Pantene Pro - V, Intensive Repair Conditioner Odżywka do włosów (stara wersja)

Kupiłam tę odżywkę gdyż szukalam produktu dla swoich suchych i zniszczonych włosów. I tak trafiłam na Pantene w promocji. Odżywka bardzo ładnie pachnie i po nałożeniu można ją od razu splukac. Włosy są nawilzone, wygladzone i łatwo się rozczesuja. Polecam. Ja kupię ponownie.

Jak na Pantene przystało zapach tego kosmetyku jest typowy dla marki czyli mega piękny (słodki, świeży, pobudzający). Utrzymuje się dłuższy czas na włosach. Opakowanie jest wygodne, w stonowanej szacie graficznej. Odżywka sprawia, że włosy są gładkie, miękkie i pełne blasku.

Kupiłam w Rossmanie drogą internetową w aplikacji sklepu tą odżywkę za niską kwotę i wynosiła ona symboliczną dychę za produkt który ma zbawienne działanie dla zdrowia i kondycji włosów zniszczonych a ja zmagam się z wypadaniem i utratą objętości na co ta odżywka działa i wspomaga je od wewnątrz aby były odżywione i zregenerowane,lekka formuła odżywki wnika w strukturę włosów i dzięki zawartości składników wspomagających odbudowę dodaję miękkości i nawilżenia włosom.Jest to produkt warty każdej ceny bo działa, polubiłam ją i mogę ją polecić każdemu z podobnymi problemami natury włosowej.

Odżywka Pantene to kremowy, gesty produkt zamknięty w plastikowych opakowaniu. Ma charakterystyczny, ,,pantenowy" zapach i bardzo bogatą formułę. Po jej użyciu włosy są gładkie, dociążone, pachnące. Dobrze się rozczesują. Do włosów jak moje- długie, farbowane, normalne, jest ok. Preferuję jednak produkty bez silikonów, bo efekt jest tylko do następnego mycia. Polecam

Bardzo fajna odżywka, kupiłam ją po tym jak zachwyciłam się szamponem z tej serii :) zapach ma taki sam jak szampon, przeboski jest i super utrzymuje się na włosach. Odżywka jest też dosyć wydajna, aczkolwiek też nie odstaje tutaj naprzód względem innych jak wspomniany szampon. Włosy po myciu są miękkie, pachnące, ładnie się układają i łatwo się rozczesują. Ogólnie jest dla mnie definicją dobrej odżywki i na pewno będę do niej wracać, szczególnie jeśli chodzi o jej zapach :)

Odżywkę zakupiłam, ponieważ liczyłam na dogłębną regenerację moich suchych i zniszczonych włosów. Niestety, kosmetyk jedynie daje wrażenie działania, gdyż efekt wygładzonych i zdrowych włosów utrzymuje się tylko krótki czas po użyciu. Na dłuższą metę nie ma żadnych zmian. Trzeba natomiast przyznać, że ułatwia rozczesywanie, ładnie i delikatnie pachnie oraz jest całkiem wydajny. Odżywka znajduje się w tubie, którą trudno jest zamknąć. Choć może to wadliwy egzemplarz. Raczej nie kupię ponownie, wciąż szukam swojego ideału.

Biała tubka z dosyć miękkiego plastiku ze złotymi elementami graficznymi z zamknięciem typu flip-top, na którym można postawić opakowanie. Kremowa odżywka o białej barwie i kremowej konsystencji obdarzona intensywnym zapachem, standardowym dla kosmetyków Pantene. Moje włosy siegają kilkanaście cm za łopatki ale jeszcze brakuje im minimalnie do talii, dlatego testuję często kosmetyki regenerujące co jest wskazane przy kręconych włosach, które jeszcze rok temu rozjaśniałam, a teraz wolę jednak chłodne odcienie na włosach bez pogłębiania przesuszenia, do którego moje kosmyki mają tendencję. Nałożona i wczesana w umyte włosy daje wrażenie śliskiej powierzchni, po spłukaniu pasma były wygładzone, miękkie i nabłyszczone. Po wysuszeniu nie było efektu spuszonych włosów a dociążone, zdyscyplinowane kędziorki, trzymające swoją formę bez odkształcania się pod wpływem noszenia kaptura na głowie lub drzemki na sztywnej poduszce. Zapach przestał być całkowicie wyczuwalny na kosmykach po około 8 godzinach. Tubka 200ml wystarczyła mi na 8 aplikacji (od połowy długości po końcówki) ciągu dwóch miesięcy - jest to normalna wydajność w stosunku do ceny (7,5zł), ale przez ten specyficzny zapach już do niej nie wrócę. Podobny efekt jestem w stanie uzyskać sprawdzonymi już odżywkami np. z Aussie czy też maskami Kallos, które mają niską cenę w stosunku do dużej pojemności i wystarczają na dużo dłużej. Nie zauważyłam żadnej poprawy w kondycji włosów po kolejnym myciu, tak samo się kruszyły i rozdwajały, więc tę odbudowę z nazwy produktu można włożyć między bajki.

