Revolution Skincare Targeted Under Eye Serum- 5 % Caffeine Solution + Hyaluronic Acid Serum pod oczy z kofeiną i kwasem hialuronowym

Produkt, który towarzyszy mi w pielęgnacji już kilka miesięcy, a jakichkolwiek efektów po prostu brak. W konsystencji jest lekki, wodnisty oraz nie posiada zapachu. Niestety często powoduje, że krem pod oczy się nie wchłania i roluje. Mimo sumiennego używania nie zauważyłam ani lepszego nawilżenia czy wygładzenia, ani redukcji cieni pod oczami. Serum widmo, które nic nie robi.

Kosmetyk zamknięty w szklanej butelce z pipetą. Samego produktu jest dosyć sporo, bo aż 30ml biorąc pod uwagę stosowanie tylko pod oczy i na powieki zdecydowanie należy do wydajnych. Ma wodnistą konsystencję, jest bezbarwne i nie posiada zapachu. Mamy tu kofeinę i kwas hialuronowy. Aplikacja przebiega bezproblemowo. Serum szybko się wchłania zostawiając lepką warstwę. Po użyciu skóra jest trochę ściągnięta. Nie zauważyłam również, aby skóra była nawilżona czy cienie pod okiem zostały rozjaśnione. Trzymałam to serum w lodówce więc jedyne działanie to chłodzenie pod okiem zaraz po nałożeniu. Szkoda, bo myślałam, że w jakimkolwiek stopniu się sprawdzi. Wiadomo jest to serum więc oczywiście nakładałam później krem pod oczy i prawdę mówiąc nie wiem co by się stało gdybym tego nie robiła. Na plus, że nic złego nie zrobił, ale efektów jakichkolwiek jak nie było tak nie ma. Nie polecam.

Mam z tym serum coś takiego, że nie do końca wiem, czy je lubię, czy też nie ... Ponieważ przez ok 2 miesiące jak je używałam nie widziałam kompletnie żadnych efektów (używam codziennie rano i wieczorem). Po ok 2 miesiącach nagle zaczęło się coś dziać, moje cienie zostały zdecydowanie rozjaśnione (w takim też celu kupiłam to serum) , ale ... No właśnie, musi być "ale" serum niemiłosiernie ściąga okolice pod oczami ... Nie zależnie, czy nałożę go mało, czy dużo, ono jakby zasycha na skórze ściągając ją. Nie wiem , czy kupię je ponownie, nie wiem, czy mogę je polecić ... Na pewno działa, rozjaśnia cienie, ale nie nawilża- wręcz przeciwnie - ściąga ... Bez kremu pod oczy ani rusz .. Dodam jeszcze, że serum jest bardzo wydajne i ma bardzo wygodne opakowanie jak i samą formę aplikacji.

Przekraczając magiczną 30 zaczęłam poszukiwać produktu, który zniweluje pierwsze efekty starzenia się skóry, nawilży skórę pod oczami, zadziała skutecznie na pierwsze zmarszczki i cienie pod oczami. Robiąc zakupy w jednej z internetowych drogerii natknęłam się na serum Revolution choć początkowo chciałam zakupić produkt The Ordinary, którego niestety w owej drogerii nie było. Łudziłam się, że być może serum o wydawałoby się zbliżonym składzie wystarczy aby uzyskać choć małe efekty. Niestety nie mogę napisać zbyt wiele pozytywnych rzeczy na temat tego kosmetyku. Zacznę od tego, że buteleczka wyposażona jest w wygodną pipetkę do dozowania płynu i to największy plus ponieważ aplikacja jest naprawdę prosta. Konsystencja jest typowo wodnista, produkt nie posiada zapachu i nie pozostawia na skórze żadnych śladów. Dość szybko się wchłania. Stosując serum kilka tygodni nie zauważyłam absolutnie żadnych zmian jeśli chodzi o polepszenie stanu skóry pod oczami, lepsze nawilżenie czy rozjaśnienie delikatnych cieni. Dla mnie totalny niewypał.