Cien Sun for Kids, Krem do opalania dla dzieci SPF 50+ 

Kupuję go zawsze w Lidlu - w czasie sezonu jak i poza jest dostępny. Niska cena kusi. Krem ma bardzo ładne opakowanie. Konsystencja bardzo dobra i fajnie się rozprowadza na skórze. Nie tworzy tłustego filmu. Ja uzywam go na ramiona i twarz a w przypadku moich dzieci do calego ciała aby uniknąć poparzeń słonecznych. Dla mnie super krem !

Krem dość fajnie chroni cerę przed słońcem nawet moje dzieci stosują jak mają wyjść na słońce aby mieć ochronę przed poparzeniem. Ciało też smaruje. Fajny gęsty jest i pojemny bo mały. opakowanie jest bardzo praktyczne. Cena też

Kupiłam zachęcona pozytywnymi recenzjami i (chyba) nie najgorszym składem, ale niestety nie jestem zadowolona. Krem nałożony w rekomendowanej ilość masakrycznie się roluje, jakiekolwiek ponawianie aplikacji (zalecane w celu skutecznej ochrony) staje się praktycznie niemożliwe.

Poznałam produkt po recenzji sroki. To 3 filtr jaki testowałam2 dla dziecka. Ma przyjemną konsystencję i dobrze się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy. Ma przyjemny zapach

Ta seria kosmetyków z sieci sklepów Lidl jest moją ulubioną serią produktów do opalania. Uwielbiam zarówno małe jak i duże warianty wszystkich tych produktów. Wodoodporne kremy z filtrem są idealnie nie tylko dla dzieci, ale też dla tych dorosłych, którzy nie potrafią usiedzieć na leżaczku zbyt długo i chętnie oraz często wchodzą do wody na wakacjach. Krem ma ładny zapach, wygodny aplikator, jest naprawdę wodoodporny. Szybko się wchłania, jedyną wadą jest, że trochę się rozmazuje na skórze , ale to mija dosyć szybko i skóra po chwili błyszczy się i jest odżywiona. Małe opakowanie zmieści się wszędzie i przyda w każdej podróży. Polecam każdemu, kto preferuje dobrą ochronę kiedy przychodzi do opalania oraz spędzania czasu w wodzie w pełnym słońcu.

Opierając się na wpisie na blogu jednej z blogerek analizującej składy kosmetyków dla dzieci skusiłam się kupić krem z największym filtrem z Lidla, który z resztą niejednokrotnie widziałam w kosmetyczce mojej znajomej. Cena kusiła, bo w razie gdyby uczulił skórę mojej 2,5 latki to nie będzie mi szkoda wydanych pieniędzy. Na szczęście zakup okazał się świetną inwestycją! Krem po 1. jest delikatny dla skóry dziecka. Zwracam dużą uwagę na to czy krem nie spowoduje podrażnienia czy wysypki u mojej córki, ponieważ niestety ma bardzo skłonną do tego skórę. Tak więc nie uczulił, za co ma ogromny plus. Po 2. (co właściwie powinna znaleźć się w punkcie 1.) faktycznie ochronił skórę przed słońcem. Miałam okazję przetestować go, gdy temperatura w cieniu przekraczała 40 stopni (a co działo się na słońcu lepiej nie mówić...) i skóra córki absolutnie nie doznała najmniejszego oparzenia, opalenizna pokazała się, ale była dosyć delikatna, wszystko działo się stopniowo, tak jak powinno być. Po 3. krem ma dodatkowe działanie nawilżające (w mojej ocenie) - skóra córki była nawilżona i gładka. Po 4. Doskonale radził sobie w kontakcie z wodą - nie spływał ze skóry, tworzyły się białe kropeczki. Po 5. nie bieli. Po 6. bardzo ładnie wchłania się i nie klei się, łatwo też się go aplikuje na skórę (produkt nie wylewa się z tubki w nadmiarze) i rozprowadza po niej. Po 7. ładnie pachnie - to taki typowy letni zapach kremów z filtrem. Po 8. nie brudzi ubrań (może nieznacznie, gdy nałożymy w nadmiarze, ale mając porównanie z conajmniej 2 razy droższym kremem z filtrem spf 50 z apteki ten z Lidla stanowczo mniej brudzi i łatwiej się spiera). Po 9. nie jest bardzo tłusty. Skóra widać, że troszkę się po nim świeci, ale nie ma w tym przesady. Pozostaje po 10. - POLECAM przetestować!