Jeśli Twoje włosy puszą się i są suche na długości - warto spróbować, zwłaszcza że cena nie jest wcale wysoka. Moja skóra głowy przetłuszcza się, ale włosy pozostają suche. Ta odżywka sprawdza się w dociążeniu ich i wygładzeniu na długości. Myślę, że przy codziennym stosowaniu może obciążać, ale raz na 2-3 mycia może też pomóc w walce z puchem. Jest dosyć wydajna. Otwieranie też nie sprawia problemu.

Moje włosy zaczęły się puszyć i rozdwajać, trudno się rozczesywać więc sięgnęłam po tą odżywkę. Na mocno zwilżone włosy i by rozprowadzić odżywkę przyszła mi z pomocą szczotka by dobrze rozprowadzić ten produkt, bo jest naprawdę trudno, konsystencja mnie nie zachwyciła i wydajność jest słaba. Cena dosyć przystępna. Po spłukaniu nie ma efektu tafli, a uwielbiam taki efekt i dodatkowo trudno ją spłukać, ale jednak po dłuższym stosowaniu włosy stały się miękkie, nie puszą się, błyszczą się i minus jest taki, że jednak trochę włos obciąża ten produkt. Ale koniec końców wydaje mi się, że i tak dobrze podziałała, będę do niej wracać tylko wtedy jak problem zacznie się mocny, bo mam bardzo długie włosy, a produkt obciąża.

Odżywkę do włosów Pantene Pro-V Intensive Repair Conditioner miałam okazję przetestować podczas dłuższego pobytu u rodziców. Według mamy do kupna zachęciła ją duża pojemność - 1l można kupić w Biedronce w całkiem dobrej cenie. Opakowanie jest klasyczne w jasnych barwach, z pompką, która niewątpliwie ułatwia wydobycie produktu. Odżywkę nakładam po umyciu włosów I skóry głowy, na kilka minut, potem spłukuje. Moje włosy po tej odżywce zyskały blask, dużo blasku, ale przez to że są cienkie, proste, stały się równocześnie przeciążone. Przez co ta odżywka nie bardzo zachęca mnie do zakupu.

Moje włosy są długie, cienkie ze skłonnością do przetłuszczania się u nasady, ale i do puszenia się poniżej czubka. Końcówki są lekkie i przesuszone. Z tego też powodu chciałam nadać im witalności i jakoś zregenerować moje zniszczone włosy. Postawiłam tym razem na odżywkę od Pantene i wiedząc, że jest przeznaczona do włosów bardziej suchych, smarowałam ją jedynie na końcówki, bardzo rzadko na czubek. Mimo wszystko odżywka mocno obciążała moje włosy, przez co te wyglądały na przetłuszczone i musiałam je częściej myć. Tę czynność wykonuje średnio co dwa dni, czasami zdarza się, że myję codziennie, kiedy widzę, że kondycja włosów jest już średnia. Stosując odżywkę widziałam, że pod wieczór włosy były już przetłuszczone jakbym w ogóle ich nie myła. Stąd też używałam jej bardzo sporadycznie i w momencie kiedy nie miałam ważnego wyjścia na drugi dzień. Generalnie odżywka bardzo łanie pachnie i fajnie się rozprowadza, mimo swojej gęstej, opornej, lekko tłustawej konsystencji. Dobrze się spłukuje i czuć wygładzenie już od razu przy spłukiwaniu. Nie ma problemu z rozczesaniem włosów. Opakowanie brzydkie i nie wyróżniające się .

Odżywki tej marki są ze mną od kilkunastu lat. Zawsze fajnie i szybko nawilżały, wygładzały i sprawiały, że nie jedna osoba zazdrościła mi tak zdrowo wyglądających rozjaśnianych włosów. Mam jednak wrażenie, że im nowsza wersja tym jest coraz gorzej. Produkt nie robi nic z wyjątkiem ułatwienia rozczesywania i nadania włosom ładnego zapachu :)

Odżywka przepięknie pachnie i jest wydajna. Po wysuszeniu włosów zapach utrzymuje się jeszcze na długo. Dobrze nawilża włosy. Po nałożeniu jej po kilku chwilach nawet przeciągając palcami splątane włosy rozplątują się. Jestem zadowolona z działania i na pewno będę do niej wracała.

Odżywkę kupiłam na promocji podczas zakupów w jakimś markecie. Stosowałam ją co kilka myć. Włosy po jej użyciu były wygładzone i sypkie. Zapach odżywki dość długo utrzymuje się na włosach. Używałam wersji w tubie, konsystencja była dość gęsta, przez co była bardzo wydajna. Na swoje długie do pasa włosy nie nakładałam jej dużo, gdyż większa ilość przeciążała moje włosy.

