Oral-B Original Gum & Enamel Pro-repair Toothpaste Pasta do zębów `Pro-odbudowa dziąseł & szkilwa`

Pasta przyjemnie pachnie i dobrze oczyszcza. Niestety zrobiła sieczkę z moich dziąseł. Nie wiem czy to za sprawą drobinek jakie znajdują się w tej paście, czy po prostu ma za silne działanie. Nigdy nie miałam problemów z dziąsłami ,wiec tutaj zaskoczenie. Po 1 dniu było źle, po drugim fatalnie , a po 3 tragicznie. Zaprzestałam jej używać po kilku tygodniach znów do niej wróciłam i już po jednym użyciu sytuacja się powtórzyła . Także NIGDY WIECEJ!

Na wstępie muszę podkreślić, że recenzuję pastę z linii Professional, co jak widzę po zdjęciach Wizażanek wcale nie jest takie oczywiste. Istnieją dwie prawie identyczne (jeśli chodzi o opakowanie) pasty Oral-B Gum & Enamel. Jedna z nich jest pastą "zwykłą" (tylko napis Oral-B na opakowaniu), a druga pastą z linii Professional (ta ma napis Oral-B Profesional). Różnica pomiędzy nimi jeśli chodzi o konsystencję i właściwości czyszczące jest gigantyczna, więc jest to ważne, żeby zwrócić uwagę na ten napis. Pasta zamknięta jest w klasycznej plastikowej tubce o pojemności 75 ml, zamykana zakręcaną nakrętką. Dodatkowo zapakowana w kartonik. Strasznie mnie drażni takie niepotrzebne podwójne opakowanie past do zębów. Moim zdaniem te kartoniki są zupełnie niepotrzebne, bezsensowne marnotrawstwo surowca, energii i wody na wytworzenie takiego kartonika. Kilka lat temu Blend-a-Med wypuścił na rynek pasty, które miały szerokie nakrętki i dzięki temu stabilnie stały i nie były już dodatkowo pakowane w kartoniki. Wtedy byłam ich wierną fanką i tylko ich używałam, ale najwyraźniej ten trend się nie przyjął wśród klientów, bo z powrotem wrócili do kartoników. Obecnie bardzo trudno jest kupić dobrą jakościowo pastę do zębów bez kartonika, więc niestety poniekąd jestem skazana na uczestniczenie w praktykach, które budzą mój sprzeciw. Używanie tej pasty poleciła mi moja dentystka. Mam problem z nadwrażliwością zębów i dlatego na co dzień używałam pasty Elmex Sensitive Professional, która świetnie sobie radzi z tym problemem. Niestety jest ona jednocześnie pastą delikatną o słabych właściwościach czyszczących i zaczął się pojawiać u mnie problem szybko odkładającego się kamienia nazębnego. Dlatego do codziennej pielęgnacji zębów wplotłam pastę Oral-B Professional. Pasta ma konsystencję taką jakby lekko ziarnistą i jej używanie kojarzy mi się trochę z peelingiem dla zębów ;) Czyści naprawdę rewelacyjnie, szczególnie w połączeniu ze szczoteczką elektryczną. Już po pierwszym użyciu zauważyłam różnicę w jakości czyszczenia. Zauważalnie wydłużył się także czas odczuwania świeżości i idealnej gładkości zębów. Jak dla mnie jest genialna i już na stałe zostanie w mojej łazience, razem z Elmexem ;) Pasta występuje w kilku odmianach smakowych. Dotychczas używałam odmiany Original oraz Gentle Whitening, ale wiem że istnieje jeszcze jedna. Każda z nich jest miętowa. Obie, których miałam okazję używać, określiłabym jako średnia moc mięty, mi akurat to odpowiada. Minusem smaku jest to, że przez pewien czas po umyciu zębów utrzymuje się w buzi taki lekko słodkawy posmak. Musiałam się do tego przyzwyczaić, bo początkowo stanowiło to dla mnie dyskomfort. Ale jak wiadomo, są gusta i guściki, dla mnie to minus, ktoś inny nawet tego nie zauważy, a jeszcze ktoś inny uzna to za fajny efekt. Podsumowując, pasta czyści na szóstkę z plusem. Z czystym sumieniem gorąco ją polecam.

