Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki klasyczne

Lirene Dermoprogram Vege Skin, Kremowa maseczka do twarzy `Szpinak & pietruszka` 

4,1 na 513 opinie
46% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 46% osób
  • 12 lutego 2024 o 20:10
    Pietruszkowy zawrót glowy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Zielona saszetka o pojemności 9ml zawiera kremową maseczkę o bardzo przyjemnych zapachu. Konsystencja jest lekka o jasno zielonym zabarwieniu. Aplikacja jej była bardzo łatwa oraz przyjemna mimo iż kosmetyk nie rozłożył się równomiernie na twarzy. Produkt ładnie i widocznie się wchłaniał, zapach bardzo umilił czas zabiegu odżywania. Po około 10 minutach jeszcze raz rozsmarowalam produkt po twarzy; grubsze warstwy pozostały, a cieńsze zdążyły się wchłonąć. Po kolejnych 01 minutach pozostały nadmiar maseczki ściągnęłam przy pomocy chusteczki higienicznej. Efekt końcowy bardzo mnie zadowolił. Cera była pełną naturalnego matu, gładka, delikatna, a mimo to bardzo nawilżona. Nie zauważyłam efektu wydobywania się nadmiernego sebum. Produkt nie podrażnił ani mnie nie uczulił. Aromat całe szczęście nie był intensywny dzięki czemu bez obaw systematycznie po nią sięgam.
    Zalety:
    • Świetne odżywienie cery
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 stycznia 2023 o 13:44
    Nawilżenie
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Maseczka jest świetna! Bardzo dobrze nawilżona skóra, piękny zapach. Na mały minus to, że ciężko mi ją dostać gdzieś stacjonarnie, dlatego zamawiam tylko przez internet przy okazji innych zakupów.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 czerwca 2021 o 18:37
    Nie jest to maseczka moich marzeń
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Vege Skin, Kremową maseczkę do twarzy „Szpinak & pietruszka” z linii Lirene Dermoprogram wybrałam z uwagi na jej dwa składniki tytułowe: szpinak i pietruszkę. Nigdy nie stosowałam maseczek warzywnych. Byłam więc ciekawa, jak moja skórą ją przyjmie i jak sama odbiorę to niecodzienne połączenie. Opakowanie Maseczka zamknięta jest w soczysto zielonej saszetce z grafiką wspomnianych już warzyw. Jej szata graficzna jest prosta, ale energetyczna. Ze strony tytułowej dowiadujemy się, że to produkt Vege. Na odwrocie zawarto informacje dotyczące pietruszki i szpinaku, niestety są one nieczytelne. Mocno żółta apla z odrobiną pomarańczu i białe napisy, to nie jest dobry pomysł. Aby je przeczytać potrzeba lupy. Niezależnie od wieku. Konsystencja produktu i jego zapach Recenzowana maseczka ma dość gęstą, kremową konsystencję. Ma w zasadzie kolor biały, ale połączony z lekko seledynowym, który jest ledwowidoczny. W kwestii zapachu spodziewałam się szpinaku i pietruszki. Bo jakże by inaczej. Zanim otworzyłam saszetkę pomyślałam nawet, że wreszcie nie będzie problemu z opisaniem zapachu. Każdy wie przecież, jak pachnie pietruszka i szpinak. Tymczasem zapach tej maseczki nijak się ma do tych warzyw. Zero pietruszki i zero szpinaku w tym zapachu. A szkoda. Jak zatem pachnie recenzowany kosmetyk? Postaram się opisać moje wrażenia. Dla mnie to zapach winny, wytrawny, na pewno bardziej owocowy niż warzywny. Maseczka ta według mnie pachnie sfermentowanymi lekko jabłkami ze słoiczka, który się nie zamknął i po zimie trzeba było go wyrzucić. Zapach maseczki nie jest na szczęście agresywny. Ale czuć go po aplikacji. A ponieważ nie jest to aromat miły dla nosa, to nie przypadł mi do gustu. Nie tego się spodziewałam. Zdecydowanie nie tego. Wrażenia z użytkowania i efekty Maseczka dobrze rozprowadza się na twarzy, szyi i dekolcie, tworząc jednolitą solidną warstwę. Zawiera bowiem aż 9 ml, produktu, co stanowi więcej niż zwyczajowo do jednorazowej aplikacji. Zazwyczaj dostajemy 6 w porywach do 8 ml na raz. Kosmetyk po aplikacji przyjemnie chłodzi moją twarz - czytaj chłodzenie nie jest mrożące:). Jednocześnie po 10 minutach od aplikacji poczułam , że ściąga moją twarz. Co do wchłaniania maski – Po 15 minutach zauważyłam, że wchłonęła się niemal całkowicie na szyi i dekolcie, a na czole całkowicie. Na policzkach zaś pozostały jeszcze białe placki produktu. Pozostawiłam więc jeszcze maseczkę na swoim miejscu na kolejne 5 minut, zgodnie z zaleceniem producenta, aby maseczkę trzymać na twarzy do 20 minut. Po tym czasie wklepałam delikatnie