Posiadam 2 odcienie rozświetlacza i opiszę oba oddzielnie
Vanilla Quartz- absolutnie cudowny odcień. Jest tu lekkie złoto, srebro, delikatny róż. Absolutnie uniwersalne cudeńko, które podpasuje wielu typom kolorystycznym. Kolor bardzo jasny, ale nie wybielający. Odcień wielowymiarowy, nie da się go sprowadzić do prostej kategorii złota, srebra, szampanu lub różu. Trwałość dobra, aczkolwiek ustępuje mocarzowi w tej kategorii, jakim jest Benefit Cookie. Błysk bliski tafli, choć nie jest to aż tak mocna tafla jak wspomniany Cookie. Jest za to mocniejszy efekt glow niż Hourglass (który jak na produkt nazywany rozświetlaczem jest wg mnie zbyt słaby), ale też nie jest tak lustrzany jak Benefit. Coś pomiędzy, więc dla wielu osób może być najbezpieczniejszą opcją.
Prismatic amethyst- ciemniejszy, z fioletowo-różową bazą kolorystyczną. Ma swoje plusy i minusy. Moim zdaniem, jak na rozświetlacz błysk jest zbyt mało intensywny. Jeśli dodać jeszcze ciemną jak na rozswietlacz bazę korystyczną, to trudno o osiągnięcie nim typowego efektu, którego oczekujemy od rozświetlacza, czyli wyeksponowania konkretnych punktów w taki sposób, jakby padało na nie światło. Lubię go, ale bardziej jako produkt toperowy na róż lub jako samą bazę kolorystyczną, na którą zaaplikuję jaśniejszy i mocniej odbijający światło Benefit. Jednak gdybym miała zostawić 1 lub 2 rozświetlacze w swojej kolekcji, to nie byłby to Prismatic Amethyst, ponieważ solo jako rozświetlacz dla jasnej cery sprawdza się średnio.
Opakowanie- solidne, nowoczesny design, wyróżniające się, choć nie jest to estetyka, która skradłaby moje serce.
Formuła bez zarzutu. Wydajność również. Bardziej wydajny niż Hourglass i nie jest tak pylący się.
Doceniam produkt za fenomenalny odcień Vanilla Quartz, ale starając się być w pełni obiektywną, muszę dać 4 z uwagi na to, że od produktu w takiej cenie oczekuję, że pozostanie na twarzy nienaruszony aż do zmycia makijażu. Pracuję w systemie dyżurowym i jedny produkt rozświetlający, który utrzymuje się u mnie nienaruszony przez te kilkanaście godzin to Benefit Cookie. Becca jest jeszcze trochę widoczna po tych kilkunastu godzinach, ale w dużo mniejszym stopniu, nie jest też odporna na pot, łzy, wodę, więc przy takiej cenie muszę odjąć jedną gwiazdkę. Gdyby rozświetlacz kosztował ok. 100 PLN, a nie 180, to byłoby 5, ale od pojedynczego produktu za prawie 200 zł oczekuję nienagannej trwałości. (Lub gdybym nosiła makijaż do 8h, wtedy nie miałabym się czego przyczepić).
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie