Kiko Milano Velvet Touch, Creamy Stick Blush Róż do policzków w sztyfcie

Ten róż w sztyfcie od Kiko Milano to zdecydowanie produkt, który warto wypróbować, jeśli lubisz kremowe formuły i naturalne wykończenie. Jego konsystencja jest aksamitna, łatwo się rozprowadza i stapia ze skórą, nadając policzkom zdrowy, świeży blask. Kolory są dobrze napigmentowane, ale jednocześnie można je budować warstwami, co pozwala uzyskać zarówno subtelny, jak i bardziej intensywny efekt. Dużym plusem jest także wygodna forma sztyftu, dzięki której aplikacja jest szybka i precyzyjna. Jednak trzeba być ostrożnym, bo plastikowe opakowanie jest dość cienkie i delikatne – łatwo może pęknąć, jeśli nie będziemy uważać. Dlatego polecam obchodzić się z nim delikatnie, zwłaszcza podczas noszenia w kosmetyczce. Aby uniknąć przypadkowego starcia podkładu, aplikuję róż najpierw na dłoń, a następnie rozprowadzam go na policzkach pędzlem lub beauty blenderem. Dzięki temu efekt jest bardziej naturalny, a produkt lepiej się wtapia w skórę. Mimo drobnych wad, bardzo lubię ten róż i chętnie po niego sięgam. Jest praktyczny, pięknie wygląda na twarzy i daje świetne wykończenie makijażu. Jeśli szukasz kremowego różu, który da efekt zdrowej, promiennej skóry, to Velvet Touch Creamy Stick Blush może być świetnym wyborem!

Przede wszystkim ten kosmetyk jest bardzo wydajny - mam wrażenie, że nigdy się nie skończy! Dla mnie jest to duża zaleta, ponieważ bardzo lubię ten róż. Opakowanie - sztyft, jest bardzo praktyczne, a sama aplikacja prosta i szybka. Poradzą sobie z nim nawet makijażowi amatorzy :) Rozprowadza się po twarzy bardzo łatwo, blenduje się jeszcze łatwiej. Róż ma dobrą pigmentację, mam go w odcieniu 01 i polecam go jako uniwersalny kolor. Ładnie wygląda na twarzy i jest trwały.

Kupiłam go jakiś czas temu z polecenia przyjaciółki i przede wszystkim lubię w nim formułę i opakowanie, które pozwala na łatwą i szybka aplikacje. Kolor 02 też jest piękny. Mam dużo produktów tego tego typu ale łatwość użytkowania tego różu powoduje że jest on ponad wszystkie inne. Jedynie trwałość moglabyby trochę lepsza.

Ostatnio na jednym z kont beauty wspomniano o nim i przypomniałam sobie o tym sticku. Kiedyś go miałam, ale w róże nie umiałam- od tego czasu sporo wody upłynęło, róże pokochałam wielką miłością, postanowiłam wrócić. Wybrałam kolor 02, dla mnie to bezpieczny koralowy róż, do codziennego stosowania. Kiedy do mnie dotarł, od razu zrozumiałam dlaczego tak wiele makijażystek tak się nim zachwyca. Formuła sticku mega wygodna. Samo opakowanie z czarnego plastiku, ale estetyczne i przyjemne dla oka, dziala sprawnie. A co do różu- cudna formuła, pięknie się rozciera, jest miękki, ale nie zbyt miękki, nie lepi się, nie świeci nieestetycznie. Super nakłada się go i palcem, i bezpośrednio na skórę i pędzlem i gąbeczką. Zarówno na mokre produkty, jak i w ciągu dnia na zapudrowaną już skórę. Jest trwały, nie rozmazuje się, nie transferuje po twarzy. No po prostu cud miód i zamówiłam już inne mniej bezpieczne kolorki.

Posiadam róż w kolorze 02 (koralowy róż) Piękny ciepły odcień ze złotą poświatą, dobrze rozprowadza się po twarzy, zawsze wklepuję go delikatnie palcami, efekt jest naturalny, b mi się podoba jak ożywia twarz lekko ją rozświetlając, starczy na długo, myślę, że nie będę go "zdradzać" z innymi :) Polecam

Jest to jeden z moich ulubionych róży w sztyfcie. Moja miłość do produktów kremowych do konturowania trwa od niedawna, ale posiadam już całkiem sporą kolekcję. Produkt od Kiko zdecydowanie należy do jednych z ulubionych. Przede wszystkim pięknie wtapia się w całość makijażu, ładnie się rozciera, łączy się z innymi produktami. Daje bardzo ładny efekt i nadaje się do makijażu dziennego i dla osób które nie przepadają za mocnym efektem. Osobiście aplikowałam go za pomocą palców i gąbeczki. Szczerze go polecam.

Mam odcien 01 Golden Sand. Plusy: + pieknie sie rozciera ( przy uzyciu gabki zajmuje mi to kilka sekund) + mozemy go stopniowac + nie zapycha + jest dlugotrwaly + wydajny + polecam aplikacje palcem ( topi sie pod wplywem ciepla i latwo go rozetrzec) + poreczna forma sticka + ciekawy kolor + cena w Kiko sa ciagle jakies promocje :) Minusy: - zawiera duze drobiny brokatu :( co nie jest moja ulubiona forma dlatego - 1 gwiazdka Nie wiem jak inne kolory ale jezeli nie maja tych wielkich drobin brokatu to zapewne sprawdza sie w podrozy , gdyz wymagaja krotkiego czasu na nalozenie :)

Przyznam, że nie jest to pierwszy produkt w takiej postaci, który trafił do mojego kuferka makijażowego. Prekursorem był sztyft ze Smashboxa, a ponieważ fajnie mi się go używa, postanowiłam dać szansę temu z Kiko. W użytkowaniu jest bardzo przyjazny, zwłaszcza dla osób, które nie radzą sobie z mocno napigmentowanymi różami w klasycznej formule. Tutaj wystarczy przejechać raz palcem po sztyfcie i delikatnie wklepać w twarz to, co na palcu osiadło. Sztyft wydaje się być gęstym kitem, ale na twarzy daje ładny, naturalny, pudrowy efekt. Dobrze stapia się z podkładem i pudrem. Nawet daje się rozblendować pędzlem. Jest trwały. Odcień, który posiadam jest morelowo-łososiowy. Daje wiosenny, świeży efekt. Pasuje zarówno osobom o ciepłym, jak i zimnym typie urody. Czy go kupię znów - nie wiem. Nie są akurat potrzebne mi inne odcienie. Choć przyznam, że róż od Kiko w moim odczuciu jest lepszy niż produkt Smashboxa. Jest mniej tłusty, bardziej matowy i lepiej łączy się z tym, co już mamy na twarzy. Za co odjęłam gwiazdkę - ano za to, że produktu w opakowaniu jest całkiem sporo i nie wiem jak będzie się zachowywał po roku, czy dwóch. Czy się nie zbryli, nie utleni - możliwości jest wiele. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno