Physicians Formula Organic Wear 100% Natural Origin CC Color + Correction Cream SPF 20 Krem CC

Ma gęstą, żelową konsystencję i spf 20, przyjemnie się nakłada, dobrze się wtapia w skórę, daje efekt zdrowej skóry. Bardzo wydajny, zostawia na skórze aksamitny efekt, ma średnie krycie. Cera wygląda zdrowo, jest rozświetlona.

Na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona - teraz kupuję 2 opakowanie ! Używam codziennie - na lekko wilgotną twarz ( jak zaleca producent) i wtedy rozprowadza się idealnie !! ,

Krem ten kupilam szukajac taniego kosmetyku z dosc naturalnym skladem. U mnie kosztuje on jakies 15 dolarow, co jest niska cena, porownujac do zwyklego zelu pod prysznic, ktory kosztuje srenio 8 usd. Do rzeczy. Konsystencja jest gesta, lubi sie rozwarstic, jesli stoi na polce nie uzywany przez jakis czas, dlatego dobrze jest wstrzasnac tubka przed uzyciem. Przyjemnie sie naklada, wystarczy niewielka ilosc do pokrycia calej twarzy. Wtapia sie w skore i dopasowuje kolorem, krycie srednie, wykonczenie naturalne, lekko satynowe- daje efekt swiezej, zdrowej skory. Na wieksze naczynka uzywam oczywiscie korektora. Musze go przupudrowac, poniewaz dosc szybko sie sciera (mam cere mieszana), ale schodzi rownomiernie, nie robi plam. Nie zapycha. Bardzo go lubie i na pewno wroce do niego wiosna.

Polecam kolejny CC. Testowanie zaczęłam od różnych i w tym ten wpadł do mojej kosmetyczki. Bardzo wydajny, sprawdził się latem, dba o cerę, fajny skład, nie jest drogi jeszcze przy promocji -20%. Wydajny. Po cc z chanela spokojnie może dorównać. Na pewno są to lepsze produkty od podkładów, bo może spokojnie po pielęgnacji nocnej używać tylko samego produktu na dzień, przypudrować dobrym pudrem np. ryżowym. Spryskać mgiełką i mamy zapewniony zadbany i pielęgnujący look na prawie cały dzień.

Jestem mile zaskoczona. Po pierwsze ma dobry skład. Po drugie - zostawia na skórze naturalny, aksamitny efekt: aż miło dotknąć buzię :) Wielkiego nawilżenia nie czuję, ale faktycznie produkt skierowany głównie do cery suchej (a mimo to pod koniec dnia tu i ówdzie zaczynam się świecić). Krycie średnie, ale szczerze mówiąc nie na nim mi zależało, mimo że mam cerę naczynkowa z trądzikiem różowatym - chciałam jedynie wyrównania koloru przy jak najbardziej naturalnym efekcie. Idealny na lato, nie daje poczucia, że ma się coś obcego na twarzy. Nie utlenia się do paskudnego, pomarańczowego koloru (jak np. BB Garnier, po którym zraziłam się do tego typu produktów). Najbardziej podoba mi się aksamitny efekt, jaki daje. Cera wygląda zdrowo, równomiernie, jest rozświetlona - jakby lekko muśnięta słońcem. Twarz bardzo przyjemna w dotyku!!!!! Mimo niewielkiego krycia dobrze prezentuje się na żywo i na zdjęciach, prawie jak pełen podkład. Utrzymuje sie na twarzy cały dzień. Minus - niestety tylko dwa odcienie i za to odejmuje mu gwiazdkę. Posiadam light/medium, jedyny dostępny w Polsce. Ma w sobie nieco różowego pigmentu, a ja wolałabym coś bardziej żółtego. Mimo to jest na tyle uniwersalny, że bardzo dobrze blenduje się z kolorem cery i efekt ostateczny jest naturalny. Nie jestem, ani bardzo blada, ani bardzo opalona, light/medium jest ok. Zobaczymy zima. Konsystencja - po obejrzeniu kilku wideo myślałam, że łatwiej rozprowadza się po twarzy. Cena - jak na produkt drogeryjny to drogi. Na iHerb można kupić za ok 50 zł. Śliczne opakowanie! <3