Sylveco Regenerujący krem do rąk 

Produkt otrzymałam jako gratis do zakupu na stronie Sylveco. W okresie jesienno-zimowym moje dłonie wymagają częstego nawilżania, gdyż warunki atmosferyczne powodują, że są suche. Wtedy też moim must have jest krem do rąk, który mam często przy sobie, aby w każdej chwili móc z niego skorzystać. Opakowanie 75 ml to plastikowa tubka z odkręcanym korkiem. Krem ma lekką konsystencję i jest białego koloru. Zapach kompletnie nie przypadł mi do gustu - dla mnie jest nijaki i sztuczny. Opakowanie jest wygodne w użyciu, łatwo z niego wycisnąć odpowiednią porcję kremu. Jest niewielkie, dzięki temu łatwo je włożyć do torebki i mieć zawsze przy sobie. Opakowanie 75 ml przy intensywnym użytkowaniu wystarczyło mi na około miesiąc używania. Krem z racji swojej lekkiej konsystencji, dobrze rozprowadza się na skórze. Dużą zaletą jest to, że szybko wchłania się i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Jednak nie jest to wystarczający poziom nawilżenia jak dla mnie. Po użyciu nadal mam wrażenie, że skóra jest sucha. Dodatkowo po jego użyciu skóra jest dziwna w dotyku, a powinna być miękka i elastyczna. Skład bazuje na wielu cennych składnikach naturalnych: masło shea, oleje z pestek winogron, arganowy, ze słodkich migdałów, z rokitnika, ekstrakt z aloesu, ekstrakt i olejek z rumianku, betulina z kory brzozy. Spodziewałam się po nim więcej, ale dla mnie nie jest to odpowiedni produkt.

Ten krem nie sprawdził się na moich dłoniach - mazał się, nie chciał się wchłaniać, tłuścił ręce. Dałam mu szansę i przeznaczyłam go do stóp. I tutaj sprawdza się dobrze: - szybko się wchłania - ładnie nawilża suche stopy - pielęgnuje - choć krótkotrwale - skórę stóp - ma specyficzny zapach, ziołowy, trzeba się do niego przyzwyczaić - konsystencja dosyć rzadka, ale jednocześnie tłusta - krem ma wysoką cenę w stosunku do działania. Ogólnie: specyficzny krem, nie każdemu będzie pasował. Mnie raczej nie zachwycił ani działaniem, ani zapachem, ani konsystencją. Oceniam na 3 gwiazdki, nie wrócę do niego ponownie.

Nawilża dłonie na długo, skóra jest po nim gładka i miękka. Jest wydajny, szybko się wchłania i nie daje uczucia lepkich rąk. Można zastosować go jako odżywczą maskę do dłoni i nałożyć bawełniane rękawiczki. Przynajmniej raz w tygodniu zostawiam go na dłoniach na noc. Ma przyjemny ziołowy zapach. Przy regularnym stosowaniu rzeczywiście poprawia stan skóry. Ma dobry skład

Szczerze mówiąc spodziewałam się po tym kremie wiele więcej efektów. Owszem, zauważyłam po użyciu działanie regenerujące oraz nawilżająco-odżywczo-natłuszczające. Jednak krem zupełnie nie przypadł mi do gustu przez swoją rozwodnioną konsystencje mimo której i tak pozostawia na dłoniach nieprzyjemny, wyraźnie odczuwalny tłusty filtr. Zapach także pozostawia wiele do życzenia - jest zwyczajnie nieprzyjemny i długo się utrzymuje (używałam wcześniej kremów z Sylveco: Vianek nawilżającego oraz regenerującego - kuracji i zapach był zdecydowanie bardziej przyjemny, zachęcający do użycia). Dużym plusem jest naturalny skład kosmetyku. Jest to produkty wydajny jednak za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. Ciężko było mi „umęczyć” go do skończenia opakowania. Już go więcej nie kupię…

Krem do rak kupiłam w aptece. Opakowanie to tubka o pojemności 75 ml zapłaciłam około 14 zł. Krem ma ładny zapach, dobrze się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy, jest dość wydajny. Krem odżywia, nawilża, wygładza, łagodzi podrażnienia, jednak jak dla mnie nawilżenie jest dość słabe i ogólnie działanie kremu jest krótkotrwałe. Podsumowując dobry krem do rąk o naturalnym składzie jednak przy częstym myciu dłoni i korzystaniu ze środków dezynfekujących zawierających alkohol krem radzi sobie nie najlepiej z pielęgnacją dłoni , więcej raczej go nie kupię.

Genialny regenerujący krem do rąk od polskiej marki sylveco. Jeśli jeszcze nie znacie tej marki to jest to polska firma produkująca kosmetyki z naturalnym składem???? Krem ten świetnie odżywia, łagodzi podrażnienia, a przede wszystkim doskonale nawilża nie pozostawiając tłustej warstwy. Oparty jest na bazie ziół: rumianku lekarskiego, brzozy białej i aloesu zwyczajnego????

W moim przypadku krem spełnił obietnice producenta.Dobrze natłuszcza (ale nie pozostawia tłustej warstwy),likwiduje suchość ,łagodzi drobne podrażnienia,,odzywia i uelastycznia. Ma bardzo fajny,naturalny skład-olej sojowy ,olej z pestek winogron,masło shea,olej z migdałów,wosk pszczeli,wyciąg z rumianku i aloesu.,żadnej chemii,sama natura! Krem ma ładne opakowanie,jest dośc wydajny.

