Garnier Fructis, Smoothing Cocoa Butter Hair Food Maska do włosów puszących się i niesfornych (nowa wersja)

Garnier Fructis Smoothing Cocoa Butter Hair Food to absolutny hit w mojej pielęgnacji włosów – mam włosy puszące się, trudne do ujarzmienia, a ta maska radzi sobie z nimi rewelacyjnie! Używam jej od dawna i jestem już przy chyba 10. opakowaniu, co mówi samo za siebie. Maska ma gęstą, kremową konsystencję, cudownie wygładza i zmiękcza włosy, a do tego przepięknie pachnie kakaowym masłem – zapach długo utrzymuje się na włosach. Po jej użyciu moje włosy są miękkie, sypkie, nie puszą się i znacznie łatwiej się rozczesują. Można jej używać jako odżywki, maski lub bez spłukiwania – ja najbardziej lubię klasyczną aplikację jako maskę. Maska jest niedroga, łatwo dostępna (drogerie, markety, internet), a jej skład nie zawiera silikonów, co docenią osoby dbające o naturalną pielęgnację. Jedyny maleńki minus? Opakowanie – plastikowy słoik jest trochę nieporęczny pod prysznicem, zwłaszcza gdy mamy mokre ręce. Ale to naprawdę drobiazg w porównaniu do efektów. Garnier Hair Food z masłem kakaowym to dla mnie niezastąpiony produkt w pielęgnacji włosów niesfornych i puszących się. Za tak niską cenę otrzymujemy działanie godne droższych marek. Jeśli jeszcze nie próbowałaś – koniecznie wypróbuj!

Kochane, używam tej maski od dawna (wiele wersji zapachowych serii hairfood) jestem zachwycona, włosy są wygładzone, łatwe do rozczesania, nigdy nie były obciążone czy przetłuszczone, zawsze wyglądają świeżo ale również są pełne zdrowego blasku. Testowałam ogrom masek, odżywek, kuracji i ‚magicznych specyfików’ ale będę szczera- nie ma nic lepszego!!!!! Zapach jak najpiękniejsze perfumy kakaowe, słodki, ale nie przytłaczający. Dostawałam miliony pytań czy mam robioną keratynę na włosach, oraz co tak super pachnie. Ważną kwestią jest również to jak wydajny jest to produkt, wystarczy odrobina, nawet na umyte już włosy i bez konieczności spłukiwania a i tak efekt jest wooow:)) Cena też zachwyca- jak za taka pojemność to wychodzi za grosze:) Naprawdę z głębi serca i szczerze każdemu polecam ten wielofunkcyjny produkt, nogi też na nią ogolicie:)

Ta nowa wersja maski Garnier Fructis Smoothing Cocoa Butter Hair Food naprawdę mnie zaskoczyła! Moje włosy mają tendencję do puszenia się, zwłaszcza w wilgotne dni, i często są trudne do okiełznania. Po użyciu tej maski zauważyłam znaczną różnicę. Włosy stały się wyraźnie gładsze, bardziej miękkie w dotyku i o wiele łatwiej się rozczesywały. Podoba mi się jej bogata, kremowa konsystencja i przyjemny, delikatny kakaowy zapach, który nie jest przytłaczający. Maska łatwo się rozprowadza i dobrze spłukuje, nie pozostawiając tłustej warstwy. Co ważne, zauważyłam, że efekt wygładzenia utrzymuje się przez kilka dni, a włosy są mniej podatne na puszenie się nawet przy zmianach pogody. Dodatkowo, wydają się bardziej odżywione i mają zdrowy połysk. Uważam, że Garnier Fructis Smoothing Cocoa Butter Hair Food w nowej wersji to świetna opcja dla osób z włosami puszącymi się i niesfornymi, które szukają skutecznego, a jednocześnie niedrogiego produktu. Z pewnością zagości na stałe w mojej pielęgnacji włosów.