Gdy wyjeżdżałam na wakacje to szukałam wysokich filtrów w niskich cenach i wtedy upolowałam Cien a że był to produkt dla dzieci jeszcze bardziej mnie zadowoliło. Podczas stosowania zauważyłam, iż krem trochę bieli i pozostawia tłustą warstwę ale mi to nie przeszkadza. Działanie jak najbardziej skuteczne, odporny na łatwe ścieranie, jestem z niego zadowolona i przyszłym roku też kupie. Za tak niską cenę warto spróbować.

Stosuję go miejscowo na przebarwienia. Mam niestety brązowe plamy na czole i w celu wyrównania koloru skory smaruje słabszym filtrem cała twarz i ta 50 tka Cien for Kids dokładam na plamy. Krem dobrze chroni, plamy się nie opalają. Krem jest w wygodnej, miękkiej kolorowej wesołej tubce. Krem nie zostawia fioletowej poświaty jak niektóre wysokie filtry. Produkt jest dość tłusty i skóra się swieci. Generalnie spełnia swoją funkcje plamy mi się nie opalają są zabezpieczone przed słońcem. Nie mam mu nic do zarzucenia, no skład może faktycznie nie powala. Krem jest tani.

Krem robi to, do czego jest stworzony, czyli doskonale chroni przed słońcem. Opakowanie w formie tuby jest bardzo wygodne, zajmuje mało miejsca w torbie. Krem ma gęstą, lepką konsystencję, trudno go więc rozprowadzić cienką warstwą, ale za to nie znika ze skóry i nie spłukuje się podczas kąpieli w wodzie. Używamy go cała rodziną - dorośli i dzieci, nigdy nas nie zawiódł, nikogo nie uczulił.

Kupiłam z myślą, że jak coś jest dla dzieci, to jest delikatniejsze i lepsze. Zawiodłam się. Plusy: łatwo rozsmarować wydajny zostawia delikatnie białą warstwę, więc twarz wygląda ładniej i delikatniej Minusy: potwornie ale naprawdę POTWORNIE wysusza (odchodzące białe skórki w ciągu dnia) gdy dostanie się jakoś do oka, to strasznie łzawi dopóki go nie zmyję lub nie użyję kropli do oczu do zmycia potrzebuję porządnego masażu twarzy mleczkiem Ciężko mi ocenić ochronę. Raczej chroni, ale kto tak naprawdę to wie.

Pierwszy raz kupiłam ten krem trzy lata temu i od tamtej pory wracam do niego co sezon. Krem jest tani, dobrze dostępny i ma bardzo dobry skład. Używałam go zarówno jako mój filtr do twarzy jak i do smarowania mojej córeczki. Jako posiadaczka cery suchej zazwyczaj nie mam problemów z filtrami, więc i ten się u mnie sprawdził. Nałożony w przepisowej ilości na początku bielił i kleił się, dość trudno go rozsmarować. Po kilku minutach ładnie się wchłania choć tłusta warstwa dalej jest wyczuwalna. Makijaż dobrze się na nim trzyma, nie wydaje mi się żeby skracał żywotność makeupu. Mały minus za to, że w ciągu dnia wciąż czuć kleistą warstewkę do której przyklejają się włosy. U córki również zdał egzamin. Krem nie podrażnił, nie uczulił i rzeczywiście dobrze chronił przed słońcem. Nie mam mu nic do zarzucenia i w tym sezonie ponownie po niego sięgnę. Polecam.

Kupiłam z myślą dla całej rodziny i bardzo się zawiodłam. Tym bardziej kiedy zobaczyłam skład. Na 3 miejscu alkohol ! Do tego strasznie zapycha, nie polecam go w szczególności do cer wrażliwych i skłonnych do wyprysków