Dobrze myje, oczyszcza, odświeża. Ma wygodne opakowanie, chociaż czasem zakrętka uciekała mi z rąk. Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że średnio podpasował mi smak.

Pasta jest gęsta, ma lekko słodkawy posmak. Jest wydajna. Opakowanie jest poręczne i łatwo wydostać z niego produkt. Dobrze myje zęby i pozostawia uczucie świeżości.

Pastę Oral B kupiłam głównie ze względu na ochronne działanie na szkliwo oraz dziąsła, a niestety mam problem z jego erozją na jedynkach, najprawdopodobniej po domowym wybielaniu paskami. Po za tym raczej nie narzekam na stan zdrowia jamy ustnej, ale też bardzo o zęby dbam. Używam do mycia szczoteczki sonicznej. Pasta zapakowana jest w tubkę na zakrętkę, co jest akurat mniej wygodne niż zatrzask. Szata graficzna jest biało niebieska, prosta, bez większych udziwnień jak to w pastach bywa. Otwór jest dość duży, nic się nie zatyka. Sama pasta dodatkowo mieści się w kartoniku. Konsystencja jest typowa, biała. Pasta pod wpływem wody dobrze się pieni I to ma plus bo ja sama w tego typu produktach lubię tą cechę. Smak jest delikatny, miętowy, nie piecze w język, śluzówki, ale jednocześnie jest ma tyle skuteczny, że dobrze odświeża oddech. Używam głównie rano i wieczorem, czasem na zmianę z innymi pastami. Produkt ten dobrze oczyszcza zęby z nalotu co czuje się pod językiem. Pasta wymiata resztki jedzenia spomiędzy zębów. Ważne, że odświeża oddech i świeżość w buzi co jest dla mnie bardzo ważne. Co do działania ochronnego nie zauważyłam narazie wpływu na szkliwo, ale myślę, że na odbudowę jest już za późno i z resztą sama pasta w tym nie pomoże, niemniej mam nadzieję, że używając jej zatrzymam ten proces erozji. Pasta jest delikatna dla śluzówek więc moje dziąsła dobrze ją tolerują. Nie pojawiła się też żadna nadwrażliwość. Pasta ma delikatnie działać wybielająco i przy regularnym używaniu faktycznie pomaga przywrócić naturalny kolor bieli (nie będzie to biel jak po zabiegu w gabinecie). Ogólnie pasta oczyszcza zęby i liczę po cichu, że faktycznie dba i o szkliwo i o dziąsła. Mnie pasta nie podrażnia, nie powoduje krwawienia z dziąseł, nie pojawiła się nadwrażliwość zębów. Wydajność jest okey, ale używam jej często plus opakowanie jest z tych 75ml. Kupiłam w promocji i cena była atrakcyjna bo ta regularna jest już przeciętna.

Kupiłam w biedronce na wyprzedaży. Pasta w dobrym opakowaniu które stoi na nakrętce. Pasta jest gęsta i nie spada ze szczoteczki. Dobrze się pieni. Bardzo dobrze myje - po zastosowaniu żeby gładkie. Smak średnio miętowy raczej łagodny. Nie podrażnia.

Pasta bardzo wygodnym opakowaniu, które można postawić na nakrętce. Pasta ma gęstą konsystencje, dobrze trzyma się na szczoteczce. Pasta dobrze się pieni, smak ma miętowy ale nie ostry. Odświeża ale nie mega mocno. Pasta dobrze oczyszcza i myje, jest delikatna dla dziąseł. Nie podrażnia. Pasta w cenie promocyjnie jest ok, standardowa zawyzona.

Już po drugim użyciu krwawienie dziąseł ustąpiło, gdzie do tej pory inne pasty nie potrafiły sobie z tym poradzić. Jeśli chodzi o odbudowę szkliwa to w moim przypadku są to zbyt wielkie zmiany.