Kupiłam tą maska ponieważ mam włosy średnioporowate, puszące się, potrzebowałam produktu który je dociąży i ta maska byka strzałem w dziesiątkę. Rzeczywiście radzi sobie z puchem i robi efekt wow na moich włosach. Są przepięknie wygładzone i nabłyszczone. Posiada gęstą konsystencję i ma aż 400 ml więc jest królową wydajności pomimo tego że lubię nakładać jej sporo na włosy. Pięknie pachnie czekoladowymi ciasteczkami jednak zapach mógłby być trochę delikatniejszy. Jest to mój emolientowy pewniak i zawsze muszę ją mieć w łazience.

Każdy kto miał w ręku tę maskę wie jak cudownie ona pachnie, jak się nie oprzeć zapachowi kokosa. Maskę garnier możemy stosować na 3 sposoby, co daje użytkowniczce wybór, w zależności od pożądanego działania maski. Konsystencja jest gęsta, zbita, produkt jest biały. Ja wybrałam metodę nr 3 w ostatnim myciu, by odżywić włosy i ograniczyć puszenie się. Maska dobrze nawilża pasma, pozostawiając je wygładzone i odżywione. Po zastosowanku produktu łatwiej rozczesać pasma. Zaletą jest też to, że jej składniki pochodzenia naturalnego oraz fakt że starcza na dość długi czas użytkowania.

Garnier Fructis, Smoothing Cocoa Butter Hair Food to strzał w dziesiątkę! Produkt ma przyjemną, kremową konsystencję, która świetnie się rozprowadza i nie obciąża włosów. Po użyciu stają się niesamowicie gładkie i miękkie, z pięknym blaskiem. Zauważyłam, że są mniej puszące i zdecydowanie bardziej wygładzone, co jest ogromnym plusem, zwłaszcza przy moich dość kapryśnych włosach. Włosy się nie strączkują, co jest dla mnie bardzo ważne, a niestety przy innych produktach jest to powszechne. Produkt ma przepiękny czekoladowo-kokosowy zapach, który utrzymuje się przez długi czas. Jest bardzo wydajny – wystarczy niewielka ilość, by uzyskać świetne efekty. Ma przystępną cenę i jest dostępny wszędzie, co również ułatwia uzupełnianie zapasów ???? Zdecydowanie polecam!

Garnier Fructis Cocoa Butter Hair Food to maska stworzona z myślą o poskromieniu niesfornych, puszących się włosów. Jej bogata, emolientowa formuła intensywnie odżywia i wygładza pasma, sprawiając, że stają się one miękkie i lśniące. Dzięki zawartości masła kakaowego, maska dostarcza włosom niezbędnych składników odżywczych, pomagając w ich regeneracji i ochronie przed czynnikami zewnętrznymi. Jednakże, mimo jej skuteczności, zapach maski może budzić mieszane uczucia. Aromat kakao, choć intensywny i długo utrzymujący się na włosach, może wydawać się nieco sztuczny, co dla niektórych użytkowników stanowi minus. Osobiście, choć nie jestem fanką tego typu zapachów, doceniam efekty, jakie maska daje moim włosom. Konsystencja produktu jest gęsta i treściwa, co ułatwia aplikację i sprawia, że maska nie spływa z włosów. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moje włosy stały się bardziej wygładzone, a efekt puszenia został zredukowany. Regularne stosowanie maski pozwoliło mi cieszyć się zdyscyplinowanymi i zdrowo wyglądającymi włosami. Skład maski oparty jest na naturalnych składnikach, co stanowi dodatkowy atut dla osób poszukujących produktów o przyjaznym składzie. Warto jednak zwrócić uwagę na ocenę INCI, która wynosi 11,8, co sugeruje obecność pewnych składników, które mogą nie odpowiadać wszystkim użytkownikom. Przy stosowaniu jej kilka razy w tygodniu, opakowanie wystarczyło mi na około trzy miesiące. Cena jest adekwatna do jakości, a biorąc pod uwagę efekty, jakie przynosi, uważam ją za dobrą inwestycję w pielęgnację włosów. Podsumowując, mimo pewnych zastrzeżeń co do zapachu, pozostaje moją ulubioną maską emolientową. Jej zdolność do wygładzania i odżywiania włosów sprawia, że chętnie sięgnę po nią ponownie. Moja ocena to 8/10, głównie ze względu na intensywny aromat, który nie do końca trafia w moje gusta. Jeśli jednak poszukujesz produktu, który ujarzmi puszące się włosy i nada im zdrowy wygląd, warto dać tej masce szansę.