Bardzo lubię produkty filmy Sylveco, także szukając nawilżającego kremu do rąk zwróciłam uwagę na ten produkt. Niestety dosyć mocno się rozczarowałam, zapach kompletnie nie przypadł mi do gustu, tak samo jak konsystencja kremu. Generalnie spełnił swoje zadanie i nawilżył dłonie, ale raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup.

Dostałam ten krem od przyjaciółki i muszę przyznać, że całkiem przyjemny. Przede wszystkim bardzo dobry skład, bez żadnych sztuczności. Ładnie i delikatnie pachnie :) Szybko się wchłania i nie jest drogi. Na pewno jeszcze do niego wrócę, jak tylko mi się skończy!

Krem jest bardzo wydajny, dobrze nawilża nawet spierzchnięte dłonie. Ma dosyć mocny zapach, który nie każdemu może pasować. Chętnie sięgnę po kolejne opakowanie.

Bardzo lubię naturalne, ziołowe kosmetyki polskich marek. Ten kremik zakupiłam w przypływie zakupowego szału. Zapach mnie powalił i zaskoczył, ale bardzo go polubiłam. Co do skuteczności - na poziomie, bez rewelacji. Wchłanianie tak samo. Jedyny minus to rozwarstwienie i "soczek" przy aplikacji, ale mi to nie przeszkadza (oprócz pierwszego razu, gdy poplamiłam ubranie... :/) I ta kosmiczna cena!... Gdyby był tańszy, pewnie kupiłabym go jeszcze. Ale niestety, tyle za niego drugi raz nie dam. Mimo, że jest taki naturalny, nasz, Polski... Może kiedyś :)

Krem leżał u mnie trochę, bo kończyłam poprzedni. W tym czasie rozwarstwił się, musiałam rozciąć opakowanie i przed każdym użyciem mieszać, bo woda cały czas wypływała. Dodatkowo dość długo się wchłaniał i był mało wydajny. Plus za bardzo wyraźny zapach rumianku. I z plusów to na tyle jak dla mnie.

Jestem ogromną fanką firmy Sylveco i ogólnie naturalnych kosmetyków, niestety ten krem nie przypadł mi do gustu. Rozumiem doskonale, że najczęściej to silikony dają w kremach ten przyjemny poślizg przy smarowaniu, umożliwiają szybkie wchłanianie i gładkość po zastosowaniu itd, jednak świadomie wybieram kosmetyki naturalne bez tych składników i równocześnie nie wymagam od nich, żeby były identyczne jak te nasilikonowane. Jednak mimo mojego podejścia nie byłam w stanie używać tego kremu, na dłoniach tworzył jakby niewchłaniającą się ciapę. Jak dla mnie to najgorszy produkt Sylveco. W dodatku szybko się zważył i nadawał już tylko do śmieci. Ale może trafiłam na jakiś wadliwy egzemplarz? Źle przechowywany przez sprzedawcę czy co?

Po pozytywnych doświadczeniach z kremami z betuliną oraz pomadką, gdy tylko zobaczyłam krem do rąk w sklepie od razu go zamówiłam. Smaruję ręce po każdym ich myciu, ponieważ bardzo szybko się przesuszają. Niestety u mnie efekt nawilżenia nie utrzymuje się długo.

Mimo małej pojemności jest bardzo wydajny. Świetna konsystencja, wchłania się błyskawicznie. Nie klei się, nie zostawia powłoczki. Bardzo ładnie nawilża, nie podraznia. Szkoda ze cena jest nieprzystepna ale w promocji na pewno znów kupię.

Systematycznie testuję markę. Plusy: + regeneruje +odżywia +uelastycznia +łagodzi podrażnienia +dość wydajny +treściwy Minusy: -krótkotrwały efekt odżywienia; - nawilża tylko doraźnie; - po ok tygodniu od otwarcia zmienił konsystencję z kremowej na płynną, jakby się rozwarstwił i tak już zostało; nie zauważyłam wpływu na działanie kosmetyku, ale komfort używania spada; - zapach jest intensywny, specyficzny i mi nie odpowiada; - cena

Mam bardzo sucha skore na rekach, nie wyobrażam umyć rąk i nie użyć kremu. Nakladam krem kilka, jak nie kilkanaście razy dziennie. Sylveco ma dobry sklad, jest tresciwy. U mnie się sprawdza, na prawde regenuje skórę, a nie jedynie daje chwilowa ulge. Przy regularnym stosowaniu poprawia kondycję skóry. Na noc jest za slaby, ale sprawdza się jako główny krem do używania w ciągu dnia. Jedyny minus to zapach, bardzo intensywyny, przypomina mi rumianek z drozdzami. Na szczęście szybko się ulatnia.

Mam dłonie z problemami, zimą suche na wiór, cały rok łatwo o reakcję alergiczną. Niestety krem na minus. Jak dla mnie to jest kosmetyk, który nic nie robi... :( Wiele osób narzeka na zapach, mi on akurat specjalnie nie przeszkadza. Jest zdecydowanie rumiankowy ;). + jest lekki, szybko się wchłania - zbyt słabo nawilża - nie pozostawia warstwy ochronnej - co prawda nie uczula mnie, ale po nałożeniu mam przez chwilę nieprzyjemne odczucie - jakby lekkiego podrażnienia Resztę kremu chyba zużyję do ciała albo oddam komuś innemu, zdecydowanie za słaby. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: ledwo napoczęte jedno