AA Face It!, S.O.S. Punktowy krem-serum na niedoskonałości 

Krem jest praktycznie bezzapachowy, ma drobnoziarnistą strukture przypominajaca paste do zebow. Delikatne kwasy zapewne w nizszym stezeniu i cynk delikatnie działają bardzo delikatnie. Obecnie testuję inne produkty, nie kupię ponownie.

Wymaga wielokrotnej aplikacji, ale naprawdę działa. Zmniejsza zaczerwienienie i stan zapalny wokół pryszcza, a przy okazji nie podrażnia i nie wysusza.

Kiedy pojawiają mi się niedoskonałości lubię używać preparatów punktowych. Nowość od AA z serii Face It! od razu zachęciła mnie od testów. W składzie znajdziemy: kwas migdałowy, azelainowy, cynk PCA, D-panthenol. Konsystencja kremowa, gęsta. Wygodne opakowanie w tubce ułatwia szybką aplikację. Produkt nie podrażnia i nie powoduje na twarzy uczucia dyskomfortu, przy tym bardzo szybko się wchłania. Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc. Nakładany na niedoskonałości działa antybakteryjnie, redukuje zaczerwienienia, wysusza zmiany. Natomiast jest zbyt łagodny przy większych niedoskonałościach, przez co daje raczej delikatne efekty. Przy mojej mieszanej cerze, przyzwyczajonej do produktów złuszczających żel punktowy od AA działał głównie antybakteryjnie, nie wpływając na szybszą redukcję niedoskonałości. ZALETY Działa antybakteryjnie Konsystencja Nie podrażnia Szybko się wchłania Wysusza zmiany Zapach Skład WADY Nie niweluje większych niedoskonałości Nie redukuje przebarwień po niedoskonałościach Krótkotrwały efekt Słabsza wydajność

Zdaję sobie sprawę, że tego typu produkty nakłada się punktowo. Jednak w przypadku tego kremu-serum nie ważne jak niewiele by się go nałożyło to po kilkukrotnej reaplikacji zaczyna poważnie wysuszać miejsce wokół niedoskonałości. Trochę zmniejsza zaczerwienienie, ale raczej zbyt dużym kosztem. I ta redukcja zaczerwienienia nie jest zbyt zauważalna a tym bardziej spektakularna.