Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki klasyczne

Lirene Dermoprogram Nawilżająca maseczka glinkowa do twarzy `Hydrating Aloe` 

4,4 na 512 opinie
flame1 hit!
83% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 83% osób
  • shewild
    shewild
    5 / 5
    19 września 2024 o 14:09
    Łagodne oczyszczanie na turkusowo
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mała, tania i przede wszystkim dobra maseczka. Oczyszczająca, z glinką, ale nie wysuszająca. Wyjątkowo dobrze się sprawdza na mieszanej cerze. Opinie na jej temat są różne i jest to dowód na to, że najlepiej przetestować na własnej skórze. Ja nie zauważyłam niczego co by przeszkadzało i zarówno aplikacja była bezproblemowa, jak i efekty naprawdę pozytywne. Myślę, że warto ją wrzucić do koszyka jeśli chcemy delikatnego oczyszczenia i uspokojenia skóry. Najbardziej "kontrowersyjnym" aspektem maski będzie zapewne jej kolor. Intensywny, turkusowy, mocno się odznacza na twarzy. Dla mnie to żadna wada, wręcz ciekawy i nietypowy kolor maseczki, no i zapewne rezultat dodania spiruliny do składu. Ktoś wspominał o problemach ze zmywaniem i było to zaskakujące, bo ja nie miałam żadnych problemów z dokładnym zmyciem resztek. Najpierw mokrym wacikiem ściągnęłam większość, a resztki bez problemu zmyłam ciepłą wodą. Skóra nie miała w ogóle niebieskawego odcienia. Sama maseczka ma gęstą, kremową konsystencję, która z łatwością rozprowadza się po skórze. Ilościowo jest jej wystarczająco, żeby pokryć całą twarz w miarę grubą warstwą. Trzymałam maseczkę nieco dłużej niż te zalecane 10 minut, chyba nawet 20, i u mnie nie stworzyła suchej skorupy, jak to czasami ma miejsce w przypadku masek z glinką. Wciąż była miękka, kremowa, w niektórych miejscach odrobinę zaczęła wysychać na powierzchni - głównie przy krawędziach, gdzie było jej mniej. Ale nie czułam żadnego ściągnięcia ani wysychania na twarzy. Zapach jest perfumowany, ale ładny. Trochę mi się kojarzy z jakimś odświeżającym dezodorantem typu Nivea czy Rexona ;) Jak wspomniałam wcześniej - maseczka nie wysusza i jest to dla mnie jedna z ważniejszych rzeczy do oceny. Nie wysusza, ale skutecznie oczyszcza i rozjaśnia skórę. Pomaga zmniejszyć widoczność przebarwień i plamek, skóra wydaje się być bardziej jednolita, uspokojona i czysta. Delikatnie matuje, ale bez ściągającego efektu. Wycisza, wygładza, no i przyjemnie się jej używa jako chwilę relaksu dla przetłuszczającej się i szarej skóry. Bezpośrednio po użyciu maseczki staje się ona promienna i jaśniejsza. Nie na jakoś długo, ale saszetkowe maseczki traktuję zazwyczaj jako taki booster do codziennej pielęgnacji, coś extra, co mogę zrobić od czasu do czasu. Za te kilka złotych efekt po maseczce jest optymalny i naprawdę satysfakcjonujący. Śmiało mogę rzec, że to jedna z fajniejszych glinkowych maseczek, których używałam w ostatnim czasie. Lubie działanie glinki, ale w ostatnich latach mniej gościła w mojej pielęgnacji, bo często mocno wysuszała mi skórę twarzy. W przypadku maski od Lirene nie ma takich efektów ubocznych.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 4 sierpnia 2024 o 11:20
    Moc glinki i aloesu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Uwielbiam maseczki z glinką. Ze względu na bogactwo mikro i makroelementów właściwości pielegnacyjne glinek są znane i wykorzystwane od lat. Te kosmetyczne surowce są źrodłem cennych minerałów takich jak: żelazo, potas, krzem, wapno, mangan, fosforany, tritlenek diglinu, selen, kobalt, cynk, tytan oraz sód, które idealnie odżywiają i poprawiają stan naszej skóry i włosów. Ich dobryczynne właściwości można wymieniać bez końca, ale do najważniejszych należą: - normalizują pH skóry - są oczyszczające - hamują namnażanie się bakterii - normalizują wydzielanie się sebum przez regulację pracy gruczołów łojowych - przyspieszają regenerację skóry - działają mineralizującą oraz są do każdego rodzaju skóry. To wszystko spowodowało, że tak ochoczo sięgnęlam po maseczkę do twarzy od Lirene. Tam mała, 6 ml, saszetka w barwach zielono-złotych, zwróciła na siebie uwagę nie tylko opakowaniem, ale również składem oraz obietnicami cery jedwabiście miekkiej. Konsystencja maseczki przypomina mi pastę do zębów. To na pół gęsta maź w kolorze niebieskim ( po nałożeniu na skórę przypomina się Smerfa ), która świetnie rozprowadza się na twarzy i dobrze zmywa wodą. Jak to bywa z glinkami, nie należy dopuścić do jej zastygnięcia, dlatego warto przestrzegać czasu aplikacji, jakim jest 10 min, podane przez producenta na opakownaniu. Fanów zapachu w kosmetykach muszę trochę zmarwić, gdyż maseczka słabo pachnie. Jest to świeża woń, jednak słaba na swojej intensywności. Niestety w moim przypadku pojemność wystarczyła tylko na jedno użycie. W skladzie produktu oprócz glinki są jeszcze : - olej z migdałów mający za zadanie wygładzić i nadać miekkości skórze, - niebieska spirulina ktora koi i regeneruje - masło karite wzmacniające bariere naskórka oraz sok z aloesu ceniony za właściwości nawilżające i działanie antyoksydacyjne jak i ujędrniające. Wszystko to dostarcza skórze potrzebnych elementów pielęgnacyjnych. Po aplikacji skóra jest miekka w dotyku, wygładzona, wyraźnie nawilżona i zregenerowana. Mam skórę naczynkową, dość kapryśną, ale ta maseczka nie zawiodła i złagodziła wszelkie stany zapalne. Dodatkowo zauważyłam, że moja skóra nabrała blasku i zdrowego wyglądu - czyli to, co jest kluczowe dla 36 letniej cery ;) Uważam, że maseczka Lirene to świetna propozycja dla osób chcących szybko i skuteczkie poprawić kondycję swojej skóry. Maseczka nadaje się do wszystkich typów cer, poprawia ich wygląd i idealnie przygotowuje na dalsze kroki pielegnacyjne. Jest łatwo dostępna. Widziałam ją w drogerii Rossman, DM oraz na hali w sklepie Kaufland, a jej cena nie przekracza 5 zł, dzięki czemu portfel nie dostawie zawału przy kasie.
