Eau Thermale Avène Cicalfate +, Multiochronny krem regenerujący SPF 50+ 

Działanie i cechy produktu: Krem ma bardzo dobrą konsystencję, która sprawia, że aplikacja jest wygodna. Jego zapach jest naturalny i przyjemny, co dodatkowo uprzyjemnia stosowanie. Produkt jest łatwy w użyciu, a opakowanie jest estetyczne i dyskretne. Mam raczej suchą skórę, a dzięki temu kremowi zauważyłam znaczną poprawę w jej kondycji. Po aplikacji moja skóra staje się bardziej miękka i elastyczna, co jest dla mnie dużym plusem.

Krem ma delikatną konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i przynosi ulgę natychmiast po nałożeniu go na skórę. Pomaga ukoić swędzenie, pieczenie i dyskomfort. Nie bieli skóry, ładnie się wchłania i nie jest tłusty. Idealnie nadaje się na zimowe przesuszenia, blizny potrądzikowe i inne zmiany skórne. Godny polecenia.

Zalety: - Ochrona przeciwsłoneczna SPF 50+: Bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna to jeden z największych atutów tego produktu. Jest to szczególnie ważne przy regeneracji skóry po zabiegach dermatologicznych, peelingach czy w przypadku uszkodzonej skóry, która wymaga ochrony przed promieniowaniem UV. - Działanie regeneracyjne: Produkt skutecznie przyspiesza regenerację skóry, łagodzi podrażnienia i przywraca komfort wrażliwej lub uszkodzonej skórze. Po kilku dniach stosowania zauważyłam, że drobne zaczerwienienia i szorstkość skóry znacząco się zmniejszyły. - Konsystencja: Krem ma gęstą, bogatą konsystencję, która tworzy na skórze delikatny film ochronny. Jest to szczególnie korzystne dla skóry suchej lub nadmiernie przesuszonej. Mimo swojej bogatości, krem łatwo się rozprowadza. - Hipoalergiczność: Produkt jest bardzo delikatny i nie powoduje podrażnień, co czyni go idealnym wyborem dla skóry wrażliwej, reaktywnej lub po zabiegach kosmetycznych. - Wszechstronność zastosowania: Może być stosowany zarówno na twarz, jak i na ciało, co sprawia, że jest to produkt uniwersalny, przydatny w wielu sytuacjach. Co mogłoby być lepsze: - Czas wchłaniania: Ze względu na swoją bogatą konsystencję krem wchłania się dość długo i może pozostawiać lekko wyczuwalny film na skórze. Dla osób preferujących szybkoschnące kosmetyki może to być minusem, szczególnie w przypadku stosowania go pod makijaż. - Widoczny efekt ochronny: Po aplikacji krem może pozostawiać delikatnie białawy film, typowy dla produktów z wysokim filtrem SPF. Jest to subtelne, ale dla osób o ciemniejszym odcieniu skóry może być nieco uciążliwe. - Działanie w bardzo ciepłe dni: Przy intensywnym poceniu się, szczególnie w wysokich temperaturach, krem może być odczuwalny na skórze jako nieco ciężki, co ogranicza jego komfort użytkowania. Eau Thermale Avene Cicalfate+ Multi-Protective Skin Repair Cream SPF 50+ to świetny produkt dla osób szukających kompleksowego połączenia regeneracji i ochrony przeciwsłonecznej. Idealnie sprawdza się w pielęgnacji skóry wrażliwej, uszkodzonej czy po zabiegach dermatologicznych. Mimo kilku drobnych wad, takich jak czas wchłaniania czy lekko białawy film, krem zapewnia skuteczną ochronę i regenerację. Jest to produkt, który warto mieć w swojej kosmetyczce, szczególnie w okresach, gdy skóra potrzebuje wyjątkowej troski.

Duży plus za wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Krem dobrze się wchłania, idealnie sprawdza się pod makijażem. Opakowanie z pompką jest bardzo poręczne i higieniczne. Krem natychmiastowo regeneruje, koi i dobrze nawilża skórę.

Multiochronny krem regenerujacy z filtrem spf 50 - jak dla mnie bomba! Jest to chyba drugi kremy z filtrem, który mnie nie zapchał i nie miałam po nim ani jednego pryszcza. Dodatkowo bardzo fajnie trzymał się na nim makijaż cały dzień i dobrze grał z różnymi podkładami- i tymi cięższymi jak i lżejszymi, a co istotne - ja mam cere mieszaną z tendencją do przesuszenia. Nakładany solo, bez makijażu przez jakiś czas dawał efekt takiej mokrej, świetlistej skóry- nie każdemu może się to spodobać, mi akurat to nie przeszkadza. Konsystencje ma dosyć treściwą, ale nie zostawia smug na buzi podczas rozcierania. Plusem jest opakowanie z pompką próżniowa bo mamy pewność, że zużyjemy krem do ostatniej kropli i nic się nie zmarnuje. Zapach jest wg mnie bardzo neutralny - nie będzie raczej nikomu przeszkadzało.