Moje włosy puszą się bo są rozjaśniane i trochę zniszczone, szukałam czegoś co doda moim włosom sypkości. Ta maska/ odżywka jest mocno wydajna, stosuję codziennie i jestem może w połowie od zakupu z 2-3 tyg temu. Dodatkowo jest jej bardzo dużo, więc za obecną cenę dostajemy sporą porcję odżywki, która starczy na bardzo długo. Mi osobiście zapach kompletnie się nie spodobał, a zostaje we włosach na długo (choć ja go już nie czuję, ale partner tak). Fajna się wchłania we włosy, rzeczywiście są bardziej dociążone, o wiele lepiej się rozczesują, są gładziutkie już podczas spłukiwania maski z włosów. Ja przez zapach już nie kupię tej wersji, ale inne jak najbardziej :) Na + podoba mi się tabelka na etykiecie wyjaśniająca skład.

Garnier Fructis Smoothing Cocoa Butter Hair Food to absolutna rewolucja w pielęgnacji włosów puszących się i niesfornych. Używam tej maski od dłuższego czasu i jestem absolutnie zachwycona jej efektem. Moje włosy, które często mają tendencję do puszenia się, stały się gładkie, miękkie i niesamowicie lśniące, a także znacznie łatwiejsze do ułożenia. Maska ma bardzo lekką formułę, co jest dla mnie istotne, ponieważ nie obciąża moich włosów, a mimo to doskonale je odżywia. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego, co sprawia, że czuję się dobrze, wiedząc, że stosuję produkt przyjazny moim włosom i środowisku. Jest to kosmetyk wegański, co jest dla mnie kolejnym plusem. Co mnie najbardziej zaskoczyło, to jej skuteczność w zapobieganiu puszeniu się włosów. Po użyciu maski moje włosy pozostają gładkie przez 72 godziny, co jest naprawdę imponujące, biorąc pod uwagę, jak łatwo moje włosy potrafią się wywijać i puszyć w wilgotnym powietrzu. Maska doskonale wygładza włókna, uszczelniając łuskę włosa, co daje długotrwały efekt wygładzenia. Dodatkowo, maska ma przepiękny zapach czekolady, który jest subtelny, ale jednocześnie bardzo przyjemny. Zapach utrzymuje się przez długi czas na włosach, co dodaje uczucia świeżości przez cały dzień. Maska ma także przyjemną konsystencję, która jest łatwa do aplikacji, a niewielka ilość produktu wystarcza na pokrycie całych włosów, co czyni ją bardzo wydajną. Moje włosy stały się znacznie bardziej elastyczne i jedwabiste w dotyku. Dodatkowo zauważyłam, że stały się mniej podatne na uszkodzenia i łamliwość, co dla mnie jest ogromnym plusem, ponieważ mam długie włosy, które często ulegają zniszczeniu. Kolejną zaletą tej maski jest jej wszechstronność. Można ją stosować na trzy sposoby: jako odżywkę, maskę lub pielęgnację bez spłukiwania. Ja osobiście najczęściej stosuję ją jako maskę na 10-15 minut, ale przy mniejszej ilości czasu używam jej jako odżywki bez spłukiwania. Każdy sposób aplikacji daje zadowalający efekt, dlatego ta maska jest bardzo wygodna w codziennej pielęgnacji. Garnier Fructis Smoothing Cocoa Butter Hair Food to maska, którą mogę polecić każdemu, kto boryka się z puszącymi się, niesfornymi włosami. Jest to produkt, który skutecznie radzi sobie z tym problemem, zapewniając włosom zdrowy wygląd, blask i gładkość przez wiele godzin. Dodatkowo ma świetny skład, piękny zapach i jest dostępna w przystępnej cenie. Zdecydowanie wart każdej złotówki!

