Glam Shop Vip, Podkład wygładzający 

Ocena ogólna: ★★★★☆ Wydajność: ★★★★☆ Zgodność z opisem producenta: ★★★★☆ Opinia: Podkład Glam Shop VIP bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ma lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza i stapia ze skórą, dając naturalny efekt wygładzenia. Krycie jest średnie, ale można je budować bez efektu maski. Plus za ładne wykończenie – skóra wygląda świeżo i promiennie. Utrzymuje się kilka godzin bez poprawek, choć przy cerze mieszanej warto użyć pudru. Opakowanie z pompką jest wygodne i higieniczne. Jedyny minus – gama kolorystyczna mogłaby być .

Użyłam go kilkukrotnie i za każdym razem wielkie rozczarowanie. Miałam duże nadzieje bo podklad klasyk z glamshopu bardzo polubilam i mam już kolejne 2 opakowania na zapas. Niestety VIP na mojej tlustawej cerze to porażka. Czułam się staro, wyglądałam jak bym pracowała fizycznie przez 12 godzin, a minęły dopiero z 4h od aplikacji produktu. Sam z siebie się jakby rozpuścił, rozwarstwil na mojej buzi, poscieral na brodzie, a o skrzydełkach nosa to już w ogóle nie będę wspominała. Znajoma po zobaczeniu mnie pytała czy dobrze się czuje bo jakoś zle wyglądam. To mnie utwierdziło w tym, ze VIP mi nie sprzyja. Pudrowalam go moim sprawdzonym, dobrym pudrem bo nie chciałam ryzykować świecenia się w ciągu dnia, a mimo to ten podkład i tak totalnie się wyswiecil. I czułam taką nieprzyjemna ciężkośc na buzi. Jutro dam mu ostatnia szanse i wyrzucam. Podejrzewam, że się nic nie zmieni. Mój odcień to biszkoptowy 1, w opakowaniu jest to ladny bez, ale u mnie utlenial się na lekki róż co totalnie nie sprzyja mojej urodzie. Konsystencja jest w sam raz, nie rozlewa się. Praktycznie bezzapachowy. Szkoda ale nie kupię ponownie.

Polubiłam się z nim. Co więcej - przy pierwszej aplikacji byłam wręcz zachwycona. Buzia była gładka jak jedwab, delikatne zmarszczki na czole zostały ukryte, pory wygładzone, po prostu jak photoshop. Do tego na mojej mieszanej cerze wytrzymał cały dzień. Po jakimś czasie zauważyłam, że nie zawsze wygląda dobrze. Wszystko zależy od kondycji skóry, może też od użytego kremu czy pudru, bowiem czasem wyświeca się naprawdę szybko. Ależ nie waży się i nie schodzi nieestetycznie, więc wystarczy po prostu bibułka matująca. Posiadam odcień Oliwka 2, który wypada ciemniejszy niż Oliwka 2 w Upiększaczu z Glam Shopu, gdyby ktoś się zastanawiał :) Lubię też podkład Klasyk Glam Shopu i ciężko mi wskazać, który podoba mi się bardziej. Klasyk daje efekt EL DW, a VIP jest lżejszy, mniej kryjący i mniej zastygający, taki bardziej na co dzień. Na minus, że ma termin ważności jedynie 6 miesięcy i zauważyłam, że po tym czasie faktycznie jego jakość spada.