Dottore Cosmeceutici City Eye Cream Krem pod oczy chroniący przed czynnikami miejskiego środowiska

Krem może się wydawać dość zwykły w formie, ale po kilku miesiącach stosowania mogę go ocenić jako solidny i skuteczny produkt. Nie zachwycił mnie jakoś przesadnie, no i cena też raczej nie zachęca, więc z tego powodu nie wiem czy wrócę do niego w najbliższej przyszłości, ale trzeba mu oddać, że robi to co powinien i - przede wszystkim - chroni cienką skórę pod oczami. Jeśli chodzi o wizualną otoczkę, to krem niczym szczególnym się nie wyróżnia - zwykła tubka, oszczędna kolorystyka w bieli i czerni, nic nadzwyczajnego. Krem jest również bezzapachowy, ale to akurat dla mnie lepiej; od mocniej perfumowanych kremów oczy czasem mi łzawią, więc to akurat zaleta. Konsystencja kremu jest zwarta, jest to gęsty krem w białym kolorze, ale który dobrze sunie po skórze i bez problemu się rozprowadza. Nie tworzy smug, nie jest toporny w aplikacji, choć jeśli chcemy nałożyć obfitą warstwę to trzeba go chwilkę wklepać. Krem po nałożeniu daje przyjemne uczucie ulgi i ukojenia. Jeśli - tak jak ja - po oczyszczaniu często macie wrażenie suchej skóry po oczami, to ten krem fajnie eliminuje to uczucie. Bardzo fajnie też nawilża - daje wrażenie takiej "gęstszej" skóry przez dłuższy czas po nałożeniu. Zmiękcza skórę, łagodzi widoczność zmarszczek, wygładza i odżywia. Krem dobrze też podbijał działanie serum nawilżającego, które nakładałam wcześniej. Podczas stosowania kremu miałam poczucie nawilżonej, lekko zregenerowanej skóry, a dzięki temu wyglądała na jaśniejszą, zdrowszą, bardziej elastyczną i młodszą. Ogółem jestem zadowolona z tego kosmetyku. Bardzo zadowolona byłabym gdyby kosztował znacznie mniej, bo znam podobnie działające kremy pod oczy, które kosztują 1/4 ceny tego konkretnego, więc wciąż do końca nie wiem skąd wynika ta cena. Gdy zaczynałam używać tego kremu to spodziewałam się, że to będzie produkt wręcz luksusowy, że mocno odmieni moją skórę pod oczami, trwale i na długo nawilży, i odmłodzi spojrzenie w wyrazisty sposób. Efekt, owszem jest, no ale na pewno nie tak spektakularny. Dla mnie to dobry odżywczy krem pod oczy, fajny do codziennego stosowania, ale na pewno nie kupiłabym go w regularnej cenie.