Dermedic Oilage, Anti-ageing, Skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy pod oczy 

Krem Dermedic z linii Oilage, Anti-ageing, to mocno skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy pod oczy, który charakteryzuje się taką dosyć gęstą konsystencją, ale sam produkt bardzo szybko się wchłania. Ten krem pod oczy nie tylko nawilża, odżywia i wygładza skórę, ale również efektywnie redukuje cienie pod oczami, a jego wydajność zasługuje na uznanie. Krem pozostawia lekko tłustą warstwę przez chwilę, która po krótkiej chwili znika. U mnie najlepiej ten krem sprawdził się stosowany na noc. Doskonale sprawdza się jednak także jako preparat na dzień, ale w te zimniejsze dni na pewno lepiej się sprawdzi zarówno stosowany rano, jak i na noc, gdyż nasza skóra pod oczami jest wyjątkowo delikatna i potrzebuje silnego odżywienia. W moich oczach to jeden z lepszych kremów pod oczy. Atutem dla mnie jest to, że ma dość gęstą i tłustą konsystencję, dzięki czemu krem pozostawia odczuwalne nawilżenie i natłuszczenie delikatnej skóry w okolicy oczu. Warto również podkreślić estetyczne i wygodne opakowanie, które umożliwia łatwą aplikację. Działanie tego kremu jest dla mnie zaskakujące, bo działa on w sposób kompleksowy; dogłębnie nawilża, poprawia gęstość skóry i ją ujędrnia, a efekty utrzymują się na długo. Przy dłuższym stosowaniu byłam w stanie zauważyć nawet delikatną redukcję zmarszczek. Krem sprawdza się doskonale pod makijaż, jednak dobrze jest odczekać tę parę minut na jego całkowite wchłonięcie. Istotnym atutem jest również to, że preparat nie wywołuje zaczerwienienia, żadnego podrażnienia skóry ani reakcji alergicznych, co jest dla mnie bardzo ważne ze względu na mocno wrażliwą skórę. Podsumowując, krem pod oczy firmy Dermedic z linii Oilage jest naprawdę rewelacyjny i zadba o skórę pod oczami w sposób kompleksowy. Jest idealny do stosowania na noc i na dzień, pielęgnuje naszą skórę pod oczami zapewniając natychmiastowy efekt rewitalizacji skóry wokół oczu i odpowiednio ją chroni, dzięki specjalnej formule, która stymuluje funkcje obronne naskórka i zmniejsza negatywne skutki wywołane przez czynniki środowiskowe.

Naczytałam się opinii w internatach, jedni użytkownicy zachwyceni, kolejni nie zadowoleni - szczypie w oczy, itp. Zaryzykowałam. Plastikowa tubka, łatwo się wyciska ale nie wycieka. Gęsta konsystencja, dobrze się rozprowadza ale nie obciąża skóry. Stosuję tylko na noc, rano powieki nie są sklejone czy obciążone. Skóra nabrała blasku, małe zmarszczki są spłycone. Makijaż się nie roluje. Wydajny.

To jest mój hit jeśli chodzi o krem pod oczy! Ma tłustą, bogatą formułę. Mocno nawilża i odżywia skórę pod oczami. Wrażenie ujędrnienia i zmniejszenia cieni pod oczami jest natychmiastowe. Zostawia na skórze tłusty film, ale mnie to nie przeszkadza, nakładam go na noc grubszą warstwę i idę spać :) Rano skóra jest widocznie nawilżona, a po pewnym czasie zauważyłam, że moje zmarszczki wokół oczu jakby stały się płytsze

Krem jak najbardziej się sprawdza u mnie. Stosuje go pod oczy na noc. Dobra konsystencja, która szybko się wchłania. Dobrze nawilża, delikatnie rozświetla i redukuje cienie, nie podrażnia oczu. Dodam że nie mam jakiś mega zmarszczek czy mocno opuchniętych oczu ale profilaktyka od czasu do czasu uważam że jest wskazana.