Bardzo lubię maski z serii HAIR FOOD, miałam okazję używać też innych wariantów i będę do nich wracać. Ta wersja Smoothing Cocoa Butter Hair Food bardzo fajnie mi się sprawdziła. Super pachnie - słodko, waniliowo-kokosowo, ale raczej intensywnie. Odżywka wygładza, ułatwia rozczesywanie włosów i zmniejsza puszenie. Można jej używać na 3 sposoby, jako: odżywkę, maskę, pielęgnacje bez spłukiwania - ja zazwyczaj używam jako maskę lub odżywkę. Pudełko jest z wieczkiem, ale niestety bez dodatkowego zabezpieczenia po odkręceniu. Jest to fajna drogeryjna maska, skuteczna i dość tania, w dużym opakowaniu,.

Kupiłam w drogerii internetowej. Zapach od pierwszego otwarcia - cudowny. Bardzo mi się podobał, długo pozostawał na włosach po spłukaniu. Cena ok, przestępna.. Dostępność też ok bo widziałam w niejednej drogerii. Maska jest treściwa, ale nie zauważyłam żeby dociążyła mi jakoś mocno włosy. Dobra do spróbowania ale rewelacji nie ma. Opakowanie bardzo poręczne.

Maska jest gigantycznych rozmiarów, przez co cena jest dla mnie zrozumiała. Konsystencja jest bardzo gęsta, dzięki temu wystarczy tak na prawdę kapka produktu na jedno użycie, co robi maskę turbo wydajną. Pięknie pachnie masłem kakaowym, zapach utrzymuje się na włosach. Maska jest czysto emolientowa, czyli wygładzająca. Na moich włosach średnioporowatych sprawdza się genialnie. Dociążą i wygładzą odstające włoski.

Maska Garnier Fructis Cocoa Butter Hair Food stała się moim ulubionym kosmetykiem do pielęgnacji włosów. Zamknięta w solidnym, dużym opakowaniu. W środku kryje się bogata, kremowa konsystencja, która łatwo rozprowadza się po włosach, a intensywny, kakaowy zapach sprawia, że pielęgnacja staje się przyjemnym rytuałem. Stosuję ją po każdym myciu – nakładam na wilgotne włosy i zostawiam na około 10 minut, po czym dokładnie spłukuję. Moje wysokoporowate włosy, które zwykle łatwo się puszą, od razu wyglądają zdrowiej i bardziej zdyscyplinowane. Efekt jest widoczny już po pierwszym użyciu: pasma są wygładzone, miękkie i sypkie, a także przyjemne w dotyku.

Produkty marki Garnier mam wrażenie, że znam od zawsze. Wcześniej bardziej z pielęgnacji twarzy, teraz z produktów do włosów. Nie pamiętam konkretnego momentu pierwszego kupienia tej maski, ale było to już około 1,5roku-2 lata temu. Nie zliczę ile opakowań przez ten czas zużyłam - może około 40-50. Ale od początku…. Włosy nigdy nie były moją mocną stroną, ale około pół roku temu postanowiłam to zmienić. Zaczęło się od olejowania, wcierek, mgiełek itd, a skończyło się na wymianie podstaw. Maskę Cocoa Butter używałam wiele miesięcy, ponieważ faktycznie robi super robotę! Maska pięknie wygładza włosy i nadaje im blask, mi jednak zaczęło czegoś brakować, a konkretniej odżywienia. Czym więcej interesowałam się pielęgnacją włosów, tym bardziej zaczęłam zauważać że nie widzę w nich tego odżywienia, które na dzień dzisiejszy jest dla mnie najważniejsze. Dlatego teraz zmieniłam maskę której używam. Może jeszcze kiedyś ją kupię, ale na dzień dzisiejszy chce przetestować nowe produkty, w poszukiwaniu maski którą pokocham, a konkurencja jest bardzo duż

