Organique Spa & Wellness Slimming Therapy Body Butter Antycellulitowe masło do ciała (nowa wersja)

Balsam zamknięty w słoiczku. Balsam ma zapach kawowy, bardzo naturalny. Nie jest chemiczny jak często można spotkać w drogeryjnych kosmetykach. Balsam jest gęsty, treściwy, ładnie się rozprowadza i nawilża. Natomiast ja mam do niego ale, ponieważ trzeba go bardzo dobrze rozprowadzić aby nie pobrudził ubrań. Lepiej nie pozostawiać aby się grubsza warstwa wchłonęła. I nie zauważyłam żadnego efektu ujędrnienia. A po to go wybrałam, ponieważ nie przepadam, aż tak za zapachami kawowymi w kosmetykach. Ten balsam kosztuje około 70-80 zł, więc wydaje mi się, że efekt ujędrnienia powinien już jakiś dawać. Natomiast ja jestem zawiedziona.

Masła używałam w sezonie zimowym. Jest to świetny kosmetyk, dzięki któremu czułam się jak w spa. Przepięknie pachnie, nie chemicznie tylko jak świeżo parzona kawa (którą uweilbiam). Masło ma dość gęstą konsystencję, ale dobrze się rozprowadza. Zostawia film ochronny, ale nie tłustą czy lepką warstwę. Dlatego jest jednym z ulubieńców pielęgnacyjnych na zimę. Działa tak jak obiecuje producent: nawilża, ujędrnia i regeneruje skórę. Nie uczula i nie podrażnia. Z pewnością sięgnę ponownie w sezonie jesienno - zimowym.

Zakochałam się w tym produkcie. Jest idealny na zimę. Masło ma gęstą konsystencję i łatwo rozprowadza się na skórze. Obłędnie pachnie kawą. Idealne po gorącej kąpieli do nałożenia na suchą skórę zimą. Produkt pozostawia lekki film na skórze. Trzeba mu dać chwilę żeby się całkowicie wchłonął. Skóra po aplikacji jest miękka i elastyczna. Jedyna wada to mała wydajność tego masełka.

Przepiękny, otulający, naturalny zapach, który sprawia, że stosowanie staje się prawdziwą przyjemnością. Bardzo dobrze nawilża skórę, ma ciekawe opakowanie z którego z łatwością można wydobyć resztki produktu. Szybko się wchłania, moja skóra jest szczęśliwa :) minusem jak zawsze w przypadku takich kosmetyków jest cena, ale tu zdecydowanie warto.

Masło jest gęste, ma konsystencję budyniu i rewelacyjnie (i długo!) pachnie bardzo słodką kawą. Świetnie się rozprowadza, choć nie jest szczególnie wydajne, skóra jest po nim nawilżona, natłuszczona, bardzo miękka i przyjemna w dotyku, a efekt utrzymuje się bardzo długo. Gęsta, bogata konsystencja najlepiej sprawdza się zimą - masło zostawia delikatną powłokę na skórze, co w wyższych temperaturach nie jest szczególnie komfortowe. Za to na zimę i wysuszoną mrozem skórę - jak znalazł, nawet dla bardzo odwodnionej skóry. Nie zauważyłam jednak działania ujędrniającego, poza typowym dla dobrze nawilżających maseł uelastycznieniem skóry - ale ten efekt osiąga się również bez kofeiny.

Masło mało wydajne, intensywnie pachnące kawą,dobrze odżywia skórę, delikatnie poprawia ujędrnienie przy regularnym stosowaniu. To by było na tyle. Nie zauważyłam większych plusów, a zdecydowanie tańsze odpowiedniki z Superpharmu czy Rossmanna również dają takie efekty. Na pewno nie jest warty tej ceny, mimo niezłego składu.