RedBlocker Płyn micelarny 

Płyn micelarny kupiłam w aptece przy okazji zakupu kremu do twarzy z tej samej serii. Postanowiłam przetestować również płyn micelarny, szczególnie, że stary mi się kończył. Jest praktycznie bezzapachowy. Po oczyszczeniu skóra nie jest ściągnięta, czuję większe nawilżenie. Odniosłam wrażenie, ze od czasu od kiedy go stosuję pory są zwęzone ale nie jestem na 100 % pewna, czy jest to aby jego działanie ;) Po kilkutygodniowym użytkowaniu widzę, ze naczynka są mniej widoczne. Co pewnie jest zasługą również i kremu. Wiele pozytywnych cech, warto wypróbować.

Ten kosmetyk odkryłam stosunkowo niedawno. Szkoda, ze tak późno bo jeszcze nie miałam tak dobrego płynu micelarnego dla mojej naczynkowej cery. Wygodne dozowanie, przyjemny zapach oraz skuteczne działanie. Nie podrażnia, dobre sobie radzi wieczorami z usunięciem makijażu z całego dnia. Daje dokładne oczyszczenie. Zdecydowanie jest to mój hit w niskiej cenie.

Jestem zadowolona. Płyn z jednej strony redukuje podrażnienia, koi oraz nie jest mocny. Z drugiej strony skutecznie usuwa codzienny makijaż. Zwykle nakładam na wacik oraz czekam kilka kilkanaście sekund na to aby makijaż się rozpuścił. Radzi sobie nawet z tuszem do rzęs ;) Stosowany przy okolicach oczu nie powoduje pieczenia. Nie powoduje podrażnienia, nawet w przypadku czerwonych piekących plam. Nie każdy płyn micelarny mi podpasował, ten jest chyba najlepszym ze wszystkich jaki stosowałam. Wczesniej stosowałam głownie drogeryjne płyny micelarne, dopiero teraz postanowiłam przetestować apteczny redblocker i widzę sporą róznicę. Cena jest nieco wyższa, ale sam płyn jest wydajny tak wieć warto jest kupić.

Trudno jest dobrac odpowiedni płyn micelarny do cery naczynkowej, która jest delikatna i potrzebuje wsparcia (a większość płynów micelarnych na rynku to prawdziwe rypacze). Ten jest delikatny, nie powoduje żadnego pieczenia. Jest idealny do pielęgnacji cery naczynkowej. Łagodzi zaczerwienienia. Zmniejsza stany zapalne na twarzy.

Delikatny. Nie zauważyłam podraznienia, ani cery ani oczu. Płyn ma delikatny zapach, nie pozostawia ściągnięcia skóry oraz łątwo usuwa zanieczysczzenia. Ogólnie nie wiem jak sprawdziłby się przy mocnym makijażu wodoodpornym bo takowego nie nosze, ale standardowe drogeryjne tusze do rzęs czy podkłady spokojnie domywa. Wystarczy tylko przytrzymać chwilę wacik na rzęsach. Z cieniami też sobie radzi :)

Płyn micelarny, który skutecznie oczyszcza twarz z makijażu. Dobry skład, nie podrażnia skóry, łagodzi zmiany. Świetnie przygotowuję skórę do dalszej pielęgnacji.

Dziwią mnie tutaj wczęsniejsze recenzje, które twierdzą, ze płyn piecze oraz podrażnia. Wydaje mi się, ze problem tutaj jest ze sposobem aplikacji oraz niewiedzą jak stosować płyny micelarne. Po pierwsze nie trze się twarzy czy oczu wacikiem z płynem - nic dziwnego, ze wtedy podrażnia, ale będzie podrazniał nie tylko redblocker ale każdy płyn micelarny. Trzeba dobrze nawilżyć wacik z płynem i następnie przyłożyć do oka, potrzymać kilka chwil,tak aby płyn był w stanie rozpuścić makijaż. I wejść w ogole w jakąś interakcję z tuszem czy z eyelinerem. I dopiero wtedy zabrać wacik. Jesli myślicie, że potrzecie oko i makijaż zejdzie Wam w sekundę to się mylicie, to nie żadne czary mary. Nawet u kosmetyczki zmywają mkaijaż na dwa razy i trochę to trwa. Sama jestem po 30, cera naczynkowa pojawiła mi się z wiekiem i wtedy zaczęłam sięgać po specjalistyczne kosmetyki do niej. No i mogę z pełnym przekonaniem napisać, ze ten płyn micelarny jest po prostu świetny i nie zamierzam zmieniac.