Pantene, Pro - V, Intensive Repair Conditioner (Odżywka do włosów ) jest moją ulubioną:) Odkąd pamiętam używam kosmetyków pantene intensive repair i są super. Odżywka ma fajną konsystencję, dzięki czemu jest baaaaardzo wydajna. Zmiękcza włosy, ślepia rozdwojone końcówki. Włosy po wysuszeniu pięknie pachną i nie plączą się. Nie obciąża włosów, ani nie przetłuszcza. Nadaje włosom blask i je wygładza :) Jest tania i ogólnodostępna w każdym sklepie i drogerii. Dla mnie super ❤️

Odżywki Pantene kupowałam podczas studiów - były łatwo dostępne oraz często w promocjach, co nie wpływało mocno na mój budżet. Włosy mam długie i gęste stąd odżywki kończyłam bardzo szybko. Pantene Repair kupiłam po raz kolejny jakiś czas temu, gdy składy kosmetyków nie były dla mnie szczególnie ważne i musiałam ją w końcu wykorzystać. Starczyła mi na ponad 4 miesiące, ale poza Pantene Repair używałam też osobno odżywki proteinowej i humektantowej. Odżywki używałam po umyciu włosów szamponem, nakładałam niewielką ilość kosmetyku - bardzo dobrze się pieni i ładnie pachnie. Odżywki nie trzymam długo na włosach, tak naprawdę od razu po jej rozprowadzeniu ją spłukuję. Po dłuższym trzymaniu odżywki na włosach bardzo obciążała je, z resztą sam producent zaleca po nałożeniu od razu spłukać włosy. Opakowanie wizualnie jest średnie, ale plusem jest fakt, że nie ma problemu z wydobyciem odżywki aż do końca. Moje włosy podczas stosowania tej odżywki wyglądały na odżywione, były wygładzone i pięknie nabłyszczone. Czasem wykonywałam kombinację Szampon + Odżywka humektantowa, a po po zmyciu nakładałam Pantene Repair i wówczas włosy wyglądały najlepiej - nie miałam problemu z ich przetłuszczaniem, rozczesywaniem, były cudowne w dotyku. Skład - nie jest dla każdego, jak kiedyś mi to nie przeszkadzało, aktualnie wolę unikać takich kosmetyków. Liczę na to, że producent zmieni kiedyś ich skład na lepszy.

Ta odżywka trafiła do mnie przypadkiem, gdyż kupił ją inny domownik. Raczej sama bym po nią nie sięgnęła, gdyż nie lubię produktów tej marki i wybieram kosmetyki do włosów z naturalnymi składami. Mam inną wersję tego produktu która jest już w tubie. Skład odżywki tragiczny, ale to już mnie nie zdziwiło. Konsystencja odpowiednio gęsta i ładnie się rozprowadza. Mam wrażenie, że na włosach jest nieco bardziej "oblepiająca" od innych odżywek. Zapach intensywny i perfum w składzie jest bardzo wysoko. Taki słodkawy, ma w sobie coś syntetycznego i sztucznego. Fajnie, że utrzymuje się długo na włosach, jednak mi zbyt do gustu nie przypadł. Potrafi męczyć. Odżywka jest w miarę wydajna, lecz na włosach które są gęste i długie da się ją naprawdę szybko zużyć, szczególnie gdy używa jej również druga osoba. Działanie bardzo przeciętne, odżywka praktycznie tylko wygładza, co jest oczywiste gdy spojrzy się na silikon wysoko w składzie. Nie ma żadnego działania odżywczego, nawilżającego a co dopiero regenerującego. Włosy są po niej gładkie i miękkie, ładnie pachną, dobrze się rozczesują. Nie przynosi długotrwałych efektów. Sprawdziła się przy emulgowaniu olei i głównie właśnie w ten sposób ją zużyłam. Nie jestem w stanie wystawić jej wyższej oceny, bo nie zasłużyła sobie na nią działaniem.

Ja mam odżywkę w innym opakowaniu. Mianowicie jest to tuba ze zmienioną szatą graficzną. Odżywka jest wydajna. Ma zapach typowy dla drogerynych produktów do włosów, ja osobiście lubię bardziej naturalne aromaty, a tą odżywkę otrzymałam w prezencie. Stosuję ją do OMO lub do MO. Czasami, gdy nie mam innej pod ręką używam jej też do zmywania oleju po olejowaniu. Nie płaczę włosów, wygładza je i są dzięki niej bardziej miękkie. Lubię ją, chociaż nie jest to mój hit i sama raczej bym po nią nie sięgnęła, gdybym nie dostała jej w prezencie.