Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Cienie do powiek

Revolution Beauty (Makeup Revolution) Makeup Revolution x Friends, Chandler Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

3,2 na 55 opinii
20% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 20% osób
  • 2 czerwca 2024 o 20:24
    Bardzo fajna
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Fioletowy kolor słabo napigmentowany, reszta bardzo ładnie wygląda na oku i jest dość intensywna. Nie rozumiem osób, które twierdzą inaczej, wystarczy dać bazę pod cienie i wszystkie są bardzo ładne. Łatwo się blenduja i pasują do siebie. Pasują na codzień i na imprezę. Ładnie komponują się z innymi paletkami z tej serii. Polecam.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Makayuu
    Makayuu
    3 / 5
    17 września 2022 o 11:10
    Słabiutko...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Skusiłam się na tą paletkę z powodu ładnych odcieni, które trudno dostać w innych paletkach - głównie pierwszy i drugi rząd. No ale wciąż.. Jakość nie powala mimo, że z Revolution mam w miarę dobre skojarzenia co do jakości... Opakowanie jest ładne kartonowe w odcieni kremowym wpadającym w róż, zapinane magnetycznie. Posiada dosyć duże lusterko w środku Konsystencja cieni jest sucha, nie najprzyjemniejsza do pracy. No cóż... Ta paletka to nieporozumienie - z 9 cieni może 3 czy 4 nadają się do użytku, a nawet nie do końca. Jasne cienie np. Erica czy Hello Mr Bing i błysk Cups to porażka - ile dokładania aby COŚ było widać ( warto zaznaczyć że mam dosyć jasną karnację ). No dobrze ale omówię na początku wszystkie maty: - Hello Mr Bing i Erica - cienie których nie widać na powiece nawet z bazą podbijającą kolor, tragedia - Bigger Boat - mimo, że w palecie wygląda jakby cień miał nie wiadomo jaką pigmentację - lekkie rozczarowanie takiego koloru na skórze bardziej bym się spodziewała po pastelowym sąsiedzie, na którego wystarczająco naplułam już ( *ekhem hello mr bing ekhem* ). - Hypnosis - pastelowa zieleń, tutaj jednak sytuacja się nieco poprawiła, widać ten pastel po pierwszym nałożeniu ( o dziwo ) ładnie się prezentuje lecz przy blendowaniu cieni czasem lubi robić plamy, podczas nakładania lubi robić dosyć duże osypy - Eddie - neonowy róż tutaj pigmentacja jest nawet dobra, czasem AŻ za dobra - przy robieniu swatch'y zabarwił mi skórę na różowo i trudno było to domyć. Przy blendowaniu zachowuje nawet się spoko, ale bym nie nakładała tego cienia na powiekę w większej ilości, przez obawę o zabarwienie. Czas na błyski: - Tulsa - jedyny cień, który bym używała z czystym sumieniem, jedyny powód jakim było by wyciąganie tej paletki ze szuflady do makijażu oczu. Prześliczny niebieski błysk, lekko się osypuje to fakt, aczkolwiek ładnie się przykleja chociaż ma leciutkie problemy z przyklejaniem się do cienia - bo do bazy czy samej powieki się nawet dobrze przykleja. - The Box - w opakowaniu wygląda na błysk zielonkawy, no cóż na swatchu wychodzi żółto-złoty w chłodnej tonacji.. Eh.. Dopuszczalne - Cups - Eh... Szkoda gadać.. strasznie leciutki i delikatny błysk, nie warto nawet czasu marnować na dokładanie aby cokolwiek było widać.. - Jack - Taki delikatny różowo-fioletowy błysk, sytuacja jest lepsza niż w błysku Cups, ale wciąż jakość średniawa....
