Matrix Oil Wonders, Indian Amla, Strengthening Oil Olejek wzmacniający do włosów

Olejek przepięknie pachnie. No i prawie działać cuda ;) wystarczy kropla aby włosy stały się miękkie, błyszczące, ale nie obciążone. Widać, ze są zdrowsze i wzmocnione. Zwłaszcza gdy używa się go regularnie, przez dłuższy okres czasu. W konsystencji takiej średnio gęstej. Spora pojemność aż 150 ml. Włosy jak po wyjściu z salonu!

Po raz pierwszy z tym produktem spotkałam się w zakładzie fryzjerskim do którego chodzę - po aplikacji rozszedł się tak piękny zapach i przepadłam :) Kupiłam go w internetowej drogerii za około 30zł. Zaczynając od walorów tego olejku to przede wszystkim zapach, uwielbiam mocne zapachy na włosach Jeśli zaś chodzi o działanie produktu to używam go na końce w trakcie suszenia wtedy włosy są fajnie ujarzmione i poukładane. Zauważyłam również, że stosowanie olejku na moich farbowanych włosach wydobywa ich blask, bardziej rozjaśnione pasma stają się widoczne i bardziej lśniące. Olejku używam regularnie, przy aplikacji wystarczają mi dwie pompki i po pół roku stosowania mam ponad połowę butelki 70%- wobec czego śmiało stwierdzam, że jest bardzo wydajny. Próbowałam nim przeprowadzać zabieg typowego olejowania włosów jednak produkt do tego celu nie bardzo się nadaje, z Indian-ską Amlą ma niewiele wspólnego. Do minusów zaliczyć trzeba skład produktu - przeważają silikony.... A ze względu na to, że jestem zwolenniczką raczej naturalnych kosmetyków i staram się, aby ich skład był zawsze lub w części okrojony od silikonów i parabenów wobec czego tego produktu więcej nie kupię. Uważam, że na rynku istnieje wiele zamienników takiego olejku ze zdecydowanie lepszym składem.

Olejek kupiłam z polecenia Pani w sklepie z artykułami fryzjerskimi. Kompletnie nie interesowałam się wtedy pielęgnacją włosów, polecili więc wzięłam. Stosowałam kilka miesięcy, ale nie było obiecanych rezultatów wzmocnienia włosów, wręcz przeciwnie były coraz bardziej szorstkie, suche i łamliwe. Po kilku miesiącach odstawilam go na półkę. Teraz znalazłam i zerknelam na skład. No tak... Ten "olejek" nie działał bo raczej nie miał czym działać. Skład produktu: 1) CYCLOPENTASILOXANE - silikon 2) DIMETHICONOL - silikon 3) ALCOHOL DENAT. - alkohol denaturowany 4) PARFUM / FRAGRANCE 5) OLEA EUROPAEA OIL / OLIVE FRUIT Oil - oliwa z oliwek 6) HEXYL CINNAMAL - substancja zapachowa 7) BENZYL SALICYLATE - wzmacniacz zapachu, filtr UV 8) BENZYL Alcohol - alkohol aromatyczny, 9) 2-Oleamido-1 3 oktadecanediol - tłuszcz pochodzenia roslinnego 10) ALPHA-ISOMETHYL IONONE - substancja zapachowa (terpen) 11) LIMONENE - substancja zapachowa, 12) LINALOOL - substancja zapachowa (terpen) , 13) COUMARIN - substancja zapachowa, 14) CITRONELLOL - substancja zapachowa (alkohol terpenowy) 15) EUGENOL - sunstancja zapachowa (terpen) 16) GERANIOL - substancja zapachowa (terpen) 17) PHYLLANTHUS EMBLICA FRUIT EXTRACT - ekstrakt owocu Amlaki Składniki są podane w kolejności deklarowanej przez producenta czyli od tych, których jest w kosmetyku najwięcej do tych, których są minimalne ilości. Ten produkt to nie jest żaden olejek, tylko po prostu silikonowe perfumy do włosów. Oblepiaja, wysuszają, ładnie pachną i tyle.

