Nie ma tu raczej jakiś intensywnych właściwości pielęgnacyjnych, rzadko oczekuje tego od szamponów,tym bardziej,że służą mi przede wszystkim do skalpu a to odżywki,maski,spraye i serum do ich pielęgnacji. Nie zawsze te potrzeby idą w parze,czasem skalp tlusci się szybciej a końcówki są suche,tu zaczynają się schody żeby znaleźć odpowiedni szampon. Ja wychodzę z założenia,że warto taki skalp raz,do dwóch razy w tygodniu oczyścić intensywniej,czymś czy z sls czy szamponem chelatujacym,peelingiem, a w pozostałe dni czymś łagodnym,bo nadmierne wysuszanie skalpu działa na odwrót,nie mówiąc już o składnikach oblepiających włosy w szamponie,a do tego bywa,że mocne detergenty po prostu podrażniają wzmagając sebum.
Wybór tego szamponu podyktowany był tym,że szukałam szamponu bez sulfatów, włosy łamiące się po szeregu wielu czynników jak lato,zdrowie i farbowanie, także wjechał olaplex. Bardzo lubię szampony w kostce,ale niewiele z nich sulfatów nie posiada, z tego co widzę to znaczny ich procent opiera się na Sodium Coco sulfate, który jest generalnie spoko,ale nie po kuracji olaplex i nie zawsze na mocno zniszczonych włosach. Bo to właśnie sulafty po olaplex sprawiają,że jego efekt szybciej zanika, z resztą warto poczytać w internecie,co mówi o tym sam producent.
Akurat w moim przypadku olaplex sprawdził się tylko częściowo na złamania, tam gdzie rzeczywiście włos osłabiony był tylko farba (gdzieś w połowie), ale końcówki jak się lamały tak się łamią, bo że zrobię tu jeszcze większa dygresje on działa tylko na jeden rodzaj zniszczeń,tych od środków chemicznych,a jak wiemy ich może być jednak więcej,jak u mnie.
Miałam na oku szampon z nowej kosmetyki,który skład miałby na to wręcz idealny, ale z racji małej piany wymagałby większego masowania,a w moim przypadku mycie to rozbrajanie bomby, także jak najbardziej trzeba tu było czegoś delikatnego i płynnego. Być może znajdą się delikatne szampony innych droższych marek, jeszcze lepsze,ale ja dałam szansę temu. Nie dajcie sobie wmówić,że szampon z amonium lauryl sulfate to łagodny detergent, jego trzeba zrównoważyć czymś pielęgnującym,także jeśli macie jakieś mega problematyczne,zniszczone włosy też może nie być zbyt dobrym wyborem,a widzę sporo szamponów opisanych jako łagodne właśnie z tym składnikiem.
Do szamponów Onlybio,mocno popularnych i dobrze dostępnych, się zraziłam, trafił do mnie ten ochładzający kolor i balansujący, coś drażniło mi skalp i wzmagało produkcję sebum,także po ich wersję nawilżająca o całkiem obiecującym składzie już po prostu nie chciałam sięgać z zasady. Wybrałam więc ten szampon, był w promocji,a do tego skład spełniał moje potrzeby.
Jak myje? Ano dobrze, jeśli mamy dużo dobroci na włosach, oleje, ciężkie serum jedno mycie może nie dać rady, ale przy dwóch (z resztą zalecanych przez trychologów jako prawidłowa ilość),jest już dużo lepiej.
To szampon z kategorii średnia moc zmywania,nie jest arcydelikatna, ale i nie jest mocno oczyszczająca, jest w sam raz,a że jest w miarę gęsty i się dobrze pieni nie będzie super niewydajny przy dwukrotnym myciu.
Włosy są po nim sypkie, oczyszczone,ale niewyrypane, lekkie,ale na pewno nie nawilżone czy odżywione, z drugiej strony też niewysuszone,po prostu umyte bez większych szkód.
Mleczko bawełniane w nim zawarte odnoszę wrażenie,że działa jak lekkie proteiny, ale też jako dodatkowy pochłaniacz sebum,mamy tu też dwa delikatne detergenty i średni,który dopiero w nadmiernej ilości może wysuszać, ale jest to też składnik do spłukania,więc jeśli dobrze spłukujemy włosy i nie wylewamy na głowę pół butelki szamponu powinno być ok ;). Do tego postbiotyk,co dla skalpu zawsze jest na plus.
Myje włosy co dwa dni, z czego raz w tygodniu to silniejszy szampon i po miesiącu ubyło mi 1/3 opakowania.Nie wzmaga mi przetłuszczania.
Opakowanie na klik,pod światło można ocenić zużycie, delikatny zapach.
Generalnie to szampon na 5-, spełnił moje oczekiwania,robi co ma robić.
Zalety:
- Dobry skład bez sulfatów z prebiotykami i łagodnymi substancjami myjącymi, cena,wydajność, skuteczność w oczyszczaniu,ale nie jest to rypacz. Dostępność. Nie robi szopy na głowie,włosy sypkie i oczyszczone. Gęsty,dobrze się pieni. Nie wzmaga mi sebum. Dobry codzienniak.
Wady:
- Do zmycia olei czy oczyszczenia nadmiaru z włosów raczej na dwa razy a bywa,że nie podoła. Raczej nie liczyłabym na pielęgnacje,ale też nie ma tu wysuszenia.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie