Do zakupu tego kosmetyku zachęciła mnie koleżanka, która ogólnie chwaliła wszystkie kosmetyki od Neutrogeny. Będąc w Rossmannie zauważyłam na promocji ten produkt i stwierdziłam, że to dobra okazja aby go wypróbować.
Posiadam cerę trądzikową i staram się dobierać tak produkty do pielęgnacji aby ciut pomogły, ale też nie zaszkodziły. Na fakt zakupu przyczyniło się to, że w składzie znajduje się glinka i kwas glikolowy, który ma działanie zbawienne dla cery problematycznej.
Maska zamknięta jest w wygodnym opakowaniu z porządnym zamknięciem na klik, które w żaden sposób nie jest w stanie się otworzyć, tak porządnie jest wykonane. Czasami ciężko jest nawet je otworzyć mimo, że korzystam z niego regularnie i mogło się już zużyć i nie domykać, ale nic z tych rzeczy.
Szata graficzna jest w kolorach niebiesko- białym - tzw. efekt ombre. Na przodzie opakowania widnieje nazwa produktu, jego działanie oraz przeznaczenie. Na odwrocie, na białym tle rozpisane są informację jak stosować produkt oraz jego skład. Na plus jest to, że kosmetyk ten możemy stosować na 2 sposoby jako maskę, którą pozostawiamy do wyschnięcia lub jako normalny żel. Konsystencja produktu jest gęsta, przypominająca pastę do zębów. Jako maska szybko zasycha, ale nie ma problemów zbytnio z jej zmywaniem, trochę brudzi więc trzeba uważać, ale to nie jest nic bardzo przeszkadzającego. Jako żel do mycia twarzy - rozprowadza się dobrze, trochę tępo, ale w kontakcie z wodą jest to bardzo sprawne. Dzięki konsystencji produktu wystarczy niewielka ilość, która pokryje calutką twarz, przez co produkt jest mega wydajny. Używam ponad pół roku, codziennie i jeszcze go nie wykończyłam.
Co do działania to muszę przyznać jestem bardzo zadowolona. Produkt ten dokładnie i dobrze oczyszcza cerę, pozostawia ją gładką oraz odświeżoną. Żel/maska moim zdaniem obłędnie pachnie, świeży, mentolowy zapach, który ochładza cerę po nałożeniu produktu. Dla mnie największym plusem używania produktu raz jako maskę, a raz jako żel jest fakt, że nie szkodzi mojej cerze, nie podrażnia jej, nie uczula, ale też nie powoduje wysypu nowych niechcianych gości na twarzy. Wręcz jestem w stanie stwierdzić, że pomógł mi w walce z trądzikiem, zredukowały mi się zaskórniki na nosie, czole i policzkach. Na prawdę jest to produkt wart uwagi przy oczyszczaniu skóry, gdzie nie reaguje źle z innymi kosmetykami, które nakładam później, nie wpływa na trwałość makijażu. Natomiast w tej kwestii trochę pomaga ponieważ podkład o wiele ładniej wtapia się w skórę.
Jednak nie polecam używać tego produktu ze szczoteczką foreo. Najlepiej jest używać po prostu dłoni, wydaje mi się, że efekt wtedy jest ciut lepszy, a przy okazji nie musimy się męczyć z myciem szczoteczki, bo co jak co ale ciężko go z niej zmyć.
Ogólnie jestem pod wrażeniem. W każdej formie sprawdził mi się ten produkt genialnie. Jest wydajny, cena bez promocji może nie jest zachęcająca, ale myślę, że warto bo na chwilę go wystarczy, a przy okazji dobrze współpracuje z moją trądzikową cerą. Nie jestem pewna, co do założenia producenta, że sprawdza się wszystkim cerą - myślę, że jest bardziej odpowiedni dla cer mieszanych, problematycznych/trądzikowych.
Zalety:
- nie podrażnia,
- nie wysusza,
- porządnie oczyszcza,
- ochładza cerę,
- pięknie, orzeźwiająco pachnie,
- pomaga w walce z trądzikiem/ zaskórnikami,
- jest mega wydajny,
- dostępność,
- nie powoduje zaognienia stanu cery.
Wady:
- taki mały minus za cenę, ale jakość tego produktu w sumie nam to wynagradza.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie