Rituals Reve de Hanami EDP 

Sama chyba nie kupiłabym tego zapachu. To znaczy kupiłam go, ale w notabene, bardzo fajnym zestawie 10 produktów Rituals. Jest to zapach kwiatowy, a takich nie lubię, ale do zapachu dodano nuty kremowe, co ratuje kompozycję i pozwala zaliczyć mi ją do przyjemnych. Bardzo lubię takie kremowe nuty. Jakbym miała opisać tę kompozycję obrazek to byłby to kwiat bawełny. Sam zapach jest bardzo delikatny. Nie tyle nietrwały, co delikatny. Jeśli nie lubicie roztaczać wokół siebie woni perfum, to może być coś dla Was. Producent opisuje kompozycję jako bukiet kremowych, różowych kwiatów -> i tu się zgadzam, podkreślony świeżymi nutami owocowymi liczi, gruszki i bergamotki -> za bardzo nie wyczuwam tu owoców, a najdłużej utrzymujące się na skórze nuty ambry i drzewne dodają miękkości temu pełnemu blasku zapachowi -> nie czuć tu typowego drewienka, jest to lekkie okraszenie kwiatów, ale wyczuwalne i pojawia się na samym końcu. Trwałość jest przeciętna, ale zapach jest ultra delikatny, tak że czasami w ogóle go nie czuję, a pojawia się jak zawieje wiatr lub jak zbliżę nos do nadgarstka. Na ubraniach pachnie nieco dłużej, cały dzień, może dłużej. Na skórze myślę, że ok. 3 godzin. Myślę, że znajdą się koneserzy tego zapachu. Na pewno będzie bezpieczny dla migrenowców :-) Wyobrażam go sobie na eterycznej kobiecie, wiosenną porą.

Zapach wylądował u mnie dzięki kalendarzowi adwentowemu Rituals. Na początku jakoś nie mogłam się do niego przekonać, ale potem używałam tylko jego ;) Ja mam wersję podróżną, bodajże 50ml. Myślę, że w ogóle to fajna opcja że marka ma travelling dostępne na co dzień w sklepach. Idealna opcja dla wielbicieli zapachu co często podróżują. Plus daje nam większą możliwość rotacji zapachów :) Flakon prosty, budowa jak pozostałe flakony Rituals, jedyna różnica pomiędzy nimi to kolor flakonów. Tu jest róż. Może pasuje do zapachu? Co do samego zapachu - ja wyczuwam głównie kwiatowe nuty, może lekko owocowe w ogonie (liczi). To zdaje się podchodzi pod serię Sakura pachnąca kwitnąca japońska wiśnia, ale ten zapach moim zdaniem mocno różni się od zapachu Sakury. Choćby pianka dla mnie pachnie bardziej mleczkiem ryżowym, tu wyraźnie czuc kwiatowe nuty. Zapach utrzymuje się na ciele kilka godzin, na ubraniach dłużej :D czuć na ubraniach na kolejny dzień ;) wolałabym żeby tak było na ciele, ale cóż ;) Przyjemny słodki zapach, cena mogłaby być niższa. Ale to zawsze tak jest ;D