OnlyBio Hair in Balance, Odżywka ochładzająca kolor włosów (różne zapachy) 

Odżywka OnlyBio Hair in Balance, Ochładzająca Kolor Włosów, to na razie najlepiej działający produkt, jaki miałam okazję wypróbować do moich prostych, farbowanych włosów. Po jej użyciu kolor stał się zdecydowanie chłodniejszy, a żółte tony zniknęły, co było moim głównym celem. Produkt ma lekką, ale bogatą konsystencję, która nawilża włosy, nie obciążając ich. Włosy są miękkie, gładkie, lśniące, a kolor wygląda na intensywniejszy i świeży. Dodatkowo, subtelna woń odżywki długo utrzymuje się na włosach, co dodaje im przyjemnego zapachu bez bycia przytłaczającym. Co ważne, efekt, który uzyskuję z tą odżywką, nie odbiega od tych, które osiągam po użyciu profesjonalnych produktów z salonu. Zdecydowanie polecam, bo to naprawdę świetna alternatywa!

Na pewnym etapie bylam bardzo zafascynowana produktami marki OnlyBio, więc postanowiłam spróbować również tej odżywki tonujące. Opakowanie to typowa tuba, konsystencja gęsta, a zapach trochę sztucznych, ale przypominający owoc jagody. Odżywkę stosowałam co 3-4 mycia zawsze po umyciu głowy szamponem głęboko oczyszczającym i pozostawiałam na około 15 minut. Moje naturalne włosy to średni blond, są nierówno rozjaśnione, mają bardzo rozjaśnione końce, na długości rozjaśnione o dwa tony, a odrost naturalny. Jeśli chodzi o działanie odżywki w tym całym bałaganie to na każdej części włosów wyglądała ona inaczej i w rezultacie odrost był nietknięty, na długości lekko stonowane, a końce niebieskie. Oczywiście brałam taką ewentualność pod uwagę, dlatego nie uważam, aby jako toner ten produkt był zły. Tonuje on bardzo delikatnie i jeżeli ktoś ma naturalne jasne włosy bądź lekko rozjaśnione to efekt jest ledwo widoczny, natomiast osoby z mocno rozjaśnionymi włosami muszą uważać jeśli nie chcą być posiadaczami niebieskich włosów. Co do kwestii pielęgnacyjnej produktu to moje pierwsze wrażenia po spłukaniu odżywki były jak najbardziej pozytywne. Włosy bardzo dobrze się rozczesywały, układały, były gładkie i nawilżone. Niestety po wysuszeniu ich suszarką (używając odżywki z termoochroną bez spłukiwania) z godziny na godziny moje włosy były coraz bardziej suche, a końce przypominały starą miotłę do zamiatania. Były spuszone i robił się kołtun i próbowałam również kombinacji z różnymi olejkami czy produktami nawilżającymi bez spłukiwania, niestety zawsze tak samo.

Markę Onlybio to jedna z moich ulubionych a szczególnie ich odżywka ochładzająca kolor. Mam włosy w kolorze ciemnym blondzie ale rozjaśniałam pasemka. I ta odżywka świetnie sprawia że są ochłodzone a niektóre platynowe pasemka. Również cały naturalny kolor włosy nabiera innego koloru. Używam ją od czasu do czas jakoś nie regularnie bo nie czuję takiej potrzeby. Daje efekt po pierwszym użyciu a przy regularnym stosowaniu to już bomba. Pięknie pachnie i nie brudzi paznokci czy skóry dłoń. Wiele innych odżywek lub szamponów brudzą mi ręce i ciężko zmyć odcień fioletu. Jest idealny, a cena na promocji to ok.15zł. Bardzo wydajna. Kupuję ją od kilku lat. Polecam przetestować u siebie jeśli są włosy rozjaśniane jak i naturalne jasny blond.

OnlyBio Hair in Balance, Odżywka ochładzająca kolor włosów, to produkt, na który czekałam! ???? Moje włosy mają tendencję do żółtych tonów, więc zawsze szukam czegoś, co pomoże mi je ujarzmić, a ta odżywka jest strzałem w dziesiątkę. Pierwsze, co mnie zachwyciło, to jej piękny, delikatny zapach – tak przyjemny, że aż chce się jej używać. Konsystencja jest idealna – nie za rzadka, nie za gęsta, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i nie spływa z włosów. Już po pierwszym użyciu zauważyłam różnicę. Włosy były wygładzone, miękkie i miały ten chłodny, popielaty odcień, który uwielbiam. A przy regularnym stosowaniu żółte refleksy znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki! Co ważne, odżywka nie przesusza włosów, a wręcz przeciwnie – pozostawia je nawilżone i lśniące, co przy produktach ochładzających kolor nie zawsze się zdarza. Dla mnie to produkt idealny – prosty w użyciu, skuteczny i do tego pielęgnujący. Jeśli ktoś chce zachować chłodny odcień włosów i jednocześnie zadbać o ich kondycję, to zdecydowanie polecam!

