A do tego wydajny i w sumie tani.
Z moją synestezją mam nie lada problem żeby na Wizaż opisywać zapachy,także powiem wam jak mi smakuje ;D i z jakim kolorem mi się kojarzy prędzej niż opiszę to po ludzku (zazwyczaj się staram się jak mogę,serio).
Przede wszystkim to dla niektórych osób może być zbyt ciężki i mdlący zapach,jeżeli lubisz świeżość,kwiaty,cudawianki i ostre pudrowe zapachy na granicy unisex,to nie dla ciebie.
Jeżeli kiedykolwiek zachwyciły cię dziwne kadzidlane,słodkie zapachy, Angel, orientalny perfum z Avon (nazwy nie pamiętam,Far Away?),Diory i inne takie to już blisko. Jest słodko, jest jakby piżmowo, barwy w stronę ciepłych,czerwonych aż po brąz, taki zapach zgrzanej skóry w upalnym słońcu,deseru z wanilią,cynamonem i coś jeszcze co bardzo trudno mi zlokalizować.
Na początku jest dla mnie zbyt słodki, zbyt infantylny, ja zdecydowanie nie ten typ,ja wolę patrzeć spod byka niż wyskakiwać z lukrem na ustach. Później zapach łagodzi się,jest mniej przytłaczający i bardziej kadzidlano,piżmowo wytrawny,taki ciepły, mimo wszystko nadal inny. Nie myślę tu o takim kadzidle,które czuć w każdym indyjskim sklepie, tylko takie bardziej drzewne kadzidło prosto z klasztoru ;). Czuć te migdały,czuć ten miód i nieznacznie w oddali różę.
Nie jest to mocno wielowymiarowy zapach, ale kiedy opadnie pierwsze wrażenie może się podobać. Ja nie używam go codziennie, ostatnio z resztą rzadko używam perfum,mój naturalny zapach trąci piżmem,ma się ten zwierzęcy magnetyzm i tak ;).
Jest naprawdę trwały i intensywny,nie polecam przesadzać z ilością, ja zazwyczaj psikam delikatnie na włosy, ewentualnie kark przy linii włosów,sweter a najrzadziej szyję, czasem nadgarstki,na jeden raz max dwa miejsca bo można skończyć z migreną.
Na włosach utrzymuje się długo(ale tu bym nie szalała bo jest alcohol denat w składzie), minimum dzień,na nadgarstkach czułam go nawet po kąpieli,delikatnie,ale czułam, a sweter dopiero zmienił zapach po praniu.
Koszt takiej butelki to kilkanaście złotych, opakowanie ładne,ale lekki to metal i plastikowa zatyczka,takie ło,ujdzie.Grafika ładna,wytłoczenie też.Dozownik działa jak należy.
Dostępny głównie online a gdzie stacjonarnie, szczerze nie wiem.
Z racji oszczędnego dozowania uważam go za wydajny.
Trafił w mój gust mimo,że nie używam go codziennie,daje mu te 5.
Na jakie okazje? Pojęcia nie mam, może bardziej na wieczór, na sam na sam ;) lub dla poprawy nastroju,kwestia gustu.