Świetny krem za nieduże pieniądze. Fajnie nawilża, natłuszcza, nadaje sie pod makijaż. Stosuje na zmianę z moim ukochanym Bobbi Brown, który jest gęstszy. Krem Oilage sprawia,ze moja okolica pod oczmi jest zadbana, natłuszczona, nawilżona. Polecam

Trafiłam na krem, kiedy szukałam w internecie informacji o kosmetykach pielęgnacyjnych zawierających beta-caroten. Zaintrygował mnie jego opis, a szczególnie zdanie: "Odwraca starzenie się skóry w okresie około menopauzalnym." Kupiłam go zatem i zaczęłam testować. Krem jest super! Świetnie się rozprowadza i wchłania, nie zdarzyło mi się, żeby mi podrażnił oczy, a to dość częste u mnie, kremy "wchodzą" mi w oczy i szczypią - ten nie! Co więcej, a właściwie przede wszystkim chyba, on naprawdę fajnie działa :) Moje mikrozmarszczki mimiczne są zniwelowane, te głębsze się jakby prasują po paru minutach od nałożenia. Kolor skóry wokół moich oczu się poprawił, nie jest już sinawo-szary, zmniejszyły się cienie i nie ma śladu opuchlizny, a zaczynała mi się zdarzać. Krem ze mną zostaje i będę kupować kolejne... no chyba, że znowu trafię na jakiś wynalazek, który go przebije ;-)

Miałam 7ml miniaturkę tego kremu pod oczy i chyba skuszę się na opakowanie pełnowymiarowe. Trzeba przyznać, że dobrze mi się sprawdził, nawilżał i wyraźnie poprawiał wygląd skóry pod oczami. Po nocy była odżywiona i ładnie napięta. Krem ma dosyć gęsta konsystencję i zostawia cieniutką warstwę okluzyjną, co osobiście mi nie przeszkadza, gdyż lubię bardziej treściwe kosmetyki na noc. Minusów żadnych nie zauważyłam. Ot fajny krem pod oczy z drogerii.

Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy kupiłam w aptece. Opakowanie to malutka tubka o pojemności 15 ml, zapłaciłam około 26 zł Krem ma lekką konsystencję, dobrze się wchłania, nawilża, odżywia i wygładza, redukuje cienie pod oczami, jest wydajny. Krem zostawia tłustą warstwę nakładam go na noc. Plus za estetyczne, wygodne opakowanie , zapewniające łatwą aplikację, Podsumowując krem jest skuteczny i wydajny, zostawia tłustą warstwę dlatego nie polecam go pod makijaż, idealny na noc.

Nie oszalałam na jego punkcie ale doceniam za: 1. skład 2. tubkę 3. wydajność 4. konsytencję ma świetną, ja lubię na noc treściwe kremy pod oczy 5. wygładza i odżywia Zatem co jest nie tak, sama nie wiem, brak mi efektu "wow"

Jeden z lepszych kremów pod oczy na zimę. Noszę go w kosmetyczce (dosłownie), bo to jest mój krem na wklepywanie pod oczy w ciągu dnia kiedy jestem poza domem. Jest to krem dość gęsty i tłusty. Nie jest to jeden z tych kremów znikających bez śladu. Ten krem zostawia odczuwalne nawilżenie/natłuszczenie skóry pod oczami. Ta skóra ma niewiele gruczołów tłuszczowych i ja to zdecydowanie odczuwam. Zbyt wodniste kremy nie dają mojej skórze odpowiedniego komfortu. Krem wklepuję na makijaż. Trochę oczywiście rozcieńcza korektor pod oczami, ale nie waży korektora. Nie podrażnia skóry wokół oczy, nie powoduje łzawienia. Bez zapachu. Cena nie jest najniższa, ale ja kupiłam promocyjnie.

Krem ma fajny skład i bardzo przyjemna konsystencję. Szybko się wchłania, porządnie nawilża i odżywia. Całkiem fajnie i neutralnie pachnie. Zamknięty jest w wygodnym opakowaniu z zakrętką, która pozwala wydobyć odpowiednią ilość produktu. Naprawdę dobry produkt w niskiej cenie.

