Bielenda Coconut Milk, Tonizująca woda kokosowa 

Tonik Bielenda coconut milk jest naprawdę rewelacyjny! Od momentu pierwszego użycia moja skóra stała się bardziej nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Zapach kokosa jest naprawdę orzeźwiający i relaksujący, a aplikacja toniku jest bardzo przyjemna i szybka. Polecam ten produkt każdemu, kto szuka skutecznego toniku do pielęgnacji skóry - naprawdę warto!

Uważam, że jest to najbardziej nawilżająca, kojąca i tonizująca mgiełka jaką mam przyjemność używać! Produkt pielęgnacyjny must have w mojej codziennej rutynie. Używam jej przed makijażem, w trakcie również jak i wieczorem, gdy już mam twarz umytą i czuję ściągnięcie to jest to pierwszy krok w pielęgnacji! Niesamowicie otula twarz, pięknie pachnie, cudownie nawilża i daje uczucie ukojenia❤️ twarz nabiera blasku i jednocześnie staje się promienna. Atomizer również jest bardzo przemyślany, nie psika takimi chamskimi kroplami, tylko bardzo delikatną mgiełką ???? Produkt bardzo wydajny, używam po kilka razy dziennie, w ciągu dnia dla odświeżenia po prostu i po około 4-5 miesiącach mam jeszcze około 1/3 produktu???? idealny produkt na upalne dni! Jest to totalny hicior i już w zapasie mam 2 opakowanie także polecam bardzo bardzo!

Świetnie nawilża, koi, pięknie pachnie, nie szczypie w oczy, nie podrażnia, zapach delikatny, wydajny-jedno opakowanie miałam 5 miesięcy codziennego używania. Być może kupię ponownie.

Kupiłam go z ciekawości zachęcona szatą graficzna produktu. Sprawdził mi się od pierwszego psiknięcia. Atomizer równomiernie dozuje odpowiednią ilość produktu tworząc przyjemną mgiełkę dla cery. Skóra jest nawilżona i ztonizowana. Posiada ponadto piękny zapach co umila aplikację kosmetyku. Jest tani, co jest dodatkowym atutem.

Marka Bielenda i jej kosmetyki kojarzą mi się naprawdę bardzo dobrze, dlatego też tak chętnie się na nie decyduję i do nich powracam. Sprawdzają się one mojej cerze naprawdę bardzo dobrze i posiadają szereg ciekawych właściwości, a dodatkowo są naprawdę atrakcyjne cenowo. Tym razem zdecydowałam się na zakup wody tonizującej z dodatkiem kokosa. Kiedyś bardzo nie lubiłam tego składnika i unikałam go, natomiast jakiś czas temu się do niego przekonałam i często decyduję się na propozycje z tym właśnie składnikiem. Moje cera z natury jest dość sucha, a przy tym bardzo wrażliwa oraz reaktywna, dlatego też kokos w każdej postaci bardzo dobrze jej się sprawdza. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu w formie butelki o pojemności 200 ml. Jest ona całkowicie przeźroczysta, dlatego też doskonale widzimy, ile produktu wciąż nam pozostało. Umieszczono na niej niewielkich rozmiarów grafikę kokosa le także wszelkie, najważniejsze informacje na temat produktu, takie jak jego nazwa, logo producenta, skład, zalecany sposób użytku czy bardziej szczegółowe informacje. Cena regularna toniku wynosi około dwudziestu złotych. Produkt ma wodnistą formułę i bardzo przyjemnie pachnie kokosem. Woda zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego i nie była testowana na zwierzętach, co zdecydowanie należy docenić. W rolę aplikatora wciela się tutaj działający bez zarzutu atomizer, który zdecydowanie uprzyjemnia aplikowanie tego kosmetyku. Tonik stosowany był przeze mnie zarówno podczas porannej, jak i wieczornej rutyny pielęgnacyjnej. Dość szybko się wchłania i nie pozostawia klejącej się warstwy. Bez problemu można na niego aplikować kolejne kosmetyki, takie jak serum czy krem. Ku mojemu zdziwieniu nie tylko łagodzi cerę np. po demakijażu i przygotowuje ją do prawdziwej pielęgnacji, ale także dobrze ją nawilża. Niweluje podrażnienia oraz zaczerwienienia. Woda tonizująca od marki Bielenda z kokosową nutą będzie bardzo dobrą propozycją dla osób posiadających cerę suchą oraz wrażliwą. Jest przyjemna w użyciu i niesamowicie wydajna. Jak najbardziej mogę ją polecić.

Kupilam te wode w Super Pharm, z czystej ciekawości a ze byla akurat na promocji i kosztowala 10zl to stwierdzilam - czemu nie? Nie zaluje tego zakupu. Woda pachnie kokosem, ale nie w nachalny sposob, jest to raczej subtelny zapach. Atomizer rozpyla wode w bardzo komfortowy sposob. Lubie spryskac nia twarz lub nasaczyc wacik i przetrzec twarz. Uzywam jej naprzemiennie z innym tonikiem (silniejszym, posiadajacym kwasy). Po uzyciu tej wody nie mam potrzeby natychmiastowego nalozenia kremu poniewaz twarz nie jest sciagnieta ani wysuszona. Uwazam to za bardzo duzy plus . Swietnie sprawdza sie tez jako skladnik do rozrabiania sproszkowanych maseczek. Jest super wydajna co uwazam za jej atut. Nie uczula, nie powstaja po niej wypryski. Jest swietna i napewno bede ja kupowac. Jest to woda na 5, wszystko mi w niej pasuje i nie widze wad.

Woda tonizujące od Bielendy jest bardzo fajnym produktem do codziennego stosowania. Zaraz po użyciu daje uczucie ukojenia i odświeżenia. Tonik szybko się wchłania i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Jest delikatny i przyjemnie pachnie. Plus za atomizer oraz minimalistyczne, przezroczyste opakowanie.

Spoko tonik o nieoczywistym składzie. Bazę robią tu nawilżacze (woda kokosowa, hialuronian sodu, gliceryna), ale jeszcze ciekawsze są prolina (pobudza syntezę kolagenu) i cała kolekcja pożytecznych substancji dbających o mikrobiom skóry (inulina, alfa-glukan, bioferment z bakterii Lactobacillus oraz sok z korzenia yaconu dodatkowo energetyzujący skórę). Dzięki tym ostatnim ten tonik jest fajną propozycją dla cer pobłogosławionych przez los trądzikiem, takich jak moja :) Efekty, jak to przy tonikach, nie są może spektakularne (nie przydarzyło mi się nic przypominającego ten zapowiadany przez producenta „cocoon effect”), ale dla mnie wystarczające. Zaraz po użyciu ten Bielendowy specyfik daje mi komfort i lekkie uczucie nawilżenia. Szybko się wchłania i nie obciąża skóry, więc mogę potem nałożyć odżywczy krem bez obawy, że przesadzę. Jest łagodny – nie podrażnił mnie, nawet kiedy zdarzyło mi się psiknąć za dużo. Aplikację umilają jeszcze praktyczny atomizer i przyjemny, choć na mój nos nie-taki-znowu-kokosowy zapach. No i całkiem ładna ta minimalistyczna buteleczka nawiązująca do trendu clean beauty :)