Kupiłam ten olejek ponieważ potrzebowałam czegoś silikonowego do zabezpieczenia włosów, wybór padł na ten produkt. Zapłaciłam za niego 34 zł w drogerii stacjonarnej. Pierwsze co mnie zachwyciło w tym produkcie to zapach, fenomenalny! Olejek ma piękny, piernikowy zapach, który przywodzi na myśl Boże Narodzenie. Stosuję go całe lato i pomimo zimowych skojarzeń zapach nie przeszkadza, wręcz zachwyca i zdecydowanie podnosi komfort użytkowania. Niestety po aplikacji zapach utrzymuje się na moich włosach tylko przez godzinę, potem znika. Bardzo podoba mi się w tym produkcie, że po prostu nie da się z nim przesadzić. Mam długie lecz cienkie włosy o długości za łokcie, zużywam na raz sporo pompek tego produktu (ok 8 - 10) i absolutnie nigdy nie spowodował obciążenia , sklejenia czy przetłuszczenie włosów. Korzystam z niego dosyć obficie od jakiś 3 miesięcy i nadal mam połowę opakowania więc wydajność bardzo na plus. Odnoszę wrażenie, że rzeczywiście chroni nieco końcówki włosów jednak w moim przypadku nie robi tego w doskonały sposób. Niestety końce włosów nadal ulegają urazom mechanicznym czy wycieraniu jednak jest lepiej niż było. Nadal pojawiają się rozdwojone końce. Jest to fajny lekki olejek, do stosowania zarówno na suche jak i wilgotne włosy, nie da rady z nim przesadzić, nie obciąża włosów. Wydobywa miękkość z włosów, włosy wizualnie wyglądają na w miarę zadbane. Niestety w moim przypadku nie radzi sobie z puchem z powodu wilgoci w powietrzu.

Zamówiłam ten olejek przy okazji zakupów w internecie. Używam go w celu zabezpieczania końcówek wlosow po myciu. Ma lejąca olejkiem konsystencje i przyjemny nieco orientalny zapach. Fajnie dociaza włosy i zapobiega puszeniu. Ogromny plus za wielka pojemność. Nakładam tylko kropelkę która jest wystarczająca żeby pokryć końce wlosow.

Olejek to jeden z tych elementów pielęgnacji włosów , która dla mnie jest obowiązkowa. Ten konkretny poleciła mi pracownica hurtowni fryzjerskiej mówiąc , że chociaż producent informuje by dodawać sobie pare kropli do szamponu czy odżywki można go z powodzeniem stosować solo jako końcowy element pielęgnacji zaraz po umyciu włosów przed czesaniem i tak też ja go stosuje i z efektów jestem bardzo zadowolona Olejek zamknięty w twardej plastikowej butli- na samym początku byłam przekonana , że to szkło :) Bardzo ładna szata graficzna opakowania , lekko orientalna. Naklejka jak na razie ( 5 tygodni stosowania) nie odkleiła się , zatyczka nie pękła. Atomizer działa bez zarzutu Nie jest to olejek płynny który rozprowadza się mgiełką po włosach. To typowy średnio gęsty olejek o pięknym zapachu. Czysty kardamon z dużą domieszką przyprawy do pierników. Zapach na moich włosach wyczuwam około 5 godzin- możliwe , że dzieje się tak dlatego bo używam wielu produktów do pielęgnacji włosów Po zastosowaniu olejku nie mam najmniejszego problemu z rozczesaniem włosów. Wyschnięte są bardzo miękkie , dobrze dociążone i sypkie. Przy dłuższym regularnym stosowaniu zauważyłam leciutkie wygładzenie włosów- nie są co prawda proste jak druty , tak bym nie musiała już korzystać z prostownicy cały proces idzie jednak szybciej. Włosy są błyszczące , mniej się łamią, są idealnie nawilżone bez zbędnego przeciążenia. Nie zbijają się w nieestetyczne strąki , ani nie sprawiają wrażenia '' smętnych''. Wizualnie widze iż wyglądają po prostu na zadbane- od olejku oczekuje by wydobył z włosów miękkość i blask i to dostałam. Jestem bardzo zadowolona. Nie wywołał u mnie łupieżu czy podrażnień. Produkt naprawdę wydajny , dodatkowo gramatura nie jest wcale mała . Relacja cena- jakość naprawdę super Można z czystym sercem , pieśnią na ustach i zadbanymi puklami polecić :)