Mam bardzo cienką i delikatną skórę pod oczami. Do tego zacienienia, które po prostu muszę redukować przez nakładanie kryjących korektorów. Pomimo wieku 24 lat pojawiły mi się już zmarszczki, które każdy korektor mocno podkreśla. Stosowałam przeróżne kremy pod oczy i ten jako pierwszy widocznie zniwelował ten efekt. Nie wiem, czy krem wpłynie na głębokość tych zmarszczek, ale z pewnością w znaczący sposób wpływa na ich widoczność. Jakby je "zakleja" powodując, że korektor kładziony na niego nie wchodzi w nie i ich nie podkreśla. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się takiego efektu po kremie z tej półki cenowej, ale to tylko kolejny przykład, że "tańsze" nie znaczy gorsze. Serdecznie polecam :)

Zastanawiam się jak ocenić ten krem bo z jednej strony używa mi się go bardzo dobrze a z drugiej wiem że mógłby mieć lepszy skład. Kremy pod oczy mają to do siebie że ich działanie lub brak działania zauważymy po latach. Żaden krem nie zlikwiduje nam istniejących zmarszczek, nie ma się co oszukiwać i stawiać zbyt wygórowanych oczekiwań. Wracając do mojej recenzji krem u mnie się sprawdził, bo czułam to nawilżenie. Krem ma oleistą formułę ale świetnie się wchłania i co za tym idzie nadaje się pod makijaż. Jednak z tym że skierowany jest do kobiet w okresie menopauzalnym bym się nie zgodziła bo jego formuła nie jest tak bogata. Produkt poleciłabym kobietom, które nie mogą się przekonać do kremów pod oczy, bo ten się bardzo dobrze nakłada i wchłania. I jest to dobry początek. Ja będę testować kolejne kremy i szukać czegoś może o lepszym składzie, bez składników uchodzących za kontrowersyjne.

Stwierdzam, że jest to całkiem fajny krem pod oczy. Dobrze nawilża skórę, co jest dla mnie niezwykle ważne, szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Spokojnie można go stosować pod makijaż. Oczywiście krem nie redukuje zmarszczek, ale nie oszukujmy się - żaden krem nie zapewni nam takiego efektu. Jedyne czego możemy się spodziewać to lekkie zmniejszenie ich widoczności. Według mnie jedyną receptą na to jest utrzymanie dobrej kondycji skóry. Przy regularnym stosowaniu krem ten jest w stanie nam ją zapewnić. Jestem zadowolona z jego działania i z pewnością jeszcze do niego wrócę.

Kiedy skończył mi się krem pod oczy musiałam kupić coś na szybko. W ręce wpadł mi krem Dermedic. Po kilku tygodniach używania mogę powiedzieć, że jestem zadowolona. Dobrze się wchłania, nawilża, nie podrażnia, nie roluje się od korektorem, dobrze się rozprowadza. Na noc lubię sobie nałożyć większą warstwę. Niestety nie zauważyłam wygładzenia zmarszczek ale chyba nie wierzę w takie obietnice przy kremach :)