    Zalety:
    • ładnie wykonane opakowanie
    • cień Hypnosis wraz z Tulsą, ładnie widoczne w ślicznych odcieniach cienie
    • cień Eddie, może to tylko u mnie zabarwił powiekę no ale cóż, wciąż jako cień ma bardzo dobrą pigmentacją ZWŁASZCZA w porównaniu do innych cieni z tej paletki
    Wady:
    • ogólna słaba jakość cieni
    • większość cieni wcale nie widać na powiece ( nawet z bazą )
    • spory osyp
    • niektóre cienie mogą zabarwiać skórę
    • cienie Hello Mr Bing i Erica, których nie widać bez wielu dokładań
    • błysk Cups strasznie źle wypada, nie nadaje się do pracy
    • cień Bigger Boat, rozczarowanie wielkie
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 sierpnia 2022 o 22:42
    Szału nie ma ale coś się wymaluje
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Paletkę kupiłam na promocji w Rossmannie za 19 zł - no żal było nie wziąć :D To jest MUR, nie spodziewałam się tutaj fajerwerków po jakości ale spodobały mi się kolorki. Paletka jest kartonowa, zamykana magnetycznie i ma w środku lusterko. Nic mnie w jakości nie zaskoczyło - są lepsze i słabsze cienie, pigmentacja nie powala. Jeśli miałabym ocenić cienie po jakości to najlepiej wypada intensywny róż - Eddie i matowy niebieski w prawym górnym rogu. Trzy pozostałe maty czyli pastele są bardzo delikatne. Ogólnie maty mają przyjemną formułę, są satynowe i nie są suche, gdyby tylko pigmentacja była lepsza... Jeśli chodzi o błyski to cały środkowy, pionowy rząd ma podobną jakość - szału nie ma, do dzienniaków jakoś ujdą. Można je wzmocnić nakładając na np klej do brokatu czy bazę. Najsłabszym błyskiem jest kolor Cups - a szkoda bo jest bardzo ładny w opakowaniu. Jest niestety bardzo, bardzo słaby - pigmentu praktycznie nie ma, tylko drobinki widać na skórze. Ogólnie paleta jest słaba, gdybym kupiła ją w cenie regularnej czyli ok 49 zł to bym się nieźle wkurzyła, za te 19 zł ujdzie w tłoku chociaż nie często po nią sięgam. Trzeba się z nią pomęczyć i namachać, żeby cokolwiek bardziej widocznego stworzyć. Na załączonych swatchach kilka razy nakładałam każdy kolor żeby nadać im intensywności - nie sugerujcie się nimi oceniając intensywność kolorów. Jakiś czas temu kupiłam inną paletę MUR z serii Forever Flawless, jakość jest nieporównywalnie lepsza.
    Zalety:
    • Opakowanie
    Wady:
    • Jakość cieni
    • Cena regularna
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    11 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 lipca 2022 o 7:26
    Idelana dla fanów serialu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Jestem fanką serialu i nie ukrywam, że przez to oprawa graficzną oraz nazwy cieni bardzo mi się podobają. Jeżeli natomiast chodzi o jakość paletki to jest ona na średnim poziomie. Kolorystyka jest przepiękna, niestety jasne pastelowe cienie mają słaby pigment, kolory bardziej wyraziste są o wiele lepszej jakości, jednak trzeba ich trochę nałożyć, aby uzyskać intensywny efekt. Jeśli chodzi o błyski to jestem z nich bardzo zadowolona. Paletka jest mała i poręczna, posiada lusterko i dzięki niej można wykonać kilka kombinacji kolorowych i ciekawych makijaży. Moim zdaniem jest warta swojej ceny.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 maja 2021 o 12:22
    rozczarowanie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Brakowało mi paletki tego typu (takiej jasnej zieleni, tych błękitów), więc zakupiłam. Bardzo jednak się zawiodłam. Słaby pigment, być może te kolory widać na kimś o bladej powiece, ale na mojej mało co widać, a jeśli widać, to wyglądało, jakbym się ubrudziła. Dwóch błyskotek - Cups i Erica – w ogóle nie widać, nawet na swatchu. Coś pobłyskuje, ale praktycznie niezauważalnie. Błyskotka Tulsa ratuje sytuację, jest naprawdę widoczna i wygląda jak w paletce. Błękit matowy wygląda trupio. Róż matowy od biedy przejdzie, ale naprawdę – moim zdaniem, zupełnie nie warto, na pewno się znajdzie lepsze paletki z owymi kolorami, w podobnej cenie.
    Zalety:
    • cień Tulsa
    Wady:
    • słaby pigment
    • błyski nie są w ogóle widoczne (poza Tulsą)
    • po prostu się nie opłaca przy dzisiejszym wyborze i dostępności różnych kosmetyków
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.