Ten olejek uratował życie moich włosów. Kiedyś były dziwnie pofalowane, skręcone, wiecznie napuszone i nijak nie dało się nad nimi zapanować bez przynajmniej godziny z prostownicą. Zaczęłam stosować olejek Matrix po wizycie u mojej fryzjerki, która poleciła mi go. Kupiłam go i mimo, że nie jest najtańszy to obecnie kupię go zawsze i za każdą cenę. Stosuję go na mokre włosy przed rozczesywaniem i dzięki temu staje się to o wiele łatwiejsze. Po wyprostowaniu włosów często używam jeszcze małej kropli aby były gładsze i nie elektryzowały się. Ten kosmetyk okazał się być na prawdę świetny. Po dłuższym i regularnym stosowaniu (już około pół roku) moje włosy zmieniły się diametralnie. Są wygładzone i niemalże proste bez użycia prostownicy a jedynie wysuszeniu suszarką. Nie puszą się i nie elektryzują, a końcówki są zdrowsze przez dłuższy czas. Poza tym olejek obłędnie pachnie i o dziwo nie obciąża włosów mimo swojej tłustej konsystencji. Produkt jest bardzo wydajny, ponieważ nie można nakładać go zbyt dużo, żeby nie obciążać i nie przetłuszczać włosów. Polecam ten produkt każdemu, jak dotąd nie spotkałam tak świetnego kosmetyku do pielęgnacji włosów.

Już od dłuższego czasu poszukiwałam idealnego olejku do moich puszących się włosów i w końcu znalazłam idealny przy okazji wizyty u fryzjera po krótkiej rozmowie o włosach i kosmetykach, fryzjer mi go polecił mówiąc że jest świetny i powinnam być zadowolona a tym bardziej że mogłam go zakupić w salonie. Zakupiłam go za 40 zł i nie zamienię go na żaden inny olejek do włosów. Olejek wzmacnia kruche i wrażliwe włosy przy tym je odbudowując. Świetnie nawilża i chroni końcówki. Nie przetłuszcza włosów i ich nie skleja. Jest wygodny w użyciu i bardzo wydajny. Olejek jest dopiero do połowy zużyty a używam już 3 miesiące i nadal spełnia moje oczekiwania. Jestem nic zachwycona. Olejek zawsze nakładam na umyte, mokre włosy od ucha w dół używając tylko 4 pompki, potem je rozczesuję i czekam z 10 minut potem je suszę i układam.

Mam bardzo niesforne włosy, więc poszukiwanie dobrego kosmetyku pochłania mnóstwo pieniędzy, czasu, energii i nadziei, że jednak się uda. Włosy mam wysoko porowate, więc bardzo się puszą. Ogólnie robią co zechcą nie zwracając uwagi czy im na to zezwalam. + w odpowiedniej proporcji obciąża włosy ( moje włosy muszą być obciążone, ale nakładam sporo), + nie skleja włosów, + nie przetłuszcza włosów, + świetnie nawilża, + chroni końcówki, + dobrze się spłukuję, + aplikator pozwala na wygodne użycie, + jest bardzo wydajny, + ma absolutnie CUDOWNY zapach, + jak na tak dobry produkt ma przystępną cenę. Żadnych minusów nie widzę :) Nakładam na umyte włosy, od ucha w dół. Na ogół zostawiam go na włosach przez około 5 minut, zajmując się innymi sprawami. Następnie spłukuję i delikatnie nakładam pianę z szamponu na resztę włosów po czym spłukuję szampon. Należy dopasować ilość produktu do długości i grubości włosów, na moje dosyć długie włosy 1-2 pompki to o wiele za mało, więc nakładam z 8 ( w zależności od pogody) :) Jestem zachwycona, że produkt nadal działa, ponieważ moje włosy szybko się do danego produktu przyzwyczajają i na ogół nowy kosmetyk po paru dniach ląduję na szafce, czekając na nowego właściciela. Olejku używam już czwarty miesiąc, on nadal spełnia swoją funkcję, a ja nie zaprzestaję w poszukiwaniach nowego magicznego produktu by używać na zmianę - tak by moje kochane włoski się nie przyzwyczaiły :) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 duże