Fluff Superfood, Watermelon Day Care Gel Odświeżający i nawadniający żel do twarzy

Z marką Fluff mam tak, ze albo produkt zachwyca mnie bez pamięci, albo jest tragiczny. Ten niestety jest okropny. Konsystencja jest żelowa, lekka, powiedziałabym, że typowa dla tego typu produktów, ale po nałożeniu na twarz... Wszystko się klei, do twarzy przykleja się wszystko, co jest w powietrzu, a czego nawet nie widać, to uczucie lepkości pozostaje przez dłuugi czas. Do tego produkt rozprowadzał się smugami, a co najlepsze - miejscami zostawia różowe plamy, jakby nie chciał się rozetrzeć i wchłonąć. I do tego w ogóle nie nawilżał... Jedyny plus to zapach - arbuzowy, ale niezbyt chemiczny, jak to zazwyczaj przy arbuzach bywa. Poza tym DRAMAT.

Ta marka bardzo kusi świeżymi zapachami i ładną szatą graficzną. Niestety znowu się nabrałam. Efekt nawilżenia po tym kremie - zerowy. Zapach ładny. Najgorsze jest jednak to ,że po wchłonięciu zostawia niesamowicie lepką warstwę , do której lubi sie przyczepiać sierść i inne brudy. Pod makijażem- w porządku. Ładny, różowy kolor i ciekawa konsystencja żelka.

Po otwarciu słoiczka naszym oczom ukazuje się czerwona galaretka. Kosmetyk ten po wchłonięciu zostawia skórę bardzo gładką. Żel znakomicie nawilża i daje przyjemne uczucie „napojenia” skóry. Odświeża i☠ nawodnia cerę. Do tego ma się wrażenie, że na skórze nic nie ma, jest lekko i gładko. Ten produkt świetnie spisuje się pod filtrami, czy makijażem mineralnym.

Specjalnie dla tego kremu założyłam konto, by móc napisać recenzję, poniewaz dawno nie zawiodlam sie tak na zadnym kosmetyku. Do jego kupna skusila mnie promocja w Rossmannie i przepiekny, arbuzowy zapach. Bylam tez ciekawa tej zelowej konsystencji, poniewaz nigdy nie bylam w posiadaniu takiego. Bylam zadowolona az do pierwszej aplikacji. Cala twarz i dlonie lepily sie pod jej wplywem, twarz pozostala dziwnie ściągnięta. Podchodzilam do tego kremu kilka razy z mysla, ze sie przekonam do niego, niestety bez skutku. Używam go teraz tylko w ostatecznosci, kiedy nie mam pod reka juz absolutnie zadnego innego kremu i za kazdym razem zaluje. Kolejny minus to taki, ze raz go wzielam do torebki ze soba, bedac pewna, ze zakrecilam najmocniej jak moge. Wyjelam cale pudelko oblepione tym zelem plus pol mojej torebki w nim plywalo. Opakowanie musze myc prawie po kazdym uzytkowaniu, bo cale sie klei i przylega do niego caly brud. Nigdy, za zadne skarby nie kupie go ponownie. ZALETY: - Zapach WADY: - Wszystko sie przez niego lepi, zaczynajac od pudelka, a konczac na twarzy i dloniach - Twarz jest sciagnieta przez niego - Nie zauwazylam jakiegos znaczacego nawilzenia skóry - Absolutnie wszystko w tym kremie, oprocz zapachu jest zle Absolutnie nie polecam, bronic sie przed nim za wszelka cene.

Żel kupiłam na dość sporej promocji. Była to nowość, a więc bardzo przykuło to mój wzrok. Zapach ładny, nie jest bardzo intensywny, przynajmniej dla mnie. Konsystencja już stanowi dla mnie problem, bo jest bardzo klejąca - po nałożeniu na twarz ciężko się wchłania, a co najgorsze zbiera każdy kurz i pyłek z powietrza. Kiedy aplikuję żel rano - za kilkanaście minut już mam mnóstwo rzeczy przyklejonych do twarzy. No a kiedy aplikuję go na noc - rano budzę się z czarną buzią od paproszków. Jeśli chodzi o nawilżenie, nawilża jak każdy inny kosmetyk - jest ok. Jedyne co mi się bardzo podoba to to, że rzeczywiście koi i chłodzi skórę. Skorzystać skorzystam, ale drugi raz nie kupię.