Isana Professional, Season Protect, Maska do włosów 

Na maskę zwróciłam uwagę, kiedy była na promocji w Rossmannie za ok.3zł. Pomyślałam, że być może to dobry zamiennik sławnej piramidki również od Isany, która kompletnie mi się nie sprawdziła... Moje włosy są grube, kręcone, z tendencją do puszenia się. Maska zamknięta jest w saszetce, w ładnych kolorach. U mnie 1 saszetka idzie na 1 mycie ze względu na długie włosy do pasa. Ciężko się ją niestety otwiera, najlepiej przed wejściem pod prysznic/do wanny uciąć sobie róg nożyczkami. Konsystencja typowa dla masek, czyli gęstawa, ale łatwo wydobywająca się z opakowania. Piękny zapach utrzymujący się na włosach, nawet po myciu, to dodatkowa zaleta tej maski! Już podczas spłukiwania czułam, że włosy są miękkie. Rozczesywanie poszło błyskawicznie i bez żadnych problemow. Po wyschnięciu były sypkie, gładkie, lejące się, mięciutkie. Wysokoporowate włosy ją pokochają! Jest to idealna propozycja na wyjazdy, bo zajmuje bardzo mało miejsca. Ja na pewno nie raz po nią sięgnę i polecam każdemu, komu nie sprawdziła się piramidka!