Zacznę od tego, że efekt, który można uzyskać tym tuszem zdecydowanie jest godny nazwy. Może nie ma mojego ulubionego typu szczoteczki i nie przepadam malować się nim na co dzień, ale i tak uważam że tusz jest zacny i godny uwagi.
Kwestie techniczne i aplikacja: W opakowaniu mamy tusz, którego można użyć od razu (mam na myśli gęstszy, nie klejący rzęs w pajęcze nóżki i nie odciskający się przez 10 minut na obu powiekach - a rzadko się to zdarza, bo przeważnie tusz zaczynam lubić po miesiącu, gdy lekko zastygnie). Szczotka jest klasyczna (nie silikon) i ogromna. Sądziłam, że nie spisze się w wewnętrznym kąciku oka, ale nic bardziej mylnego: rozprowadza się elegancko nawet na drobnych rzęsach i rozczesuje równie dobrze.
Wygląd i działanie: Tusz pogrubiający, wydłużający i podkręcający. Naprawdę optycznie robi te trzy rzeczy na raz, przynajmniej na moich, średniej długości i średniej grubości rzęsach. Jedno pociągnięcie i mam rzęsy jak sztuczne, co szczególnie cenię dlatego, że sztuczne to zbyt duże poświęcenie dla moich dość wrażliwych oczu, podobnie jak wiele maskar (chociaż oddając uczciwość, ostatnio pojawiło się sporo tuszy, na które nie reaguję zaczerwienieniem spojówek). W każdym razie, wracając do efektu: przede wszystkim, zastępuje zalotkę. Rzęsy unoszą się do góry, wydają się dłuższe, a oko od razu optycznie powiększa i szerzej otwiera. Do tego każda rzęsa jest otulona grubą, kruczoczarną warstwą maskary i jak dla mnie, jedno pociągnięcie wystarcza także na wieczór, bo pogrubienie jest spore, a przy jednej warstwie nic się nie skleja. Efekt dotyczy w równym stopniu i grubszych i cieńszych włosków,co mnie osobiście bardzo cieszy, bo mam mizerne włoski w wewnętrznym kąciku i nie lubię podkreślać dysproporcji między nimi, a tymi z zewnętrznej strony (wyglądam wtedy nie ,,kocio", ale jak za mocno wymalowana Rosjanka - osoby, które mają długie, wąskie oko doskonale zrozumieją o co chodzi ;)
Byłoby super, ale jest jeden mankament - trwałość. O ile tusz się nie rozmazuje ani nie ,,znika", o tyle kruszy się po kilku godzinach i osypuje, co psuje wrażenia ze stosowania i to dość znacznie.
Podsumowując: Dla moich rzęs jest jak przemiana z Kopciuszka w księżniczkę - szkoda tylko, że w życiu nie utrzymałby się nawet do północy ;)
Zalety:
- fenomenalne: podkręcenie, wydłużenie i pogrubienie włosków
- głęboka czerń
- nie skleja rzęs
- ładne opakowanie ze szczoteczką, która dobrze maluje i rozdziela rzęsy
- nie odbija się na powiekach
- nie rozmazuje się
- dość łatwy w demakijażu
- korzystna cena
Wady:
- kiepska trwałość (kruszy się i osypuje)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie