All About Aloe Krem do rąk 

Krem posiada lekką formułę. Dobrze rozprowadza się na skórze dłoni i ekspresowo wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Po zastosowaniu skóra dłoni jest wygładzona, miękka i nawilżona. Krem ma właściwości kojące. Łagodzi podrażnienia. Dobrze sprawdza się na mojej suchej i wrażliwej skórze. Jest bardzo wydajny. Opakowanie jest wygodne w użyciu, chociaż trochę produktu zostaje w nim. Bez przecięcia opakowania nie wydobędziecie go do samego końca.

Nawilżający, aloesowy krem do rąk ALL ABOUT ALOE to świetny produkt do pielęgnacji dłoni skóry wrażliwej. Kosmetyk o naturalnym składzie. Ma delikatną konsystencję, łagodny zapach i szybko się wchłania. Dobrze rozprowadza się na dłoniach i nawilża. Nie uczula i nie powoduje alergii.

Zacznę od tego, że mam suchą skórę ma dłoniach. Bardzo szybko się przesuszają, a przez to stają się szorstkie i czuję dyskomfort. Skład naturalny prawie w 100%, co uważam za dużą zaletę. W składzie króluje przede wszystkim nawilżający i kojący aloes, który kocham. Zapach jest obłędny. Swieży, nienachalny. Opakowanie po prostu ok. Bez efektu wow. Łatwo się dozuje produkt, Konsystencja lekka. Szybko się wchłania i nie lepi się. To dla mnie bardzo ważne, bo nie lubię czekać, aż krem się wchłonie. Zauważyłam, że produkt dobrze nawilża. Szybko też czuję ukojenie. Niestety nawilżenie jest krótkotrwałe. Nie zabezpiecza przed przesuszeniem. Cena regularna jest według mnie dość wysoka względem konkurencji. Podsumowując, polecam osobom, które szukają szybko wchłaniającego się kremu, ale przy okazji nie potrzebują bardzo dużego nawilżenia.

Krem do rąk All About Aloe kupiłam na końcówkę zimy skuszona naprawdę konkretnym, bogatym składem z sokiem z aloesu na pierwszym miejscu. Potrzebowałam czegoś kojącego, łagodzącego, a zielona roślinka jednoznacznie kojarzy mi się z takim działaniem. Moc aloesu uzupełniają masło shea oraz oleje z migdałów i winogron. Łatwo domyślić się, że krem jest z gatunku bardziej treściwych. Nie jest gęstym masłem, ale nie jest też lejącym, lekkim mleczkiem. Rozprowadza się gładko, potrzebuje kilku minut do całkowitego wchłonięcia. Zapach delikatny, miły, zgodnie z szatą graficzną - zielony, roślinny. All About Aloe dobrze mi się sprawdził w chłodniejsze dni, gdy zima gryzła się z wiosną o władzę nad światem i wiatr oraz powrót śniegu dały się we znaki moim dłoniom, które na co dzień nie są zbyt wymagające. Jednocześnie uważam, że dla mnie na przykład latem krem byłby zbyt konkretny, dla osób nie mających dużego problemu z suchością dłoni polecam ten kosmetyk bardziej na jesień i zimę. Krem ma kilka niezaprzeczalnych plusów, a do minusów zaliczam właściwie tylko brak długofalowego działania. Aloesowy bohater recenzji ładnie nawilża, odżywia, nawet zgodnie z przewidywaniami koi, ale tylko na czas przebywania na dłoniach. Znika krem, znika wsparcie. Nie liczyłabym na dłużej trwającą poprawę stanu skóry, ale doraźnie, jako ochrona przed niekorzystnymi warunkami jest naprawdę przyzwoity i uważam, że warto All About Aloe wypróbować.

Skusiłam się na ten krem ze względu na wysoką zawartość aloesu, a z samym żelem aloesowym miałam wcześniej bardzo dobre doświadczenia. Mam łatwo przesuszającą się wrażliwą skórę i przy częstym myciu rąk bez jakiegoś kremu się nie obejdzie. Niestety ten krem jak dla mnie to porażka. Na opakowaniu chwalą że działa łagodząco i regenerująco, tymczasem u mnie po nałożeniu na ręce skóra mi się zaczerwienia, piecze. Nawilża ręce tylko do pierwszego mycia, póżniej w zasadzie trzeba by nałożyć go ponownie co przy jego efekcie na moją skórę nie jest ani trochę kuszące.

Do tej pory najlepszy krem jaki miałam. Duuża poprawa już po paru dniach stosowania. Szybko się wchłania, pięknie pachnie, ma naturalne składniki i przede wszystkim wspaniale nawilża, a przy tym jest także naprawdę wydajny. Niezbędnik w torebce już na zawsze:)

Natychmiastowo daje uczucie ukojenia suchym dłoniom. Ponadto jest baardzo wydajny, mam wrażenie że go mam już z z kilka dobrych miesięcy. Dzięki stosowaniu go regularnie zniknął również mój problem suchych skórek przy paznokciach.

Pięknie pachnie. Ma dość rzadką konsystencję, ale nie jest to żaden problem. Świetnie się rozprowadza, szybko wchłania i nie pozostawia lepiej warstwy. Dobry skład, dobra wydajność. Powiem szczerze, że byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego kremu, ale jestem mile zaskoczona jego działaniem! Nie jest drogi, ale naprawdę świetnie nawilża. Gdy wykończę zapasy kremów do rąk, z pewnością kupię go ponownie!

Niedrogi krem polskiej marki, z dobrym składem, świetnie nawilżający dłonie. Delikatny zapach, treściwa ale nie tępa konsystencja. Opakowanie w porządku, miękka tubka, łatwo ją powyginać na wszystkie strony aby wycisnąć wszystko co się w niej znajduje. To mój drugi produkt od All About Aloe, który bardzo polubiłam (ich tonik to mój hit!). Dostępny w drogeriach Kontigo, ja zapłaciłam za niego poniżej 10 złotych w promocji. Polecam!

Krem ze świetnym składem, delikatnym i nieprzytłaczającym zapachem, lekką konsystencją. Krem doskonale nawilża i szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy na dłoniach. Jeden z ulubionych!

Krem do rąk bardzo mi się sprawdził, najlepsze w tym jest to, że ma składniki naturalne, można stosować codziennie. Jest do skóry nawet bardzo suchej. Po użyciu dłonie są nawilżone, że szok. Produkt bardzo mnie zaskoczył i jestem bardzo zadowolona, także polecam szczególnie jak ktoś ma bardzo suchą skórę.