Isana Professional, Szampon do włosów zniszczonych i suchej skóry głowy `Pitaja & Owoce Tropikalne` 

Według opisu ten szampon jest przeznaczony do suchej skóry głowy, niestety moją podrażnił tak bardzo, że do tej pory mnie swędzi (opakowanie już wykończyłam, zdążyłam umyć kilka razy innym szamponem). Zupełnie nie spełnił swojego zadania (nie podrażnianie suchej skóry skalpu). Kupiłam go z ciekawości, spodobała mi się ładna etykieta i zapach. Ten drugi jest jego plusem, jednym z niewielu niestety. Jest przyjemny, tropikalny i „soczysty”. Niestety nie utrzymuje się długo na włosach. Skład typowo „drogeryjny”, wysoko w składzie SLS (dzięki czemu dobrze się pieni). Mam wrażliwą skórę głowy, która łatwo się przesusza, jednak włosy są ciężkie i szybko się przetłuszczają, dlatego sięgam po produkty, które mają nie tylko zapewnić włosom dłuższą świeżość, ale i nie podrażnią skóry. Jak już wyżej wspomniałam, z drugim punktem szampon sobie nie poradził. Z pierwszym także nieszczególnie, bo już pod koniec dnia po jego zastosowaniu były nieświeże i oklapnięte. Opakowanie średnie, ze względu na dość twardy plastik i walcowaty kształt butelki, niezbyt łatwo dozowało się produkt, zwłaszcza gdy się kończył. Nie kosztuje dużo, ale moim zdaniem nie jest wart zakupu. Ją do niego nie wrócę.

Szampon ISANA pitaja & owoce tropikalne do włosów zniszczonych i suchej skóry głowy kupiłam w Rossmannie za ok. 5 zł. Mieści się w walcowatej plastikowej butelce o pojemności 250ml. Na butelce można znaleźć informacje odnośnie działania, sposobie użycia oraz składu. Szata graficzna kolorowa ale bardzo estetyczna, utrzymana w kolorze zielono-żółto-różowym z grafiką owoców i liści palmy oraz monstery. Szampon ma bardzo gęstą, żelową konsystencję. Posiada przezroczysty kolor. Aromat jest bardzo przyjemny, słodki i być może ja mam dziwne skojarzenia ale przypomina mi zapach gumki do ścierania (z czasów mojego dzieciństwa). Utrzymuje się na włosach ale niezbyt długo. Przy kontakcie z mokrymi włosami natychmiast się pieni. Łatwo rozprowadza się na całej długości włosów. Po umyciu włosy uniesione od nasady, a skóra głowy pozbawiona zanieczyszczeń i pozostałości po kosmetykach używanych do stylizacji. Kondycja włosów oraz skóry głowy ulega stopniowej poprawie. Swędzenie skóry głowy zostało zminimalizowane, a to świadczy o tym, że posiada właściwości nawilżające. Ogólnie mam dobrą opinię na temat tego szamponu, gdyż faktycznie włosy są bardziej miękkie, sprężyste i lśniące. Moja skóra głowy zdecydowanie go toleruje nawet przy codziennym stosowaniu. Polecam

Od szamponu do włosów oczekuje przede wszystkim tego żeby dobrze oczyszcza skórę głowy i ten właśnie to robi. Szału nie ma bo nie jest to mocny szampon ale na codzień myślę że sprawdza się całkiem dobrze. Myślałam że będzie pachniał bardziej owocowo a pachnie tak jakby taki z pokrzywą czy coś w podobie i tu mnie nie urzekł. Z wydajnością jest nawet dobrze bo fajnie się pieni i nie trzeba do nakładać nie wiadomo jakie duże ilości. Opakowanie bardzo fajna butelka zachęcająca do kupna a jest nie drogi.

Przetestowałam już większość produktów od Isany (prawie w całości wakacyjną serię) i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że szampony są naprawdę godne polecenia. Różnią się od siebie minimalnie składem, głównie zapachami. Wersja tropikalna nie do końca przypadła mi do gustu jeśli chodzi o zapach, jednak działanie jest naprawdę w porządku. Ale zacznę od początku. Marka Isana, jest marka własną sieci drogerii Rossmann. Są to tanie, w większości dobre produkty. Szampon możemy kupić już w cenie od 7 zł (jeśli trafimy na promocję), w cenie regularnej produkt ten kosztuje około 11. To i tak niewiele biorąc pod uwagę jego pojemność (250 ml), wydajność i naprawdę dobre oczyszczenie. Szampon ma gęsta, przeźroczystą (uwielbiam przezroczyste formuły szamponów :D) konsystencję. Doskonale się pieni, trochę gorzej pachnie :D świetnie oczyszcza skórę głowy. Co ważne, nie podrażniając jej. Mam dosyć wrażliwą skórę, która często reaguje łupieżem kiedy coś jej się nie spodoba. W tym przypadku obyło się bez, a dodam, że szamponu używam dosyć często. Niewiele wymagam od szamponów (cudów niestety nie zdziałają), a ten spisuje się bardzo dobrze. Dla mnie najważniejsze jest dobre oczyszczenie oraz brak podrażnień. I tutaj szampon w 100% spełnił moje oczekiwania. Uważam, że naprawdę warto go wypróbować. Serdecznie polecam :)

Szampon kupiłam po dobrych doświadczeniach z innymi produktami z tej serii. Jednak nie przypadł mi do gustu. Szampon słabo się pieni , przez co nie jest wydajny. Słabo oczyszcza skórę głowy, pozostawia włosy lepkie i nieprzyjemne w dotyku. Po jego użyciu musiałam myć je ponownie i nnym produktem. Dałam mu szansę kilka razy ale niestety nic się nie zmieniło. Jedyne co mi pasuje to zapach kosmetyku.

