Oriflame Eleo, Smoothening Oil Wygładzający olejek do włosów

Szczerze więcej się nie skusze, bo są na rynku tańsze olejki które dają takie same efekty. Oczywiście... produkt świetnie wygładza włosy, po zastosowaniu są lśniące! Bardzo przyjemny zapach - włosy fajnie nawilżone nie puszą się. Robi robotę. Produkt jest zamknięty w ładnej buteleczce, fajnie ze widzimy ile tego olejku jest w butelce ,dodatkowo pompka ułatwia aplikację- super. Myślę że cena ogolnie jest średnia, ale produkt jest dobry. Jak jest na promocji to czemu by nie brać, jak dla mnie cena jest lekko wygórowana. Większość olejków, olejów arganowych itp robi podobną robotę- tak uważam. Jeśli ktoś jest oriflame-holikiem to można śmiało brać: )

Wygładzający Olejek do włosów Oriflame Eleo to z pewnością kosmetyk niezbędny w pielęgnacji niesfornych włosów. Jako posiadaczka kręconej fryzury lubię korzystać z jego dobroczynnych właściwości. Ten produkt fantastycznie radzi sobie z odstającymi włoskami, przesuszoną fryzurą, nieładem na głowie. Zwykle takie olejki cechowała mega tłusta konsystencja, w tym wypadku jest inaczej. Ten olejek jest naprawdę lekki i nie przetłuszcza pasm. Jeśli tylko nie przesadzamy z ilością, to w zupełności spełnia swoje zadanie. Jego zapach jest trochę mocny, ale na włosach nie czuć to zbyt długo. Kosmetyki Oriflame mają różne opinie, ale można znaleźć takie perełki jak ten Olejek do włosów. U mnie zyskał bardzo pozytywną ocenę.

Olejek do włosów z serii Eleo to mój pierwszy tego typu produkt z oferty marki Oriflame. Od olejków oczekuję przede wszystkim dociążenia, wygładzenia, nabłyszczenia i zabezpieczenia końcówek. Dobrze jeśli produkt ma właściwości termoochronne. Preferuję lekkie olejki, które nie obciążą moich cienkich włosów. OPAKOWANIE Olejek znajduje się w ślicznym kartoniku w kolorze brązowym ze złotymi ornamentami. Wygląda subtelnie i elegancko. Na każdej ze ścianek znajdują się informacje dotyczące produktu. Olejek znajduje się w pękatej buteleczce z pompką. Jej kształt jest nietypowy, uwagę przykuwają zaokrąglone krawędzie. Opakowanie i pompka ma odcień złota. Pompka dozuje odpowiednią ilość produktu, nie zacina się i nie pluje Pozwala na wygodne dozowanie. OLEJEK Olejek ma bardzo lekką konsystencję, zupełnie nie jak typowe olejki, które znajdziemy w drogeriach. Jest rzadki i jakby wodnisty. Posiada bardzo przyjemny, perfumeryjny zapach umilający aplikację. Zapach utrzymuje się bardzo długo na włosach. Produkt ma lekko pomarańczowy odcień. Aplikuję go przeważnie na mokre włosy po myciu, ale zdarza się też, że używam go już na suche włosy dla wykończenia fryzury. Olejek nie obciąża włosów, łatwo rozprowadzić go na włosach. Świetnie wygładza kosmyki, zapobiega puszeniu i dociąża włosy. Po jego użyciu są miękkie w dotyku, gładkie i pełne blasku. Idealnie sprawdzi się przy cienkich włosach, gdyż nie zabiera im zbytnio objętości i nie skleja. Nie potrzeba go dużo na jedną aplikację. Oczywiście jak przy każdym olejku należy uważać z ilością i aplikować go rozsądnie, gdyż zbyt dużo z pewnością obciąży włosy. Uważam, że to całkiem niezły produkt, choć jego cena jest dość wysoka. Skład nie powala, gdyż olejki są daleko na liście, poza tym znajdziemy w nim silikony, jednak dzięki temu bardzo dobrze zabezpiecza włosy przed uszkodzeniami.Spora pojemność gwarantuje dużą wydajność. PLUSY lekka konsystencja przyjemny zapach nie obciąża włosów wygładza, dociąża nadaje blask zapobiega puszeniu chroni i zabezpiecza praktyczne opakowanie z pompką MINUSY wysoka cena

Olejek dostałam jako próbka, był dodatkiem do reszty zamówienia. Konsystencja jak najbardziej w porządku- wystarczająco rzadka by delikatnie nanieść go na włosy, lecz na tyle gęsta by nic nie ściekało niekontrolowanie po palcach. Olejek nakładałam zawsze na mokre włosy, które pozostawiałam naturalnie do wyschnięcia. Początkowo używałam tylko na końce, jednak z czasem przeszłam na 2/3 włosów, gdyż olejek nie przetłuszcza ani nie obciąża ich. Dodatkowo (zgodnie z obietnicami producenta) wygładza je, podczas czesania włosy się nie elektryzują, są przyjemne w dotyku. Zapach określiłabym jako przyjemny, nienachalny. Przez jakiś czas czuć go na włosach. Uważam, że jest dość wydajny, gdyż próbka wystarczyła na 1,5 tygodnia, przy regularnym stosowaniu. Nie wiem czy się skuszę, ze względu na cenę- być może upoluję go kiedyś w promocji.

Olejek ładnie pachnie, jest wydajny, działa podobnie jak FAROUK Chi Pearl Complex. Faktycznie zmniejsza puszenie włosów i dodaje im blasku. Jest bardzo wydajny, jednak pozostanę przy Chi Pearl Complex, bardziej go lubię.

Kupiłam zachęcona działaniem wersji ochronnej. Olejek zamknięty w poręcznej, plastikowej buteleczce z dozownikiem. Dla mnie opakowanie plastikowe to plus, bo wiele rzeczy wypada mi z rąk. Opakowanie z dozownikiem, na plus. Olejek ma świetny skład i nie obciąża włosów. Jest umiarkowanie gęsty, w kolorze bursztynowym, pachnie arganem. Ja stosuję na mokre włosy, od połowy. Mam je długie po pas, dozuję 3-4 pompki, rozgrzewając go uprzednio w dłoniach. Nie polecam stosować na suche włosy, bo może obciążać. Nie mam puszących się włosów, dlatego nie opowiem o jego właściwościach wygładzających. Dla mnie to olejek typowo odżywczy i nawilżający. Włosy są po nim błyszczące, miękkie i dobrze się rozczesują. Wydajność standardowa, 1 buteleczka starcza mi na niecały miesiąc. Stosuję co dwa dni. Cena regularna jest dość wysoka, w promocji warto kupić. Niestety nie zawsze jest dostępny.