Eveline Cosmetics Perfect Skin. Acne, Kuracja na noc korygująca niedoskonałości , 5% Complex AHA + BHA + PHA 

Przy pierwszym podejściu i stosowaniu dwa lub trzy razy na tydzień nie widziałam żadnego wpływu tego serum na moją twarz. Przy drugim podejściu i regularnym stosowaniu codziennie na noc zauważyłam, że przestały mi się pojawiać jakiekolwiek wypryski, pomimo jedzenia mnóstwa słodkich rzeczy w grudniu, które zawsze powodowały u mnie wypryski. Jestem tym bardzo mile zaskoczona. Produkt ma delikatną konsystencję, przyjemną do nakładania, chociaż trochę lepką. Po regularnym stosowaniu i wykończeniu całego opakowania widzę, że tak jak twierdził producent, moja cera jest oczyszczona i wyciszona, a wydzielanie serum też się zmniejszyło. Nie spodziewałam się takich efektów po produkcie w tej cenie.

Lepsze jest serum 2 poziom z 10% kwasów. To za słabe. Pokochałam właśnie te drugie, które robi dobrą robotę. O nim napiszę kilka słów. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale zdecydowanie warto używać min imum 2 miesiące codziennie. Twarz mi się bardzo poprawiła. Trzeba pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej i dobrym kremie nawilżającym. Super linia, oba są lekkie. Mają kwas szikimowy, który bardzo dobrze działa w przypadku bardzo problematycznej skóry. On sprawia, że sebum ma bardziej płynna formę, i pory są odblokowane. Brakowało mi takiego kosmetyku. Długo szukałam. Póki co będę kupować.

Eveline Perfect Skin 5% Complex AHA + BHA + PHA obiecuje skuteczną kurację nocną dla skóry problematycznej, w tym również mieszanej z tendencją do trądziku. Kupione w zestawie "Cera problematyczna/trądzikowa" na stronie Eveline, to serum o pojemności 30 ml, z przezroczystą butelką i niebieską etykietą, prezentujące się elegancko i zgodnie z estetyką całej linii Perfect Skin Acne. Zapakowane w kartonik, już na pierwszy rzut oka sugeruje skoncentrowane działanie. Konsystencja tego serum zaskakuje swoją lejącą, bezbarwną formułą. Dzięki pipetce łatwo rozprowadza się na skórze, a szybkie wchłanianie eliminuje uciążliwe uczucie lepkości czy kleistości. Serum jest bezzapachowe, co sprawia, że korzystanie z niego staje się przyjemne dla tych, którzy unikają intensywnych woni w pielęgnacji skóry. Skład tego produktu jest bogaty w różnorodne kwasy, takie jak BHA, AHA i PHA, które współpracują, aby skutecznie zwalczyć problemy skórne. Kwas salicylowy (BHA) odgrywa kluczową rolę w redukcji zaskórników, dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym i seboregulującym. Kwas migdałowy, szikimowy i mlekowy (AHA) wspomagają proces złuszczania, natomiast kwas laktobionowy i glukonolakton (PHA) dodatkowo nawilżają skórę. Efekty działania serum są widoczne, zwłaszcza dla cery borykającej się z trądzikiem. Zmniejszenie zaczerwienień i stany zapalne staje się zauważalne, a skóra rano wydaje się być bardziej wyrównana. Co istotne, serum skutecznie hamuje świecenie się skóry, co jest problemem szczególnie dla cery mieszanej. Wydajność produktu zasługuje na pochwałę. Pomimo niewielkiej ilości, wystarczającej na długotrwałą kurację, serum efektywnie spełnia swoje obietnice. Niemniej jednak, zdecydowanie odradza się stosowanie go kilka razy pod rząd. Intensywna pielęgnacja, zwłaszcza jeśli skóra jest już nawilżona, może prowadzić do nadmiernych reakcji. Podsumowując, "Eveline Perfect Skin - Kwasowy Rytuał Nocny dla Skóry Problemowej" to wartościowe serum dla osób borykających się z trądzikiem i innymi problemami skórnymi. Jego bogaty skład kwasowy wymaga jednak umiaru i regularności w stosowaniu, aby uniknąć przesuszenia, zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Jeśli stosowane z rozwagą, może stanowić skuteczną kurację nocną, wspomagającą poprawę kondycji cery problematycznej.

Serum zamknięte w szklanej butelce z pipetą, ma przyjemną konsystencję jak dla mnie praktycznie bez zapachu. Kosmetyk ma za zadanie złuszczać, cóż mam cerę wrażliwą skłonna do podrażnień a nie zauważyłam żadnego działania. Bałam się ewentualnych podrażnień a nie zauważyłam żeby serum w jakikolwiek sposób oddziaływało na moją skórę.

To moje pierwsze podejście do produktów z kwasami. Mam cerę mieszaną. Stosuję 2msc a nadal mam 1/2 buteleczki. Po pierwszych 2 użyciach, co 3 dni, wystąpiło podrażnienie, czułam całodzienną suchość na policzkach, miejscami zaczęla schodzić skóra bardzo delikatnymi płatkami. Zadbałam o dobre nawilżenie i po tygodniu było wszystko w porządku. Używam go codziennie na strefę T a na całą twarz 3x. Wystarczy odrobina. Skóra po nałozeniu jest lekko czerwona na początku. Pachnie niezbyt przyjemnie lecz nie czuć go mocno. Ma żelową, przezroczystą formułe, nabieraną wygodną pipetką. Aby się wchłonęło trzeba chwilę poczekać. Zauważyłam zmniejszenie widoczności zaskórnikow na nosie, lepsze napięcie skóry na policzkach, zmniejszoną ilość niedoskonałości na twarzy, służy jako mój jedyny peeling, skóra jest gladka i miękka. Skóra jest jaśniejsza lecz nie wiem na ile to dzialanie tego serum a ile vit. C ktora rożwniez stosuję. Kupiłabym ponownie gdyby nie to że chcę potestować inne rodzaje kwasów.