Niczym mnie nie zachwycił. Zapach bardzo średni. Włosy po umyciu nie trzymały długo świeżości, były pokryte warstwą, która trochę mi te włosy obciążała. Na pewno są lepsze alternatywny, a tego szamponu nie kupię więcej. Plusy to niska cena i poręczna butelka, ale w podobnej cenie można znaleźć coś lepszego.

Szampon Isana o zapachu pitaj i owoców leśnych. Zakupiłam go w Rosmanie. Cena zachęcająca, zapach jeszcze bardziej. Byłam bardzo go ciekawa, na tyle aby go przetestowac. Parę słów o nim powiem. Opakowanie praktyczne i przyjemne dla oka. Pojemność 250 ml. Opakowanie przezroczyste, dojrzymy co jest w środku. Posiada zamknięcie na klik. Z przodu widnieje etykieta, a na niej owoce tropikalne i istotne informacje dotyczące produktu. Buteleczka jest plastikowa. Szampon skierowany jest do włosów zniszczonych i suchej skóry głowy. Brzmi obiecująco. Kosmetyk ma dość wodnistą, przezroczystą konsystencję. Niemniej jednak, bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Podczas mycia tworzy pianę, co bardzo lubię. Wyczuwalny delikatny zapach, który unosi się podczas mycia. Moim zdaniem, Szampon delikatnie oczyszcza skórę głowy. Nienwysusza jej, nie podrażnia, jie wywołuje uczucia swędzenia. Po umyciu włosy łatwo się czeszą. Pozostają miękkie i wygładzone w dotyku. Nie ulizują ich za bardzo, mają jakby większą objętość. Mniej się puszą, a z wyglądu pięknie błyszczą. Szampon dobrze przygotowuje włosy do dalszej pielęgnacji. Fajny duet tworzy z odżywką z tej serii. Dobry kosmetyk, w rozsądnej cenie. Napewno dobrze się sprawdzi latem, gdyż zapach ten dobrze dopasuje się z tą porą roku. Delikatnie myje, nie szkodzi włosom. Pozostawia je świeżo wyglądające i naturalnie ułożone.

Najlepszy szampon z całej serii (najmniej przypadł mi do gustu truskawkowy). Ma intensywny, owocowy, egzotyczny zapach. Dość dobrze oczyszcza po dwukrotnym nałożeniu i spłukaniu. Nie zauważyłam właściwości pielęgnacyjnych, ale włosy dość dobrze się po nim rozczesują (mam ogromną tendencję do plątania). Świeżość utrzymywała się ok 2-3 dni,

Wypróbowałam chyba każdy zapach i rodzaj szamponu z tej letniej linii od Isany i przyznać muszę, że szampony sprawdzają się najlepiej z całej gamy produktów z tej serii. Cena jest zachęcająca, kolory i zapachy kosmetyków pomysłowe a i efekt jaki otrzymujemy jest zaskakująco zadowalający. Produkt spełnił moje oczekiwania w całości i nie mam generalnie na co narzekać. Skład kosmetyku jest dość krótki i dzięki temu możemy wiedzieć czego się spodziewać. Pomimo detergentu, podobnie jak reszta tych szamponów, dość dobrze oczyszcza ale nie przesusza skóry głowy. Dla zaniepokojonych osób napiszę również, że nie powoduje łupieżu i podrażnień. Myję nim głowę 3 razy w tygodniu od kilku miesięcy i nie zauważyłam działań nieporządanych. Szampon ten jest nad wyraz wydajny gdyż wystarcza odrobina aby spienić całą głowę co mi osobiście bardzo pasuje. Jest idealnej konsystencji która nie przecieka przez palce i idealnie trzyma się na głowie. Bardzo lubię też przezroczyste szampony które jakoś tak podświadomie wzbudzają we mnie odczucie mocniejszego domywania. Szampon ten nie wzmaga przetłuszczania się skalpu co potrafią czynić szampony o podobnych właściwościach. Niestety nie odniosę się do kwestii pozostawienia włosów miękkich czy lśniących gdyż do tego służą kolejne kroki pielęgnacyjne które czynię za każdym razem. Zapach natomiast jest obłędny i bardzo mi pasuje! Z reguły stawiam na kosmetyki o kwiatowych zapachach jednak latem nuty owocowe są jak najbardziej wskazane! Szybko wspomnę jeszcze o bardzo poręcznej i atrakcyjnej butelce którą fajnie mieć na wierzchu w łazience. Razem z resztą kosmetyków tej linii ładnie zdobi łazienkę a dzięki transparentnej butelce łatwo kontrolować poziom kosmetyku.

