Profusion Mini Pastel 10 Shade Palette Paleta cieni do powiek

Ta paleta cieni skusiła mnie swoją uroczą kolorystyką, więc postanowiłam ją przetestować, szukając palety do subtelnych, wiosennych, letnich makijaży. Już na pierwszy rzut oka zachwyciły mnie pastelowe odcienie – delikatne róże, brzoskwinie, miętowe zielenie i lawenda, które idealnie wpisują się w lekki i świeży styl. W palecie znajdziemy 10 odcieni o zróżnicowanych wykończeniach, od matowych po błyszczące, co daje sporo możliwości, choć są to zdecydowanie bardziej stonowane kolory niż intensywne, mocno napigmentowane cienie. Cienie w palecie nie są wyjątkowo napigmentowane, co dla mnie nie jest wadą, bo dzięki temu można je stopniować i łatwo uzyskać delikatny, subtelny efekt. Są idealne do codziennego makijażu, gdy nie chcę przesadzić z kolorem, ale zależy mi na lekkim podkreśleniu oczu. Matowe odcienie wymagają nieco więcej pracy, ponieważ trzeba je delikatnie dokładać, by kolor stał się bardziej widoczny, ale to sprawia, że są świetne dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem. Błyszczące cienie, choć nie są mocno intensywne, mają piękny, perłowy blask, który dodaje spojrzeniu świeżości i dziewczęcego uroku. Podczas aplikacji cienie blendują się bez większych problemów, a osypywanie jest minimalne, co bardzo mnie cieszy, bo nie muszę poprawiać makijażu. Trwałość również wypada przyzwoicie – nałożone na bazę trzymają się na powiekach przez większość dnia, choć bez bazy delikatniejsze odcienie mogą nieco blednąć. Paleta sprawdziła się u mnie najlepiej do lekkich, pastelowych makijaży dziennych, ale przy odrobinie wysiłku da się z niej stworzyć także bardziej wyraziste stylizacje na wieczór. Bardzo podoba mi się kompaktowe opakowanie, które jest lekkie i poręczne. Transparentna pokrywka pozwala szybko zobaczyć kolory, co jest praktycznym rozwiązaniem. Nie zadowoli fanek intensywnych, mocno napigmentowanych cieni, ale za to świetnie sprawdzi się u osób lubiących delikatne i subtelne makijaże. To idealny wybór na co dzień lub na wiosenne i letnie miesiące, kiedy chcemy wyglądać świeżo i lekko. Jestem z niej zadowolona, bo wpisuje się w mój styl, choć wiem, że nie każdemu odpowie jej subtelny charakter.