Dostałam sporą odlewkę od koleżanki, ale postanowilam po zakońćzeniu dokupić sobie kolejne opakowanie. Ogólnie wczesniej miceli używałam tylko do zmywania tuszu z okolic oczu, normalnie cudem było jak mnie kosmetyk nie podraznił. Kolezanka namówiła mnie jednak na wypróbowanie tego płynu bo ponoć miał być super hiper delikatny. I okazało się ,ze miala rację. Nie piecze w oczy, dobrze radzi sobie zze zmyciem tuszu do rzęs ale i pozostałego makiajżu. Nie podraznił skóry, nie wysuszył. Mam cerę naczynkową i faktycznie dobrze się przy niej srpawdził. Zapach delikatny i przyjemny.

Mój faworyt. Jest cudowny! Jest delikatny, nigdy podczas stosowania nie odczuwałam żadnego podraznienia. Idealnie nadaje się do zmywania makijażu z oczu, bo nie piecze. Poza tym jest wydajny, wystarcza niewielka ilośc na wacik aby zmyć makijaż oraz inne zanieczyszczenia ze skóry. skóra po aplikacji jest nawilżona, nie jest ściągnięta. Jak równeiż jest ukojona (płyn micelarny nie wzmaga zaczerwienienia).

To mój ulubiony płyn micelarny, mam cerę naczynkową i muszę stosować specjalne środki myjące, a ten płyn doskonale się sprawdza, a przy tym nie drogi. Używam już chyba 5 opakowanie.

Skutecznie zmywa makijaż, nie wysuszające jednoczesnie cery. Nie zostawia jednocześnie warstewki na skórze. Czego osobiście nie lubie. Moja cera często reaguje alergicznie na wiele takihc kosmetyków, ale ten działa na nią kojąco. Cera rumieni się o wiele mniej niż w przypadku innych płynów micelarnych. Przy stosowaniu nie zauważyłam również żadnego wysypu. Cena jest korzystna, wydajność dobra. Mogę polecić

Bardzo dobry produkt do demakijażu. Przez wiele lat używałam innego płynu, mysląc, ze jest najlepszy, przypadkiem dostałam w prezencie redblocker i okazało się, że bardziej przypadł mi do gustu. Dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia skóry. Skóra nie jest czerwona po zastosowaniu, tak jak to się zdarzało w przypadku niektórych innych produktów do demakijażu. Wystarcza na dlugo, cena również zachęcająca.

Płyn micelarny nie zrobił zupełnie nic na mojej cerze.Nie zauważyłam wzmocnienia naczynek.Po użyciu twarz mnie piekła i zrobiła się czerwona.Do zmywania makijażu, również się nie nadaje,szczególnie nie radzi sobie z tuszem do rzęs. Usuwa zanieczyszczenia i to chyba na tyle.Wydaje mi się, że nie za bardzo nadaje się do cery wrażliwej i naczynkowej.Bardzo średni.Osobiście nie polecam.Cena ok 25 zł.

Płyn kupiłam trochę "z braku laku". Do demakijażu używam zazwyczaj mleczka, rzadko wodnistych płynów tego typu. Ale ponieważ nie było akurat w drogerii mojego mleczka wzięłam cokolwiek byle do cery naczynkowej. I okazało się, że to całkiem dobry produkt. Dobrze zmywa makijaż twarzy i oczu, nie podrażnia skóry, nie szczypie w oczy, nie powoduje "mgły" w oczach. Jest poprostu dobry. Jedynym zastrzeżeniem dla mnie jest jego gorzki smak. Tak, wiem, że tego się nie pije, ale po demakijażu ust ten smak na nich pozostaje. Więc oblizywanie warg nie wchodzi w grę.

Bardzo delikatny płyn, idealny dla mojej wrażliwe cery. Nie powinnam jej pocierać zbytnio, ale ten płyn bardzo delikatnie łagodzi i skutecznie oczyszcza z zanieczyszczeń po całym dniu cerę twarzy. Stosując go odczuwam przyjemny zapach i odprężenie skóry twarzy. Szybko się wchłania pozostawiając cerę taką delikatną. Bardzo go polubiłam. I stosuję często.

Jak w tytule recenzji, makijaż oczu zmył szybciutko, tyle, że odniosłam wrażenie, że oczy lekko zapiekły. Twarz też zmył bardzo dobrze, ale odczuwałam delikatny dyskomfort, co domyśla, się przy dłuższym stosowaniu mogłoby skończyć się u mnie reakcją alergiczną. Co do działania na naczynka, nie wypowiem się, nie posiadam jakiś szczególnch problemów z tym.

Stanowczo nie! Na pewno nie jest to płyn dla osób z cerą naczynkową i wrażliwą. Twarz reaguje na nią strasznie: piecze i robi się czerwona. Nie zmywa również dobrze tuszu do rzęs. Kupiłam go za 25 zł - w tej cenie tym bardziej nie.

Jestem na TAK! Spełnia swoją podstawową funkcję - dobrze zmywa makijaż oczu, jednocześnie nie podrażnia ich. Oczy po użyciu nie szczypią, wystarczy kilka sekund i demakijaż jest dobrze wykonany. Nie mam problemu z naczynkami, więc na temat tych właściwości się nie wypowiadam. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno