The Body Shop Almond, Nail & Cuticle Oil Olejek do paznokci i skórek

Migdałowy olejek do paznokci i skórek od TBS już od dawna za mną chodził, przy pierwszym wydaniu chciałam go zakupić, ale gdy docierałam do sklepu, zawszę był niedostępny. Wiec jak zobaczyłam nową wersję odrazu postanowiłam kupić. Przede wszystkim bardzo poręczne jest dla mnie opakowanie tego olejku. Jest to cienki pędzelek, który pod względem grubości można porównać z długopisem. Nie zajmuje dużo miejsca, dzięki czemu bez problemu zabierzesz go ze sobą wszędzie, nawet w mini kosmetyce. Aplikacja jest bardzo prosta i szybka. Z przodu znajduje się mała gumka za pomocą której z łatwością odepchniemy i wymodelujemy kształt naszych skórek przy obrębie paznokcia. Bardzo praktyczne opakowanie, czy jesteś w biurze czy w podróży wszędzie można z łatwością go użyć. Ale bez względu na to, jak praktyczne jest opakowanie, istotny jest efekt produktu. Wystarczy przekręcić raz by pojawiła się niewielka kropelka olejku, która wystarcza praktycznie na jedną aplikację. Cały pędzelek posiada1.8mililitra co wydaje sie naleśnika ilością, ale przy olejkowej konsystencji nie używamy go wiele. Jak sama nazwa wskazuje jest to olejek, który potrzebuje trochę czasu na wchłoniecie jak i zmiękczenie naszych skórek. Przy pierwszej aplikacji efekt nie pojawia się odrazu, ale przy sestymatcznym użytkowaniu, odrazu można wyczuć delikatność, jak i miękkość po olejku. Zapach jest migdałowy jak seria kosmetyków Almond, utrzymuje sie prz dłuższy czas na dłoniach, jest subtelny i przyjemny. Nail & Cuticle Oi dobrze pielęgnuje moje dłonie i paznokcie, ładnie pachnie i jest praktyczne w użyciu. Jestem na tak.

Olejek przepięknie pachnie migdałami jak i cała ta seria kosmetyków to takie idealne dopełnienie dla kremu do rąk migdałowego z tej seri. Olejek ma bardzo praktyczne opakowanie idealne do torebki żeby zawsze mieć ze sobą produkt i na bieżąco nawilżać sobie skórki przy paznokciach. Bardzo przyjemna aplikacja, po paru przekręceniach aplikatora wychodzi nam gęsty olejek troszkę przypominający żel. Taką jedną kroplą wielkości ziarenka grochu wysmarujemy każdy paznokieć jednej ręki. Olejek mocno się trzyma skóry ale też się wchłania i suche skórki znikają. Dla mnie Must Heave w torebce w drodze aby zawsze mieć elegancie nawilżone paluszki i paznokcie :) Cena może troszkę wygórowana natomiast przy częstych promocjach w The body shop możemy kupić za grosze albo całkowicie nic nie płacić przy promocjach 3 za 2 bądź -50% czy też dostając bon płać 100 za 200 :)

Oliwkę kupiłam wraz z kremem do rąk i paznokci z tej samej zapachowej serii. I tak jak krem nie był najgorszy, tak oliwką się zawiodłam. Sam w sobie kosmetyk \'merytorycznie\' spelniał swoje zadanie - nawilżał i pielęgnował, ale minusów było znacznie więcej niż plusów. plusy - miły zapach, nawilża skórki minusy - mało funkcjonalne opakowanie, relatywnie mało wydajny, gumka do odsuwania skórek przy mocniejszym nacisku odskakuje i odpada, stosunek cen do jakości Używam tego produktu od: 2014 rok Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie

To coś kiedyś nabyłam - jakieś 3 lata temu - a niedawno wyrzuciłam. Opakowanie w takiej formie, że kosmetyku się nie dało ani wycisnąć, ani wylać. Pędzelek jak beton. Nie wiem, może miałam jakiś felerny egzemplarz, ale kupowałam wszak w sklepie Body Shop. Daję jedną gwiazdkę za koncept (byli chyba jedni z pierwszych). Używam tego produktu od: próbowałam używać te 3 lata temu Ilość zużytych opakowań: było jedno, zaczęte i porzucone