Można rzec, że pasta to pasta. Pewnie tak samo, jak i żel pod prysznic, mydło czy wkładki. To również nie są rewolucyjne produkty, jednak pewne ich cechy powodują, że niektóre z nich lubimy, inne działają na nas niekorzystnie. Dodatkowo moje zęby potrafią wykazywać cechy nadwrażliwości, a dziąsła przy źle dobranej paście i szczoteczce krwawią. W swoich wyborach stawiam raczej na krótkie i zbliżone naturze składy, a tę od Oral-B kupił mąż, który wrzuca do koszyka raczej to, co pierwsze mu pod rękę wpadnie. Ale nic to, zużyje się. W końcu to tylko pasta, hihi. Nie zabije nas. ;-) Pasta ma biały kolor i miętowy zapach. Przyjemną w stosowaniu konsystencję. Nie jest super gęsta, żeby się ciężko wyciskała, ani też rzadka. Dobrze trzyma się szczoteczki i łatwo spienia w całości bez spadania do umywalki. Pianę tworzy gęstą i obfitą, aż za bardzo sztuczną w mojej ocenie. Posiada miętowy smak ze słodkim akcentem, którego ja osobiście nie lubię w środkach do higieny jamy ustnej. Pasta łatwo wypłukuje się z ust i nie wysusza zanadto śluzówki. Podczas szczotkowania nie wywołuje pieczenia. Nie podrażnia nawet wrażliwych dziąseł. Sprawnie czyści zęby oraz usuwa wszelkie zanieczyszczenia, chociaż nie jest to pasta do zadań specjalnych. Ot, codzienna, zwykła pasta. Odświeża oddech na przyzwoity czas, jednak mnie przeszkadza i nie daje 100% odświeżenia właśnie ten słodki posmak. Skład jest krótki, chociaż raczej średni. Bazą jest oczywiście krzemionka oraz mocne detergenty, odpowiedzialne za obfitą pianę. Z ciekawszych składników aktywnych mamy tutaj ekstrakt z chrząstnicy kędzierzawej o działaniu chłodzącym, nawilżającym oraz łagodzącym. Ale to zaledwie końcówka INCI. Zawiera fluor. Nie znajdziemy tutaj szeregu kiepskich konserwantów. Pasta znajduje się w tubce, plastikowej i elastycznej. Zakręcana jest na szeroki korek, który umożliwia wygodne postawienie tubki. Szata graficzna skromna i mało ciekawa, ale to raczej sprawa istotna dla wybierających wzrokiem. Pasta dodatkowo zapakowana jest w kartonik. Marka dostępna jest zarówno w drogeriach, jak i marketach w cenie raczej mało zachęcającej przy takim działaniu. Ja wracać nie zamierzam.

Pasta zakupiłam na bardzo dużej wyprzedaży w Rossmanie (za 4zł) - żal było się nie skusić. OPAKOWANIE: Wygodną tubka, którą można postawić na umywalce. Dosyć dobrze wydobywa sie z niej produkt. Biale opakowanie z niebieską szatą graficzną. ZAPACH/KONSYSTENCJA/SMAK: Jest w kolorze białym, posiada delikatne drobinki oraz miętowy zapach. Ma dosyć dziwny smak. Miętowy ale z czymś. Nie potrafię tego określić. Nie przeszkadzał mi on ale musiałam się do niego przyzwyczaić. DZIAŁANIE: Pozostawia uczucie świeżości, ale nie zauwazylam żebyy na bardzo dlugi czas. Jeśli chodzi o odbudowę dziąseł i szkliwa, to nie mam problemu z dzionsłami więc tutaj nie mogę się wypowiedzieć. Ale że szkliwa mam problwmy. Mam bardzo podatne szliwo na pękanie. Nie zauwazylam, zeby ta pasta mnie podrażniała ale też nie zauważyłam spektakularnej odbudowy szkliwa. PODSUMOWANIE: Pasta myje, odświeża oraz utrzymuje zęby w dobrej kondycji. Spektakularnych efektów nie zauważyłam. Pewnie wróce do tego produktu, ale tylko i wyłącznie na promocjach poniżej 10zl, ponieważ uważam że cena regularna tej pasty to duża przesada.

Największy minus to smak. Smakuje jak guma balonowa. Po myciu nadal ma się nieprzyjemny oddech co dyskwalifikuje ten produkt. Trzeba ja dokładać, ponieważ w ogóle się nie pieni. Po umyciu dolnych zębów, na górne trzeba dołożyć. Mam wrażenie, że kiepsko domywa, nawet ze szczoteczka elektryczna...za to szczypie w język w tej cenie to totalna klapa.

