Lovely Stay Pink Baked Blusher Wypiekany róż do policzków

Róż daje cudowny błysk i pozostawia delikatny róż, który można budować. Produkt ma pełno drobinek i przepięknie wygląda na skórze. Łatwo nim się pracuje, nie robi plam. Produkt kupiłam zachęcona jego kolorem w drogerii. Cena jest przystępna, jednak opakowanie nie oceniam na zbyt trwałe, plastik może się złamać. Jednak jak za tą ceną to nie narzekam. Kolor nie jest zbyt intensywny, ale mi w zupełności wystarczy taki delikatny odcień różu. Trwałość produktu nie jest jakaś ekstra, raczej nie wytrzyma całego dnia na twarzy i wytrze się w ciągu dnia.

To piękny wypiekany róż. Daje efekt rozświetlonej skóry i ma całkiem niezły pigment jak na produkt tego typu. Jego intensywność można budować. Nie robi plam i dobrze się wtapia w makijaż. Daje efekt super zdrowej skóry, a jego różowiutki kolor ładnie ożywia policzek. Nie ma w składzie talku i kosztuje ok 15 zł.

Lovley rozświetlający wypiekany róż do policzków kupiłam w Rossmanie zachęcona odcieniem i błyskiem jaki daje jeden produkt. Opakowanie plastikowe zamykane na klik, dodatkowo zabezpieczone banderolą. Przez okienko widać marmurkowy odcień. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu zostały poddane na opakowaniu, naklejka jest z tyłu min. adres producenta, skład produktu, PAO 12 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Róż z drobinkami rozświetlającymi nie pyli się podczas aplikacji, intensywność można budować. Kolor jest intensywny z błyskiem ożywi każdy rodzaj cery. Bez problemu można wykonać poprawki makijażu w ciągu dnia. Trwałość całkiem niezła, osobiście mnie wystarcza, a mam suchą i wrażliwą cerę, nie wystąpiły żadne skutku uboczne podczas stosowania. Cena adekwatna do jakości i wydajności.

Lovely ma w swojej ofercie cudowne kosmetyki i ostatnio odkryłam wypiekany róż do policzków. Róż posiada w sobie, dużo drobinek, jest rozświetlający ale mimo to bardzo ładnie wygląda na buzi. Piękny różowiutki odcień. Dodaję takiego naturalnego wyglądu i delikatnego przyrumienienia. Nie robi plam i bardzo ładnie się blenduje. Duży też plus za brak talku w składzie. Na promocji wychodzi za około 15zł także warto!

Bardzo fajny delikatny Rozświetlający róż do policzków. Bardzo fajnie się nim pracuje, raczej nie można zrobić sobie nim krzywdy i plam na buzi. Daje delikatny blask, naturalny wygląd. Fajna niska cena. Produkt godny polecenia zwłaszcza dla początkujących

Rozglądałam się w rossie wprawdzie za czymś zupełnie innym, jednak moją uwagę przyciągnął ten róż, gdy zobaczyłam nowość w szafie i to jeszcze w folii, nie czekałam i wzięłam. Wiedziałam, że albo ja albo za chwilę ktoś inny, więc wybór był prosty. A mam ostatnio słabość do róży więc ucieszyłam się z nowinki. Zapłaciłam ok. 16zł. Przypadło mi do gustu opakowanie, to owalna kasetka z grubszego plastiku, dobrze i łatwo się otwiera. Róż jest mocno osadzony, nie miałabym obaw brać go do kosmetyczki w podróż, czy do torebki. Spodobała mi się bardzo jego kolorystyka i ta marmurkowa struktura. To różowe tony wymieszane na pierwszy rzut oka ze złotem i jaśniutkim pastelowym różem. Przyznaje pigmentacji on nie ma zbyt mocnej, jest raczej średnia, niby typowa dla produktów z tej kategorii cenowej, ale człowiek czekał na miłe zaskoczenie. Nie jest tragiczna, ale żeby wyłuskać z produktu ładny kolor na policzki to jednak dłuższą chwilę namachać się trzeba. U mnie na policzkach łapie różowo-koralowy ton. Chociaż spodziewałam się typowego różowego tonu, to te podbicie z tym jasnym koralem mi się podoba. Jeśli chodzi o błysk bo to produkt z typu różo-rozświetlaczy to jest, owszem ale ku mojemu zdziwieniu on złocisty to nie jest. Tonacja tego błysku to bliżej jej do neutralu, ale na pewno nie złota. Co dziwne bo w tej marmurkowej strukturze tego złotka gdzieniegdzie jest. Efekt fajny, błysk dużo szybciej widoczny niż kolor różu, co jest i plusem i minusem. Bo błysk daje fajny i za to go lubię, ładnie wygląda ten błysk, dobrze się wtapia, nie odcina. Ładnie 'układa' się na skórze, jednak pod względem koloru no ja lubię więcej, a tutaj przy 1-2 machnięciach to koloru niemal nie ma. Zapomniałam dodać, że róż się nie pyli, bez problemu transferuje się na pędzel. W kwestii efektów lubię go używać, lubię ten efekt końcowy bo jak już wspomniałam po namachaniu się nim bardzo mi się podoba i rozświetla ładnie i podkreśla kolorem, no fajnie to wygląda. Minuskiem i to z takim serio żalem, jest fakt, że on szybko się ściera, znika, blednie. Po 2h niemal go nie ma, po 3h zostaje ślad blasku. I mówię tutaj bez jakiegokolwiek dotykania skóry twarzy, on po prostu znika i blednie. Szkoda. Podsumowując byłabym w stanie mu przebaczyć tę pigmentacje różu, bo ma ogromny potencjał ale tej krótkiej trwałości niestety nie. Bo co mi z tego, że pięknie wygląda skoro tak krótko?