Jedna z ulubionych odżywek. Zawsze muszę ją mieć w szafce. Nawilża bardzo dobrze i ochładza kolor lekko. Druga ulubiona odżywka Only bio. Nawet syn podbierał do swoich kręconych włosów, ponieważ je wygładza dzięki nawilżeniu I nie ma puchu.

Jestem pod wrażeniem, że pomimo niskiej ceny oprócz chłodzenia blondu, również pielęgnuje i nie wysusza włosów, tak jak się zazwyczaj zdarza, nawet przy tych droższych kosmetykach. Ma fioletowy kolor. Ładnie pachnie owocowo. Dobrze ochładza kolor już za pierwszym użyciem na bardzo ładny kolor. Trzymałam ją może z 2-3 minuty i zadziałała tak szybko. Bardzo polecam.

Gdy w styczniu rozjaśniałam pierwszy raz włosy, zaczęłam poszukiwania idealnej odżywki do moich włosów. Pierwszą odżywka która wpadła w moje ręce była właśnie ta z OnlyBio. Zastanawiałam się czy za taką cenę naprawdę można uzyskać dobry efekt na włosach. Jak się okazało tak, włosy są idealne ochłodzone i odżywione. Często też otrzymywałam pytanie co tak ładnie pachnie jagoda, a to właśnie była ta odżywka plus szampon. Jeśli szukacie dobrej odżywki w super cenie, która łatwo znajdziecie to właśnie szukacie jej.

Odżywka bardzo lekko schładza kolor, a jako produkt pielęgnacyjny jest taka sobie. Kupiłam, bo fryzjerka zrobiła mi pasemka z dziwnej farby, takie żółtawe, zbyt ciepłe. Niestety ta odżywka nie poradziła sobie z tonowaniem zbyt ciepłego odcienia, nie zauważyłam poprawy. Dopiero jak farba naturalnie się spłukała zażółcenie zniknęło. Pielęgnacyjnie też szału nie ma. Lekkie nawilżenie, ale samodzielnie nie jest wystarczająca. Niemniej jeśli zależy nam na stosowaniu przy skórze głowy, to nie obciąży nam włosów. Raczej nie kupię ponownie, chyba lepiej sprawdza się szampon.

Hej dziewczyny ????‍♀️ Odżywkę z lini OnlyBio ochładzająca kolor włosów mam w swojej kolekcji odkąd tylko weszła na rynek . Spróbowałam i nie żałuję . Mam bardzo jasne blond włosy które po jakimś czasie oczywiście mają tedencje do wypłukiwania koloru i pasma stają się pożułknięte , z pomocą wtedy przychodzi mi właśnie ta odżywa oraz szampon z tej serii . Odżywka nadaje naszym włosą chłodniejszy odcień, odżywia oraz dodaje im blasku . Nakładamy na osuszone włosy po myciu , wyczesujemy i zostawiamy tak na 5/10 min i spłukujemy . Jak najbardziej polecam ♥️

Po rozjasnieniu włosów potrzebowałam czegoś do ochłodzenia koloru. Dotychczas ratowałam się fioletowym szamponem Fanola jednak teraz uważam, że za bardzo wyruszał włosy. Odżywkę Onlybio spotkałam na rossmannowej półce. Jako że mam świra na punkcie produktów włosowych koniecznie musiałam ją przetestować. Produkt jest standardowo zamknięty w dość dużej tubce. Odżywka jest dość gesta, intensywnie fioletowa i posiada delikatny, przyjemny zapach. Łatwo rozprowadza się na włosach i co najważniejsze nie barwi dłoni tak szybko jak inne tego typu produkty. Po rozmasowaniu produktu na włosach wystarczy opłukać dłonie i po fiolecie nie ma śladu. Jeśli chodzi o działanie to nakładałam ją na włosy i pozostawialam na czas brania prysznica. Po tym czasie splukiwalam włosy i związywałam w turban. Odżywka jest humektantowa, więc po jej użyciu moje włosy były lekkie, sypkie i zdyscyplinowane. Za takie działanie z wielką chęcią używałbym jej co mycie. Jeśli chodzi o ochłodzenie koloru, radzi sobie z tym świetnie. Już po pierwszym użyciu włosy mają wyraźny, chłodny odcień ale bez fioletowych niespodzianek jak to się często zdarza w tego typu produktach. W cenie 20-paru zł jest to na prawdę niesamowite działanie. Ponadto włosy ani razu nie były przesuszone jak po innych tonujacych produktach. Bardzo polecam przetestować ten produkt innym, rozjasnianym blondynkom. Stosunek ceny do jakości jest bardzo dobry a często zdarza się ją spotkać na promoce.