Po elmex to mój numer 2!! Świetna i bardzo skuteczna pasta, niesamowita wydajność. Przy krwawiących dziąsłach wręcz nie zastąpiona - efekt zauważalny po 2-3 dniach używania. Wydajność sprawia iż pasta robi się tania - opakowanie 25 ml jest wydajniejsze niż 250 ml zwykłej pasty.Domownikom też przypadła do gustu i nie wyobrażamy sobie bez niej życia. Mimo iż smak nie jest mocno miętowy, to po użyciu ma się niesamowitą świeżość w ustach. Poza tym działa zdrowotnie na zęby i dziąsła.Używam regularnie tą pastę na przemian z elmex i jestem bardzo zadowolona. Nie mam ubytków i zęby są zadbane.

Pastę do zębów która działa na dziąsła i szkliwa.Pasta jest koloru białego,jest dość wydajna,pachnie i " smakuje " trochu jak woda z sodą .Cieszę się ze nie podrażnia dziąseł,tylko je leczy.Dba też o nasze szkliwa.Co jest bardzo ważne szczególnie gdzie w moim przypadku szkliwo jest bardzo kruche. Czy pasta wybiela ? Moim zdaniem nie.Nie zauważyłam żebym miała bielsze zęby.Na pewno pasta spowodowała że dziąsła są zdrowe i nie są podatne na zimno czy ciepło. Szkliwo chyba mi się poprawiło,w sensie jest jakby mocniejsze.Zęby wyglądają na zadbane. Czy kupie ja ? Sama nie wiem...Koszt to około 18 - 24 zł.Myślę że nam lepsze pasty z niższą ceną. W każdym razie cieszę się że ta pasta wpadła w moje ręce bo wiem co jest warta.Jednak cena jest dla mnie za duża.

Pastę Oral-B polecił mi brat i miał rację, jest naprawdę świetna. Teraz używam już tylko jej. Przede wszystkim daje długotrwałe uczucie świeżości i czystości. Nie uwrażliwia zębów. Przyjemnie się jej używa, bo ma gładką konsystencję i pozostawia łagodny smak w ustach. Pasta jest bardzo wydajna i wystarcza na długo, bo dobrze się pieni i wystarczy niewielka jej ilość, aby umyć zęby. Jedyną wadą była cena - 25 zł to naprawdę dużo. Ale ostatnio trochę zmalała do 12 zł, co już jest akceptowalne.

Pastę zakupiłam zaraz po premierze, jednak najwyraźniej zapomniałam wystawić recenzji, co nadrabiam. Mam wrażliwe zęby i dziąsła, więc szukam past nie tylko oczyszczających, aloe wzmacniających szkliwo i delikatnych dla dziąseł, najlepiej o działaniu ochronnym. Po przeczytaniu opisu skusiłam się na zakup tej dość drogiej pasty. Sprawdzila się u mnie dobrze, choć jakością i działaniem przypomina mi o połowę tańszą Sensodyne czy Himalaya herbals, szczerze to jakoś szczególnie mnie nie zachwyciła. OPAKOWANIE Opakowanie ma charakterystyczną dla marki kolorystykę – biel i metaliczne elementy w połączeniu z błękitem dają ładny efekt optyczny. Szata graficzna składa się jedynie z logo marki i napisów. Tak wygląda kartonik, zaś w środku mamy tubkę, która wyglądem imituje opakowanie zewnętrzne. Tubkę wykonano miękkiego materiału i wyposażono z białą zakrętkę. Pasta jest dodatkowo zabezpieczona folią, jak to bywa w większości tego typu produktów. Opakowanie jest funkcjonalne i praktyczne. Dzięki mniejszej pojemności tj. 75 ml możemy zawsze ją zabrać ze sobą choćby na wyjazd. PASTA Pasta ma biały kolor i dla mnie dość specyficzny smak i zapach. Niby to mięta, ale pomieszana z dziwną nutą, musiałam się do niego przyzwyczaić, bo na początku mnie nie zachwycał. Jest gęsta jeśli chodzi o konsystencję, więc na pewno nie spadnie ze szczoteczki. Pasta nie jest drażniąca dla języka i nie powoduje jego pieczenia. Daje uczucie odświeżenia już podczas szczotkowania za co ją lubię, jednak efekt ten jest krótkotrwały (jednak zawsze wspomagam się płynem do płukania jamy ustnej, więc daje radę). Pasta bardzo dobrze się pieni, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza zęby. Podczas jej stosowania nie zauważyłam krwawienia dziąseł, nie były tez zaczerwienione, więc pasta spełniła swoje zadanie co do ich ochrony. Zęby są gładkie, dobrze oczyszczone, a dziąsła zadowolone. Mam wrażenie, że zęby są mniej wrażliwe przy regularnym jej stosowaniu, a używam jej już ponad miesiąc. Jest produktem wydajnym – wystarczy niewielka ilość na 1 mycie, a tubka starcza na długo. Plusem jest tez dobra dostępność. Jest dobra, ale zdecydowanie za droga. PLUSY: + dobrze oczyszcza + /-odświeża oddech, ale na krótko + chroni wrażliwe dziąsła i zęby + dobrze się pieni + nie spada ze szczoteczki + jest wydajna + jest dobrze dostępna MINUSY ma dziwny smak cena regularna jest zdecydowanie za wysoka

