Echos Line MaquI 3, All-in Shampoo Delikatny wegański szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych

+ Jest delikatny i nie myje włosów do momentu nieprzyjemnego skrzypienia. - Nie pieni się. - Plącze włosy. Szampon przypomina trochę szampony micelarne, choć jest delikatnie bardziej mleczny niż przezroczysty. Niestety również tak jak szampony micelarne jest dosyć tępy na włosach i mocno je plącze. W trakcie mycia mocno to przeszkadza, dlatego do rozczesania konieczny jest sprawdzony kosmetyk dodatkowy. Pachnie dość nijako, nie jest to woń wyróżniająca się, przypomina jakieś kwaśne owocki, może właśnie Maqui, czyli "cierpka, ale także słodka i świeża" (coś jak aronia). Główną właściwością tych owoców jest działanie antyoksydacyjne, czego ja w kosmetykach do włosów nie szukam, zdecydowanie bardziej wolałabym właściwości nawilżające lub regenerujące. I tutaj właśnie takiego działania mi brakuje. Szampon, owszem, nie pozbawia włosa całej jego warstwy ochronnej, ale fryzura jest trochę szorstka, choć na pewno uniesiona i lekka. Jako, że szampon bazuje na delikatnych składnikach myjących bez SLSów, to można się spodziewać, że nie będzie się pienił za dobrze, ale nie spodziewałam się, że będzie aż tak źle. Szampon nie pieni się prawie w ogóle, samymi rękami sobie nim nie popracujemy, masażer silikonowy również niewiele pomógł. Trzeba sięgnąć po kubeczek spieniający. To mnie zniechęca, bo ja lubię myć włosy szybko i efektywnie, rzadko mam czas na zabawę pod prysznicem. Nie jestem usatysfakcjonowana na tyle, aby sięgnąć po ten produkt ponownie, myślę, że resztę buteleczki zużyję do innych celów, np. mycia pędzli.