Mnie osobiście ten szampon bardzo pozytywnie zaskoczył. Zużyłam narazie jedną butelkę i chętnie bym po niego ponownie sięgnęła, gdyby nie fakt, że w moich najbliższych Rossmannach ciągle go brakuje i półki świecą pustkami (co chyba o czymś świadczy). Podchodzę z dość dużym dystansem do takich zwykłych, drogeryjnych szamponów, ponieważ moja skóra głowy lubi płatać mi figle - jest wrażliwa, często skłonna do podrażnień, uporczywego świądu i mocnego przesuszenia. Z racji tego już od dawna na mojej półce goszczą głównie delikatne, apteczne szampony, które nie podrażniają mojej skóry i dobrze sobie z nią radzą, jednak przy okazji zakupów z czystej ciekawości sięgam czasami po takie drogeryjne szampony. Nie będę ukrywać, że do zakupu tego szamponu skusiła mnie przede wszystkim jego bardzo niska cena (na promocji kosztował kilka złotych) oraz rzucające się w oczy kolorowe opakowanie. Szampon okazał się naprawdę fajnym produktem ku mojemu zaskoczeniu. DZIAŁANIE - czyli to co najistotniejsze... Skutecznie i porządnie oczyszcza skórę głowy. Dobrze się pieni, a to akurat lubię podczas stosowania szamponów na moje długie, gęste włosy. Skóra głowy po jego użyciu jest porządnie oczyszczona, a włosy odbijają się u nasady. I co najważniejsze - przy tym wszystkim nigdy nie spowodował u mnie żadnych podrażnień i przesuszenia skóry (czego niestety często doświadczałam przy innych szamponach). Jeśli chodzi o wpływ na same włosy to tutaj szału akurat nie ma. Włosy są po nim dość sztywne i wymagają aplikacji kolejnego produktu w postaci maski czy odżywki. U mnie to jednak norma i praktycznie zawsze przy każdym szamponie używam tych dodatkowych produktów, aby włosy były nawilżone i lśniące oraz łatwiejsze do rozczesania. KONSYSTENCJA szamponu jest gęsta i żelowa. Produkt dobrze się pieni i jest wydajny. ZAPACH świeży, owocowy, energetyzujący - mi osobiście przypadł do gustu. Szampon zapakowany jest w plastikową, wygodna w użyciu tubę, w której wydać zużycie produktu. Reasumując: Jest to całkiem dobry produkt, moim zdaniem godny polecenia i wypróbowania, w dodatku w bardzo niskiej cenie. Lepszy od niejednego, droższego, bardziej znanej marki.

Do zakupu zachęciło mnie piękne opakowanie, chociaż po wpadce z szamponem truskawkowym z tej samej serii, a dokładnie z jego zapachem, powinnam być ostrożniejsza. Szampon jest bardzo fajny, dobrze oczyszcza włosy, nie plącze ich, nie podrażnia skóry głowy, jest wydajny i ogólnie przyjemny w użytkowaniu. Niestety wartościowe wyciągi owocowe są na samym końcu składu. Cały skład szamponu: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocoamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Parfum, Betaine, Citric Acid, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Glycerin, Potassium Sorbate, Linalool, Carica Papaya Fruit Juice, Deliciosa Fruit Extract, Ascorbic Acid. Podobnie jak w przypadku wersji truskawkowej, zapach niestety pozostawia niedosyt. Nie jest aż tak rozczarowujący jak wyżej wymieniony, ale tutaj również producent się nie popisał. Liczyłam na eksplozję owocowej soczystości, a dostałam zapach mdły i nudny.

Po wyjściu nowych szamponów z Isany najpierw dorwałam ten truskawkowy, który mnie zachwycił, więc przy następnych zakupach wzięłam ten z Pitają. Niestety ten mnie trochę rozczarował. Przede wszystkim zapach, który od razu mnie odrzucił (trochę jakby sfermentował). Domywa włosy, ładnie się pieni ale trochę je przesusza, przez co następnego dnia mam nadprodukcję sebum i przetłuszczone włosy. Opakowanie jest wygodne, ale niestety po 2 użyciach odłamała się zakrywka.

Gdy tylko zobaczyłam 3 nowe owocowe serie Isany, od razu wiedziałam, że muszę wypróbować! Skusiłam się na owoce tropikalne, ale nie wykluczam zakupu pozostałych linii. Szampon to fajny produkt do codziennej pielęgnacji, który przede wszystkim doskonale oczyszcza.

Nie zachwycił mnie ani nie rozczarował. Dobrze się nim myje włosy, ładnie się pieni, jest wydajny (używałam go przez ok. 3 miesięcy po 2 razy w tygodniu), ma ładne opakowanie, niską cenę. Zapach średnio mi podszedł, ale to kwestia gustu. Podsumowując, robił to, co powinien robić szampon, więc ok.