczesać niż po użyciu tej odżywki. PO wyschnięciu włosy są szorstkie, sztywne i ciężkie do rozczesania.