L'Oreal Paris Paradise Extatic, Mascara Tusz do rzęs

Co do mascar jestem bardzo wymagająca. Dostałam maskarę w prezencie i bardzo się ucieszyłam bo słyszałam o niej dużo dobrych opinii. Na początku spodobało mi się opakowanie, ponieważ jest minimalistyczne i oczywiście w świetnym kolorze, bo różowym. Szczoteczka duża, fajnie wyprofilowana, bardzo dobrze wydłużała rzęsy i pogrubiała. Podczas używanie nie zostawiała czarnych cienii i się nie rozmazywała. Mało wydajna, bo bardzo szybko wyschła, może po prostu ja coś źle robiłam.

Jeżeli chodzi o stosowane tusze do rzęs to jestem co do nich naprawdę bardzo wymagająca. Przede wszystkim niesamowicie zależ mi, aby stosowany przeze mnie kosmetyk z tej kategorii cechował się dobrych działaniem wydłużającym oraz zagęszczającym włoski, ale i nie rozmazywał się oraz był naprawdę bardzo trwały. Dodatkowo mam swoje upodobania jeżeli chodzi o stosowane szczoteczki i rzadko daję się przekonać do kompromisów. Tym razem wybrałam dla siebie kosmetyk od marki L'Oreal którego byłam naprawdę ciekawa zresztą tak jak pozostałych maskar od tego producenta. Z racji tego, iż nie przepadam za wodoodpornymi tuszami to zdecydowałam się na wersję tradycyjną. Kosmetyk zamknięty jest w pięknym, bardzo ładnie prezentującym się opakowaniu na którym dominującymi odcieniami jest róż. Pojemność tuszu wynosi 6,4 mililitra, zaś jego cena regularna to około sześćdziesięciu pięciu złotych. Na opakowaniu umieszczone zostały oczywiście wszelkie, najważniejsze informacje na temat produktu, takie jak jego nazwa czy logo producenta. Produkt posiada bardzo ciekawą szczoteczkę w formie klepsydry. Początkowo nie byłam do niej przekonana ponieważ znacznie bardziej wolę cienkie szczotki jednak ta przypadła mi do gustu. Kosmetyk posiada intensywnie czarną barwę i przyjemną formułę, która z czasem nie staje się sucha. Tusz niesamowicie pięknie prezentuje się na rzęsach. Przede wszystkim sprawia, że nasze włoski są idealnie wydłużone oraz pogrubione. Doskonale je podkreśla i podkręca. Sprawia, że wzrok nabiera głębi. Nie skleja włosków i nie kruszy się z nich w ciągu dnia. Daje naprawdę piękny efekt, który utrzymuje się z nami na długie godziny i nie rozmazuje się. Tusz od marki L'Oreal okazał się naprawdę bardzo dobrym wyborem nawet przy moich wymagających rzęsach. Posiada bardzo udaną szczoteczkę a dodatkowo pięknie wydłuża i pogrubia włoski. Zdecydowanie jestem w stanie polecić ten kosmetyk.

Zacznę od tego, że ten tusz do rzęs dostałam w prezencie. Bardzo się ucieszyłam, bo używałam już wcześniej kilku mascar z L'Oreala i sprawdzały mi się bardzo dobrze. W pierwszej kolejności bardzo spodobało mi się opakowanie. Wygląda luksusowo. Jest bardzo ładne, poręczne. Podoba mi się kolorystyka opakowania. Szczoteczka dość duża, niesilikonowa, w przeciwieństwie do wcześniej przeze mnie używanych od tej marki. Rozdziela i wydłuża moim zdaniem niezbyt dobrze, ale za to fantastycznie zagęszcza i pogrubia, ale niestety przy tym skleja. Malowało mi się nią dość kiepsko. Miałam problem, żeby nie upaćkać się nią wokół oczu. Tusz mam wrażenie, że bardzo długo zastyga. Długo po pomalowaniu mam wrażenie, że nadal jest mokry i może się odbić na powiece. Trwałość średnia. Miałam wrażenie, że po 8 godzinach zaczyna się delikatnie osypywać. Cena regularna, jak i promocyjna dość wysoka, jak za taką jakość produktu. Podsumowując. Mascara średnio trwała i toporna do użytkowania. Nie polecam. Znam lepsze i tańsze.