    Zalety:
    • nawilża
    • łagodzi i koi
    • wygładza
    • nadaje miekkości
    • regeneruje
    • dostarcza potrzebnych minerałów zawartych w glince
    • jest łatwa w obsłudze
    • tania
    • łatwo dostępna
    Wady:
    • brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • SandriQ
    SandriQ
    5 / 5
    10 czerwca 2024 o 13:04
    Same superlatywy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Lirene to rodzima marka,która posiada bogatą ofertę kosmetyków do kompletnej pielęgnacji ciała i twarzy. Zna ją chyba każdy,jest powszechnie dostępna,a jej ceny nie odstraszają. Bardzo lubię glinki w swojej pielęgnacji,bo otrzymuję fajne działanie pielęgnacyjne,choć nie każde są tak komfortowe w użytkowaniu. Maseczka zamknięta jest w prostokątnej saszetce,wyraźnie węższej niż zazwyczaj spotykam o pojemności 6 ml. Ma ona cieniowane ,zielone tło z czarno- białymi napisami. Posiada jedno,solidne miejsce do zerwania i rzeczywiście otwiera się ją w mig. Z tyłu opisy pozwalają zaznajomić się z produktem,dodano również datę ważności. Maseczka jest wegańska, nie testowana na zwierzętach,w 98 proc. ma składniki pochodzenia naturalnego. Została wzbogacona m.in w glinkę ,sok z aloesu, spirulinę,olej z migdałów oraz masło karite.Nie ma tam mikroplastiku. Formuła nie potrzebuje zraszania wodą,więc tutaj większy komfort. Po otwarciu ukazuje się nam zwarta,kremowa maseczka przypominająca formą pastę w niebieskim kolorze wraz z charakterystycznym roślinnym,ale itensywnym zapachem. Jest on dosyć intensywny i mocno świeży-podoba mi się. Rozmarowuje się ją bez trudu,choć jest taka cięższa niż inne maski. Wystarczyła mi na jednorazową aplikacje na twarz i szyję. Podczas terapii odczuwałam taki lekki chłód i zapach był mocno wyczuwalny pzrzez cały czas,jednak nie przeszkadzało mi to. Maseczka stopniowo wysychała,ale bez tworzenia się nieprzyjemnej skorupy. W trakcie nic mnie nie piekło,choć pod koniec czułam lekkie ściągniecie naskórka. Po zalecanym czasu zmyłam ją,ale musiałam na to poświęcić trochę więcej czasu. Moja kapryśna,przesuszona skóra po użyciu bardzo ładnie się prezentuje. Jest oczyszczona,odświeżona i zrelaksowana. Charakteryzuje ją miękkość i gładkość w dotyku,do tego wyraźne nawilżenie i zregenerowanie. Produkt można kupić w Rossmannie i hipermarkecie Auchan czy Carrefour. Kosztuje około 5 zł,więc jak najbardziej warto ją wypróbować i do niej wracać gdy się sprawdzi.
    Zalety:
    • Całokształt
    Wady:
    • Brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    24 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 maja 2024 o 18:22
    moc glinki
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Produkt ten kupiłam w sklepie Auchan. Często w tym sklepie trafiam na promocje maseczek i tak też było tym razem. Zapłaciłam za nią albo 2 albo 3zł już nie pamiętam. Maseczka ma działanie nawilżające, czyli takie jakiego akurat szukałam. Uwielbiam produkty z aloesem. Moja skóra często jest przesuszona. Po nałożeniu dość szybko zastygła. Trochę miałam problem, żeby ją zmyć, ale jeszcze nie spotkałam się z maseczką glinkową, którą bym gładko zmyła. Po zabiegu pielęgnacyjnym skóra jest wygładzona, nawilżona i miękka w dotyku. Maseczka ma przyjemny zapach i niebieski kolor. Na pewno sięgnę jeszcze po ten produkt.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 lutego 2024 o 7:53
    Bardzo fajna
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maska w ładnej zielono złotej oprawie. Konsystencja kremowa w kolorze turkusowym i ładnie pachnie. Dobrze nakłada się ją na twarz. Dosyć szybko na niej zastyga. To pewnie za sprawą glinki. Maska fajnie nawilża skórę i wygładza ją. Sprawia, że jest miękka w dotyku. Saszetka wystarczy na dwa użycia. Fajnie wygląda ten turkusowy kolor na twarzy. Jest to maseczka do której chętnie wrócę. Nie uczula.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.