Mam okazję testować ten krem spf i jestem w nim zakochana. Mam skórę mieszaną z tendencja do trądziku i zapychania. Spf dla mnie jest lekki ale pozostawia skórę nawilżoną oraz rozświetloną czyli taką jaką lubię najbardziej. Skóra na moim czole jest tłusta ale ani razu nie zauważyłam żeby była po nim zapchana. Dodatkowo ogromny plus za to że nie bieli tylko ma żółty kolor przez co w ogóle go nie widać na twarzy, plus za konsystencję dzięki której spf sie szybko rozsmarowuje, plus za to że nie ma zapachu które bardzo często są za mocne w innych kremach i przeszkadzają oraz duży plus za to że nie piecze w oczy co też często sie u mnie zdarzało. Śmiało polecam ten krem na pewno do niego wrócę gdy tylko skończy mi się to opakowanie

Mam cerę mieszaną tendencją do wrażliwej a krem sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Przede wszystkim krem nie bieli, nie zapycha skóry fajnie sprawdza się pod makijażem. Jestem bardzo zadowolona z produktu na pewno sięgnę po niego ponownie.

Multiochronny krem regenerujący z najwyższą ochroną przeciwsłoneczną - brzmi jak coś, co idealnie sprawdzi się w jesienno-zimowym okresie, kiedy skóra jest bardziej narażona na podrażnienia, nierzadko stosujemy też kwasy, czy poddajemy się innym upiększającym zabiegom, po których skóra potrzebuje ukojenia. No i faktycznie, ten produkt bardzo dobrze sprawdza się, jeśli chodzi o zapewnienie ochrony i regenerację, natomiast nie jest wolny od cech mniej pożądanych, przynajmniej dla mnie, posiadaczki cery mieszanej. Nie jest tak gęsty, jak spodziewałam się, że będzie, ale jest tłusty i powoduje, że moja twarz niemiłosiernie się świeci. Z tego też względu nie nadaje się pod makijaż. Na twarzy czuć go cały dzień (oczywiście nie mówię tu o zapachu, ten produkt go nie posiada), co mnie nieco irytuje. Zdecydowanie jest to krem, który lepiej sprawdzi się u osób z cerą suchą. Chociaż muszę uczciwie przyznać, że nie zapycha, także poza tym świeceniem, które spowodowało, że używam go tylko wtedy, gdy nie wychodzę z domu, to produkt może w niektórych przypadkach być okej nawet dla tych bardziej tłustych cer. Zwłaszcza, gdy wasza twarz potrzebuje regeneracji po jakichś kuracjach. Pomógł mi szybciej zagoić drobne rany, a także zniwelować suche skórki, które pomimo tłustej strefy T lubią pojawiać mi się na nosie. Ogólnie może zadziałać naprawdę zbawiennie, tylko niekoniecznie jest to produkt który każdy będzie z chęcią używał na co dzień. Ja pozostawię go sobie do użytku po zabiegach, bo działanie w kierunku odbudowy naskórka ma naprawdę dobre. A na koniec wspomnę jeszcze o opakowaniu, bo warto; jest bardzo fajne, małe, poręczne, na dodatek z pompką typu airless. Takie lubię najbardziej.

Konsystencja płynna, zapach dość neutralny dla wszystkich, w szczególności na wyczulonych na zapachy, opakowanie z wyciskaczem. Produkt niweluje przebarwienia i tzw pajączki na twarzy, idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż nie ważąc się pod podkładem.

Krem multiochronny można stosować na codzień jak i również w przypadku podrażnień na skórze czy jej suchości. Krem sprawdził mi się świetnie. Wygodna aplikacja i wystarcza na długo. Dobrze sie wchłania.

Bardzo wydajny mimo treściwej konsystencji. Bardzo dobrze się rozprowadza. Trochę za bardzo wyświetla skórę, ale wybaczam, bo ochrona naprawdę dobra. Ładnie nawilża. Opakowanie poręczne i higieniczne dzięki pompce.