Uwielbiam efekt jaki daje ten tusz- rzęsy są pogrubione, uniesione i delikatnie podkręcone. U mnie utrzymuje się cały dzień, nie osypuje się, nie uczulił mnie, bezproblemowo się zmywa. Mam wrażenie, że trzeba nauczyć się nim pracować z racji, że jest dosyć gęsty.

Tusz dostałam w gratisie do większych zakupów w drogerii internetowej. Z chęcią wzięłam się za testowanie i niestety się zawiodłam. Cieszę się że to był gratis a sama go nie kupiłam. Tusz jest w ładnym opakowaniu, ma fajną szczoteczke która wygodnie nakłada się produkt na rzęsy. Efekt jest bez szału Ale tragedii też nie ma, widać go na rzesach , nie zlepia, nie tworzy grudek... tylko nie zastyga... żeby ten tusz zastygł na rzesach muszą minąć wieki... Niestety nawet pół godziny od aplikacji jest mokry i odbija się na powiece i pod okiem, nie mówiąc już o tym że ciężko założyć bluzę bez odbicia go sobie na ubraniu i roztarciu na twarzy. No coż , mógłby być ok gdyby zastygal.

Liczyłam, że wybierając L'Oreal się nie zawiodę, a jednak... Tusz miał dużo grudek i jeszcze więcej zostawiał ich na rzesach. mocno odbijał się na powiece i szybko wysychał. Na plus zdecydowanie poręczna szczoteczka

To właśnie ten tusz pokochałam od pierwszego użycia. Rzęsy są pogrubione, rozdzielone i wydłużone. Za każdym razem bardzo chętnie do niego wracam, bo żaden nie daje tak spektakularnego efektu jak to cudo.

Ten tusz jest rewelacyjny jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o moje rzęsy , poświęcam dużo czasu na ich malowanie a ten tusz poprostu kocham .. jako nie liczny który ma zwykła szczoteczkę

Ten tusz jest jednym z moich ulubionych. Muszę przyznać, że Loreal robi świetne maskary. Ten produkt jest super pogrubiający, przy czym świetnie utrzymuje skręt po zalotce. Osoby z rzadkimi rzęsami muszą uważać, gdyż może zlepiać rzęsy. Przy ciepłych temperaturach lub wilgoci lubi odbijać się pod brwiami ale efekt jaki daje zdecydowanie to wynagradza. Tusz posiada tradycyjną, dużą szczoteczkę w kształcie klepsydry. Rzęsy są wydłużone, pogrubione i co najważniejsze, efekt jest przez cały dzień taki sam. Muszę wypróbować wersję wodoodporną bo jeśli efekt będzie taki sam, a trwałość większa to będzie mój hit :)

Myślałam, że jak L'oreal... myślałam, że jak w opiniach prawie 4... to będę zadowolona. Bubel jakich mało. Świeży tusz a zostawia pełno grudek na rzęsach - i małych i dużych, źle się rozprowadza,nie dociąga do końca kolorem. Skleja. Szczoteczka byłaby całkiem w porządku, gdyby miała nakładać wartościowy produkt. Jest lekka, poręczna, z włosia. Totalnie nie polecam.

Swego czasu był boom na ten tusz i postanowiłam kupić go i sprawdzić czy rzeczywiście jest tak cudowny i niestety nie zachwycił mnie ten tusz. Szybko wysycha, moje rzęsy brzydko skleja i trzeba naprawdę umiejętnie go nakładać dodatkowo odbija mi się pod oczami … z plusów to tylko szczoteczka bo osobiście lubię tego typu szczoteczki. Uważam ze za ta cenę można kupić o niebo lepszy tusz