Produkt zakupiłam losowo a jest cudowny. Przepięknie ochładza kolor włosów, do tego włosy są po nim gładkie. Moje rozjaśnianie włosy ostatnio są bardzo matowe i szorstkie gdy używam tej odżywki jest kompletnie inaczej lecz niestety wiem że nie można używać jej często dlatego stosuję ją raz w tygodniu. Do tego wszystkiego jeszcze przepięknie pachnie, mój nowy ulubieniec

Choć w swojej przygodzie włosowej to kolejny raz kiedy mam blond na włosach. To tym razem nie chce go zaniedbać i sprawić aby zżółkł. Postanowiłam sprawdzić tą odżywkę i tak jak szampony mają to do siebie że efektu od nich można spodziewać się po kilku / kilkudziesięciu razach tak ta odżywka już po pierwszym nałożeniu i odczekaniu około 15 minut lekko ochłodziła kolor. Zapach ma przepiękny, a oprócz samego działania na kolor znacznie wygładziła i nawilżyła włosy sprawiając że stały się one łatwiejsze w rozczesywaniu. Takie opakowanie wystarczyło mi na 10 nałożeń. Praktycznie od nasady aż po same końce.

Odżywka spełnia swoją funkcję. Moje rozjaśniane włosy dość często wpadają w żółte tony. Po jednym około 15-minutowym użyciu problem znika na jakiś czas. Odżywka także doskonale nawilża i regeneruje. Jak każdy produkt z tej marki ma niesamowity zapach.

Moje rozjaśniane włosy dosyć szybko wpadają w ciepłe tony. Po odżywkę sięgnęłam w ciemno i jestem bardzo zadowolona. Coś co mi się najbardziej podoba, to to, że maska nie uszkadza włosów, nie wysusza ich i nie plącze, tak jak większość chłodzących produktów. Jest ochładzająca i przy okazji emolientowa. Włosy są po niej nawilżone, miękkie i łatwo się rozczesują. Odżywka ma ultramarynowy kolor i ładny zapach (mam wariant limitowany malinowy oraz owoce leśne, gdzie wg mnie pachnie po prostu czarną porzeczką). Maska działa od razu po 1. zastosowaniu, aczkolwiek od razu nie przywróci włosom pierwotnego chłodnego odcienia, ale stopniowo, z każdym użyciem jest lepiej. Nie mam czasu na trzymanie maski więcej niż 5 minut, więc może stąd to stopniowanie, ale jestem zadowolona z efektu. Polecam.

Odżywka OnlyBio ochładzająca kolor włosów Piękne fioletowo-niebieskie opakowanie, wygodna tuba, przejrzysty tekst dzięki któremu nawet osoba nie znająca się na włosach będzie wiedziała czy ta odżywka jest dla jej porowatości włosów :) Konsystencja jest gęsta i fioletowa, ma zapach borówek, naprawdę słodki. Po umyciu dalej jest wyczuwalny. Na moich grubych i gęstych włosach bardzo dobrze się sprawdza. Nie muszę jej nakładać nie wiadomo ile żeby odczuć że moje rozjaśniane włosy są nawilżone. Nakładam ją na 30 minut dla lepszego efektu blondu jak i właśnie nawilżenia. Nie brudzi rąk czy czoła, szybko się spłukuje a efekt po wysuszeniu jest piękny. Blond wygląda tak jak na początku przygody z rozjaśnianiem. Nie są żółte czy matowe Odżywka godna polecenia, naprawdę super opiekuje się włosami .

Odżywkę kupiłam po rozjaśnieniu włosów. Pasma zaczeły robić się rude. Produkt nałożyłam na umyte szamponem włosy i odciśnięte z wody. Producent piszę że odżywke zostawiamy na kilka minut niestety ja trzymając ją 10 minut nie uzyskałam żadnego efektu. Dopiero za drugim razem trzymając odżywkę 20 minut uzyskałam ładny chłodny blond. Bardzo ładnie wygładza włosy nie zostawia fioletowych i nie brudzi rąk. Zużyłam już jedno opanowanie i kupię kolejne. Jak za tą cenę jest świetna. Zapach bardziej czarnej porzeczki nie przeszkadza mi.

Moje rozjaśniane u fryzjera włosy po pewnym czasie zawsze wchodzą w ciepłe tony, czego nie lubię. Siegam wtedy regularnie po tę odżywkę. Dla mnie jest idealna! Dostępność w Rossmann jest tu kluczowa. Kiedy konczy się opakowanie idę i kupuję następne. Często jest w promocji. Opakowanie jest wygodne. Konsystencja fajna, kremowa. Zapach borówki umila proces aplikacji. Zostawiam na wlosach na 20 minut i otrzymuję idealnie chłodny odcień. Jak od fryzjera. Brudzi dłonie na fioletowo, ale po aplikacji dokładnie myję dłonie i problem znika. Włosy są miekkie, nawilżone. Ładne i zdrowe.

Używam odżywki stricte do neutralizowania żółtych odcieni na rozjaśnionych blond włosach i działa super. Ma mocnych fioletowy kolor ale nie zostawia żadnych fioletowych odcieni na włosach. Nie wysusza, wręcz odwrotnie zostawia włosy nawilżone. Fajnie pachnie.