Miałam szczęście wypróbować tę pastę dzięki kilku próbkom i bardzo się cieszę z tego powodu, bo kupuję pełnowymiarowe opakowanie! Pasta jest świetna. Ma idealną konsystencję, nie za rzadką i nie za zbitą. Szybko zaczyna się pienić; można nią uzyskać umiarkowaną pianę. Ja lubię mocno pieniącą się pastę, ale to takie po prostu moje preferencje i nie zmienia to mojej oceny tej pasty. Pasta jest bardzo delikatna dla dziąseł i szkliwa, jednak nie zauważyłam, żeby odbudowywała szkliwo, no bo jak? ;) Na pewno czuć jej działanie antybakteryjne, bo zęby są bardzo dokładnie oczyszczone i pozbawione wszelkich osadów. Pasta pozostawia uczucie długotrwałego odświeżenia, ale nie jest ono nadmierne, jak w przypadku niektórych past.

Pasta oral-b to idealny wybór dla moich wrażliwych zębów i dziąseł. Podczas jej używania zauważyłam znaczna poprawę kondycji moich dziąseł -przestały krwawic wyglądają na wzmocnione i zdrowsze. Po zastosowaniu uczucie świeżości pozostaje przez długi czas. Pasta jest koloru białego z delikatnymi drobinkami, które świetnie czyszczą i polerują zęby. Smak jest idealny nie za mocny i nie za słaby. Opakowanie to standardowa tubka z zakręcaną zatyczką dzięki czemu można z łatwością postawić ją na umywalce. Z pewnością kupię kolejną .

Pasta do zębów Oral-B zamknięta jest w praktycznej tubie którą można postawić dzięki czemu zajmuje mniej miejsca w łazience. Łatwo wydobyć z niej białą pastę która dzięki zawartym granulkom dokładnie ale bardzo delikatnie poleruje zęby. Pasta nie pieni się mocno ale jej używanie to czysta przyjemność. Ma lekko miętowy smak który mi bardzo odpowiada. Po użyciu a długo pozostawia efekt orzeźwienia a zęby są doczyszczone i widocznie wypolerowane. Nie mam problemów z nadwrażliwością także nie wypowiem się na temat skuteczności produktu pod tym kątem jednak mogę potwierdzić, że inne obietnice producenta zostały spełnione. Polecam osobom z wrażliwymi zębami i dziąsłami i takim, którzy nie przepadają za pastami intensywnymi w smaku, mocno orzeźwiającymi.Ja najczęściej wybieram wersje silnie odświeżające i tutaj czułam niedosyt... Jako wielbicielka kawy poszukuję też past z opcją wybielania - wiem, że wśród Oral-B jest taki wariant☺ Świetne uzupełnienie gamy Oral-B:nici dentystycznych, szczoteczek, płynów.