Pierwsza rzecz która mnie skusiła by zakupić Paradise Extatic to design. Przypomina mi tusz do rzęs z Victoria's Secret, którego używałam kilka lat temu i bardzo go lubiłam. Projekt tuszu do rzęs Paradise Extatic z pewnością zasługuje na swoją nazwę. Wygląda bardzo niebiańsko i osobiście uważam, że to design jeden z lepszych jaki do tej pory wypuściła marka. Wygląda bardzo prosto, ale luksusowo. Różowe złoto przepięknie mieni się, a brązowa tubka pasuje zarówno do rajskiego motywu, jak i jesiennego sezonu. Ale bez względu na to, jak piękne jest opakowanie, również ważny jest sam tusz. Szczoteczka do rzęs Paradise Extatic jest inna niż ostatnio oferowane przez L`Oreal Paris fikuśne szczoteczki, na bardzo cienkie włoski, ale gęsto osadzone i twardą szczoteczkę, przy kształcie klepsydry. Muszę powiedzieć, że na początku malowania rzęs byłam zdziwiona, jak długie wydawały się moje rzęsy, nawet nie mam takiego efektu z Benefit Roller Lash który jest moim ulubieńcem jak narazie. Jednak zauważyłam że tusz lekko skleja moje rzęsy, jest to nawet estetyczny efekt bo posiadam cienkie rzęsy, a efekt sklejenia 2-3 daje wizualny efekt grubszych rzęs. Lubie również jak wydłuża moje rzęsy. Paradise Extatic tusz do rzęs robi to, co powinno, i zdecydowanie zbliża się do mojego tuszu do rzęs Roller Lash. Jeśli posiadasz delikatne i cienkie rzęsy warto wypróbować, przy gęstych może efekt sklejania rzęs bedzie odwrotny nie powinien.

Mam dosyć krótkie rzęsy i staram się wyciągnąć z nich najwięcej jak się da. Ten tusz przypomina mi gęsta maź a nie tusz. Może i czasami da się z nim pracować i osiągnąć efekt ładnie uniesionych podkręconych rzęs ale dla niego to raczej rzadkość. Szybciej je sklei i nie da się z nimi zrobić już nic.

Na mascarę skusiłam się ze względu na porównanie jej ze słynna mascarą too faced ,poza tym cena była o wiele przystępniejsza. Byłam lekko rozczarowana ,gdy po wyjęciu szczoteczki z tubki okazało się że tusz osadza się bardzo na szczoteczce, jeżeli troche go nie zdejmiemy jest go o wiele za dużo przez co na rzęsach tworzą się grudki. Produkt broni się intensywnym kolorem i trwałością

Tusz poleciła mi znajoma wizażystka, więc oczekiwania miałam ogromne, niestety zawiodłam się. Faktycznie bardzo ładnie pogrubia i podkręca rzęsy, ALE niestety łatwo zrobić nim grudki i posklejać rzęsy. Nie osypuje się ALE się odbija. Pod koniec dnia lubi się trochę już rozmazać na dolnej powiece ALE fatalnie się zmywa, nawet olejkiem trzeba się konkretnie namachać żeby go w całości usunąć. Jak dla mnie za dużo tych ale, na pewnie do niego nie wrócę

Ogólnie bardzo lubię wiele tuszów do rzęs od L'oreal ale tym razem Tusz nie wart swojej ceny. Tusz w ładnym opakowaniu, dobrze się nabiera ale niestety przy tuszowaniu tworzy mi grudki. Nie kruszy się pod koniec dnia. Dobrze pogrubia. Niestety uważam, że jest dużo lepszych tuszów i tańszych.

Dzięki niemu moje rzęsy nabrały maksymalnej objętości. Tusz jest też maksymalnie czarny! Uważam, że jest doskonałym dopełnienieniem mojego makijażu. Nie kruszy się, nie rozmazuje.

Tusz do rzęs idealnie nadaje objętości rzęsom. Podkreśla i podkręca. Pielęgnuje.tusz nie kruszy się.. jest bardzo trwały. Wygodna szczoteczka pozwala na szybkie pomalowanie rzęs nawet tych najkrótszych włosków. Jestem bardzo zadowolona.