Moja skóra twarzy jest mieszana, w kierunku tłustej. Używam kremu na dzień, wspaniale się wchłania, ma przyjemną konsystencję, i jest ekstra wydajny. Zapach dla mnie prawie w ogóle niewyczuwalny, totalnie neutralny. Jestem zachwycona efektem nawilżonej i odżywionej skóry. Polecam i to na pewno nie jest moje ostatnie opakowanie.

Avene Cicalfate+ to prawdziwy skarb dla mojej skóry. Trafiłam na niego w idealnym momencie, kiedy moja cera potrzebowała regeneracji po intensywnym opalaniu. Krem szybko koił podrażnienia, chronił przed słońcem i zapobiegał powstawaniu przebarwień. Jestem zachwycona jego działaniem i tym, że znalazłam kosmetyk, który tak dobrze odpowiada na potrzeby mojej skóry.

Krem regenerujący z funkcją multiochronną gwarantuje ochronę przed promieniowaniem dzięki spf 50. Koi skórę podrażnioną. Wspomaga regenerację naskórka. Produkt ma neutralny zapach i jest wydajny.

Mam skórę mieszaną w stronę suchej. Dla mnie dobry spf to taki, który nie bieli, nie roluje się, nawilża i nadaje się pod makijaż. Ten krem to spełnia! Ma higieniczny dozownik i nie posiada zapachu. Krem jest lekki i wydajny. Fajnie nawilża skórę przy czym nie jest bardzo tłusty. Uwielbiam takie produkty! Polecam ????

• Zacznę od tego jaki mam typ skóry, ponieważ przy wyborze kosmetyków jest to bardzo ważne, aby pasował on do rodzaju skóry. Tak więc moja skóra jest mieszana i ma delikatne skłonności do podrażnień. A co jakiś czas wyskakują mi niedoskonałości. • Konsystencja kremu jest treściwa, ale nie za gęsta. Z łatwością wydobywa się go z opakowania. Kolor kremu jest lekko żółtawy i nie posiada żadnego zapachu, jest bezwonny. I właśnie dzięki temu, że nie ma on zapachu , to nawet mężczyźni lubią go używać. • Krem jest zamknięty w plastikowym, owalnym opakowaniu, które nie jest za duże i dzięki temu wygodnie trzyma się go w dłoni. Opakowanie ma ładną i delikatną szatę graficzną. Jego aplikacja jest bardzo wygodna i higieniczna. Kremik dozuje się za pomocą pompki typu airless, która się nie z styka i dozuje odpowiednią ilość produktu. • Krem należy używać regularnie, aby zobaczyć jakiekolwiek efekty . Ja stosuję go dwa razy dziennie i naprawdę zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej nawilżona. Widzę, że zyskała zdrowy blask i wygląda ona naprawdę dobrze. Tak jak pisałam wyżej na mojej skórze czasami pojawiają się wypryski, które niestety są bolące. Ale ten kremik świetnie sobie radzi z takimi problemami, ponieważ działa kojąco na skórę. Po nałożeniu na skórę zostawia taki lekki ochronny film. Nie zostawia skóry tłustej, ale widać że coś zostało na nią nałożone. Krem naprawdę dobrze chroni skórę przed warunkami atmosferycznymi. Mimo tego, że ma żółtawy kolor, to na skórze nie daje takiego kolorytu, ani nie bieli. Doskonale wtapia się w nasz naturalny koloryt skóry. Delikatnie wyrównuje koloryt pozostawiają przy tym jej zdrowy blask. • Co do wydajności, to ja jestem zadowolona. Używam dosłownie jednej pompki aby pokryć całą twarz, szyję i dekolt. Więc moim zdaniem jest to wydajny krem. Zalety: • Brak zapachu • Konsystencja • Higieniczna aplikacja • Nawilżenie skóry • Regeneracja skóry • Ochrona skóry • Działanie kojące na skórę • Wydajność

Krem o lekkiej konsystencji, neutralnym zapachu i działaniu przeciw promieniom słonecznym. Opakowanie z pompką jest bardzo poręczne i wygodne. Natychmiastowo regeneruje, koi i nawilża skórę. Będę do niego wracać :)

Pierwszy raz zetknęłam się z tym produktem i od razu spodobała mi się forma opakowania i aplikacji - forma air less. Krem ma przyjemną konsystencję i przyjemnie się go aplikuje. Krem dobrze się wchłania, pozostawia zdrową cerę, ale najważniejsze, że po użyciu zostawia przyjemne uczucie odżywienia i regeneracji. Ogromny plus za wysoką ochronę przeciwsłoneczną.