Stara Mydlarnia Damask Rose Natural Soap (Mydło wegańskie `Róża Damasceńska`) 

Mydło ze Starej Mydlarni o zapachu róży damasceńskiej znalazło u mnie kilka zastosowań. Używałam go zarówno do mycia całego ciała, jak i tylko rąk, ale również i ... gąbek oraz pędzli do makijażu. Mydło ma treściwą i lekko tłustawą konsystencję. Dobrze się rozprowadza, lekko pieni. Pozostawia na skórze specyficzne odczucie. Skóra niby jest miękka i bardzo gładka, jednak po niedługim czasie jest sucha i nieprzyjemnie swędząca. Zauważyłam, że do codziennego lub wielokrotnego używania nie jest zbyt dobre. Do użycia przy myciu rąk okej, bo szybko znika, ale też dłonie nie są nadmiernie zadbane po użyciu. Plusem jest, że fajnie domywa ze skóry tłustawe, gęste kremy czy maści. Z tym radzi sobie wybornie. Podobnie jest z resztą, jeśli chodzi o mycie pędzli i gąbek do makijażu. Za sprawą swojego składu nieźle domywa brud z podkładów czy korektorów. Rozpuszcza go i ułatwia doczyścić akcesoria. Mydło nie tworzy osadu na umywalce, co jest dla mnie fajną odmianą od innych tego typu produktów. Mydło jest średnio wydajne, jednak jeśli będzie służyło tylko do jednego celu, np. mycia rąk czy właśnie pędzli/gąbek, może wystarczyć na długo. Mnie nie do końca przypadł do gustu zapach, który jest mdły, ciężkawy i nudzi się bardzo szybko.