Uwielbiam ta maskę. Kończę właśnie ostatnie opakowanie z zapasu starej wersji. Mam nadzieję, że ta nowa co najmniej dorówna poprzedniczce :) Maska opakowana jest w brazowy zakręcanym słoiczek. Ma gęsta, kremową konsystencję i cudowny czekoladowy zapach, ktory uwielbiam. Sam produkt dobrze się rozprowadza, jest bardzo wydajny. Mam zniszczone sredniopory z tendencją do falowania i puszenia. Używam przeważnie jako drugie O w metodzie OMO. Maska pomaga mi ujarzmić moje włosy, mniej sie puszą, lepiej rozczesują a po dłuższym użyciu zauważyłam że są bardziej nawilżone i w lepszej kondycji. Polecam :)

Kolejna maska z serii Hair Food od Garnier, która mi pasuje. Jest to emolientowa, wygładzająca maska do włosów. Chciałabym też podkreślić, że nie zwiera w swoim składzie gliceryny. Moje wysokoporowate włosy bardzo dobrze na nią reagują, dobrze się po niej układają i co ważne nie puszą się tak. Maska polecana jest do włosów suchych i niesfornych . Moje ,,piórkowate" puszące się włosy fajnie dociąża i sprawia, że wyglądają na grubsze, mocniejsze. Oczywiście muszę uważać z ilością i na prawdę dokładnie spłukać, żeby nie przeciążyć i nie było przyklapu. Używając naprawdę ostrożnie maska jest bardzo wydajna, a efekt po wysuszeniu włosów zawsze rewelacyjny. Cieszę się, że na nią trafiłam w jednej z drogerii stacjonarnych. Ostatnio widziałam, że jest dostępna w jednym z popularnych supermarketów i powiem, że już poluje na promocję , żeby zaopatrzyć się w zapasy. Maskę można używać na trzy różne sposoby: jako odżywkę, maskę lub jako pielęgnację przed szamponem. U mnie wypróbowana na każdy możliwy sposób i działa na prawdę super. Włosy w końcu są mięciutkie gładkie w dotyku, dobrze sie układają, są dociążone i wyglądają zdrowiej. Po jej użyciu dobrze się rozczesują, nie kołtunią się tak co też jest mile widzianym efektem. Maska jest bardzo gęsta, ma konsystencję masełka, fajnie się ja nakłada i dobrze spłukuje. Zapach jak dla mnie jest bardzo przyjemny. Niektórym, na pewno może przeszkadzać przez swoją intensywność, ale ja należę do osób które bardzo go polubiły. Moim zdaniem warto ją mieć w swojej łazience, cena maski jest przystępna, a sam produkt jest mega wydajny.

Maska do włosów zamknięta jest w wygodnym opakowaniu o pojemności 400ml. Konsystencja lekka, a zarazem treściwa. Zapach wyczuwalny, przyjemny, przez chwilkę utrzymuje się na włosach. Produkt bardzo wydajny. Produkt używam na trzy sposoby. Najbardziej odpowiada mi w formie odżywki. Klasycznie nałożyć na włosy i spłukać. A raz na jakiś czas stosuję jako maska lub pozostawiam bez spłukiwania na mokrych włosach. ( trzeba pamiętać o ilosci by nie przesadzić i włosy nie wyglądały na nieświeże) Odżywkę stosuję niemal przy każdym myciu włosów. Super je wygładza. Włosy ładnie się błyszczą, nie puszą się i nie płaczą. Włosy po odżywce są widocznie wzmocnione i wyglądają ładnie. Dobrze się rozczesują i są przyjemne miękkie w dotyku. Końcówki nie wyglądają na przesuszone tylko na odżywione. Wyglądają na zadbane. Odżywka bardzo mi się sprawdziła i będę do niej często wracać. Zalety: Wygładza Włosy nie puszą się i dobrze się rozczesują Włosy miękkie i błyszczące Odżywia Nawilża Lekka formuła Nie obciaża Zapach Wydajność Konsystencja

To moja ulubiona wersja maski Hair Food! Używam jej na mokre włosy, spłukując po kilku minutach. - ładnie wygładza i odżywia włosy - nie obciąża i nie skleja - zapobiega puszeniu - pięknie pachnie - jest bardzo wydajna Moim zdaniem to jedna z lepszych masek drogeryjnych, a jej cena naprawdę zachęca :)