Naczytałam się tylu zachwytów nad tym kremem, że sama postanowiłam go wypróbować. Trafił mi się w niewielkiej cenie w zestawie wraz z serum od Dermedic. Jednak u mnie zupełnie się nie sprawdził i źle współpracował z moja skórą. Krem otrzymałam w tekturowym kartoniku w odcieniach bieli, w środku znajdowała się tubka o pojemności 15g. Bardzo mięciutka i elastyczna, poddająca się przy najmniejszym nacisku co usprawnia stosowane kosmetyku. Ładna szata graficzna z niebieskimi bąbelkami wody.Dozownik w postaci długiego i cienkiego dzióbka, zabezpieczony srebrna zakrętką na której można postawić opakowanie Konsystencja kremu jest delikatna w dotyku lekko wodnista i tłustawa o niewyczuwalnym zapachu. Skład jest dość fajny, zawiera sporo olejków (sojowy, olej z nasion wiesiołka, olej z awokado, olej z nasion marchwi, olej rycynowy) , ekstraktów roślinnych , witamin, alantoinę, jest w nim również parafina na początku listy. Krem jest przyjemny w stosowaniu ze względu na lekką konsystencję, która szybko się wchłania. Mimo dużej ilości olejków w składzie nie tłuści skóry i nie pozostawia lepkiej warstwy. Nadaje się pod makijaż, ładnie łączy się z wszelkimi kosmetykami kolorowymi. Zaraz po aplikacji skóra jest delikatnie rozświetlona, miękka i gładka. Mam zadbaną skórę pd oczami, nie szukałam kremu o cudownych właściwościach, ale takiego który by podtrzymała dotychczasowe efekty, a w szczególności chodziło mi o nawilżenie i odżywienie. Przez pierwszy tydzień, no może dwa byłam zadowolona z działania oilage, skóra dobrze się prezentowała, wyglądała na zadbaną Ale po tym czasie działanie pielęgnacyjne kremu widoczne było kilka minut po jego nałożeniu, a potem skóra robiła się ściągnięta, sucha i nie prezentowała się zbyt dobrze, a nałożony makijaż fatalnie wyglądał w okolicach oczu. patrząc w lustro miałam wrażenie ze postarzałam się o 10 lat. Kilkakrotnie zrobiłam sobie przerwę w stosowaniu kremu , jednak kiedy do niego wracałam cały schemat powtarzał się ponownie. Nie zauważyłam również żadnej redukcji cieni opuchlizny czy zwiększonego napięcia i elastyczności . Nie za każdym razem, ale zdarzało się że podrażniał mi oczy i wywoływał silne łzawienie. Moja skóra twarzy nie lubi się z parafiną dlatego staram się jej unikać, zazwyczaj w początkowym etapie stosowania jest dobrze nawilżona i zadbana a po kilku tygodniach występuje jej przesuszenie i podrażnienie. Więc jej przypisuje to odwrotne działanie do zamierzonego, choć nie wiem czy nie ma w kremie jeszcze innego składnika którego ona nie toleruje. No cóż u mnie krem z jakiejś bliżej nie określonej przyczyny się nie sprawdził, mimo kilku podejść,co nie znaczy że jest zły, bo znam osoby które go stosują i są zachwycone. Niestety ja do nich nie należę.

Krem nie wnosi nic w pielęgnację, skóra po aplikacji w kilka chwil jest przesuszona, działania przeciwzmarszczkowego całkowicie brak. Próbowałam nałożyć 2-3 warstwy kremu, niestety suchość nadal po kilku minutach była. Ten krem dostał wiele szans w moim przypadku, ostatecznie wylądował w koszu. Doczytałam, że skład tego kremu jest kiepski, więc substancje które mogłyby w jakikolwiek pozytywny sposób zadziałać są blokowane przez te złe substancje, zatem to nie może się udać. Na niekorzyść tego kremu i całej marki Dermedic działa to, że stosują najtańszy konserwant, który jest silnie drażniący i rakotwórczy, w składzie nosi nazwę: DMDM Hydantoin. Nie polecam!

Jestem 30+ i powoli pojawiają się u mnie zmarszczki wokół oczu, do tego mam dość mocne cienie pod oczami. Krem jest bezzapachowy, gęsty i tłusty. Zostawia film na skórze, więc najczęściej używam go na noc, rano muszę uważać z jego ilością i czekać dość długo na wchłonięcie, więc najczęściej sięgam po coś innego. Dobrze nawilża i natłuszcza skórę, dzięki czemu okolica pod oczami wygląda lepiej i ładniej wygląda makijaż. Nie zauważyłam zmniejszenia zmarszczek ani cieni pod oczami. Mała tubka jest bardzo praktyczna, a sam krem bardzo wydajny. Jest dobry, ale nie na tyle bym nie szukała czegoś lepszego.