pozostałości w skórę. Nadal czułam jednak ściągniecie twarzy. W związku z tym, że nie mijało, zmyłam twarz wacikiem nasączonym letnią wodą. Wówczas uczucie ściągnięcia ustąpiło niema całkowicie. Jesteście pewnie ciekawe jakie były efekty tego zabiegu? Z opisu składników – szpinaku i pietruszki – wynika, że powinnam mieć twarz w widoczny sposób wygładzoną, nawilżoną, pełną blasku, zregenerowaną i odżywioną. Tymczasem nie zauważyłam nawilżania. Moja skóra była przyjemna w dotyku, nie lepka, nie tłusta, ale nie nawilżona. Widocznym efektem stosowania tej maseczki było natomiast to, że cera faktycznie wyglądała na widocznie rozświetloną. Maseczka dodała jej ładnego blasku. Podsumowanie Warzywna maseczka na bazie szpinaku i pietruszki ma zapach kompletnie nie przypominający tych popularnych i znanych wszystkim warzyw. Jej zapach jest dziwny i nie przypadł mi do gustu. Recenzowany produkt w składzie ma m.in PEG-i, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal oraz Benzyl Salicylate ( niebezpieczny dla kobiet w ciąży, jak podaje nasza baza) oraz Butylphenyl Methylpropional – w skali do 5 oceniono jego działanie alergenne na 5 . Są to składniki, które mogą, choć nie muszą podrażniać skórę, bo są uznawane jako potencjalnie alergeny. Maseczka aplikuje się dobrze, ale po aplikacji wyczuwalnie ściąga skórę. Jej działanie nie we wszystkich aspektach spełnia obietnice producenta. W moim odczuciu maseczka nie nawilża twarzy. Widocznym efektem jest natomiast to, że dodaje cerze blasku, czyniąc ją rozświetloną. Nie kupię jej ponownie, bo nie spełniła moich oczekiwań ani w kwestii zapachu, ani działania.
    Zalety:
    • Energetyczne, przyciągające wzrok opakowanie
    • Spora pojemność
    • Nie uczula, nie piecze, nie podrażnia
    • Pozostawia cerę rozświetloną, dodając jej blasku
    • Cena
    Wady:
    • Maseczka nie nawilżyła widocznie mojej skóry
    • Ściąga twarz po aplikacji i taki stan rzeczy utrzymuje się, aż do jej zmycia z twarzy
    • Ma dziwny zapach, zupełnie nieprzypominający ani szpinaku, ani pietruszki
    • W składzie PEGI i substancje potencjalnie alergenne, mogące wywoływać podrażnienia skóry
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    13 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • shewild
    shewild
    2 / 5
    18 października 2020 o 22:30
    Niewielki efekt, ale coś tam robi
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mam trochę problem z oceną tej maseczki, ale po dłuższym namyśle stwierdzam, że nie bardzo widzę efekty jej stosowania, dlatego nie mogę dać więcej gwiazdek. Owszem, maseczka przyjemnie pachnie, ma gęstą kremową konsystencję, dobrze się rozprowadza i można się przy niej zrelaksować. Ale nie zauważyłam żeby w jakiś widoczny sposób wpływała na kondycję skóry. Jedyne co, to zmiękcza i wygładza naskórek, nawet z nawilżeniem jest raczej kiepsko. Producent zaznacza na opakowaniu, żeby resztki maseczki zmasować lub zmyć. U mnie żadnych resztek nie było, bo maseczka nie wchłonęła się nic a nic, wszystko co nałożyłam na twarz musiałam potem zmyć. Sam fakt relaksu z maseczką na twarzy niestety nie jest wystarczający, więc raczej nie wrócę do tego produktu.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 maja 2020 o 11:55
    Maseczka albo mandat! #5
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Przyszedł czas na piątą odsłonę mojej małej prywatnej akcji #NałóżMaskę. Tym razem zamiast kolejnej maski plastycznej sięgnęłam po coś o standardowej formule. Maseczka ma za zadanie rewitalizować i odżywiać skórę. Osobiście posiadam cerę mieszaną, ale muszę dbać o nawilżenie zarówno tych suchych obszarów jak i strefy T. Już nauczyłam się, że im bardziej chcę wysuszyć przetłuszczającą się skórę tym bardziej ona odpowiada produkcją sebum w obronie... Nie walczymy więc ze sobą a ja staram się zaspokajać jej potrzeby nawilżenia.
    Zalety:
    • Skóra po maseczce jest wyraźnie odżywiona i nawilżona. Koi suche partie twarzy, niweluje szorstkość i suche skórki. W strefie T nie zauważyłam nadprodukcji sebum. Otrzymałam efekt regeneracji i odprężenia skóry. Zdecydowanie ta maseczka mnie zaskoczyła!
    • Maseczka ma wyjątkowo kremową, aksamitną konsystencję. Lekko się rozprowadza, nie "ciąży" na twarzy, nie przeszkadza podczas codziennych obowiązków. W 1/3 się wchłania, resztę po czasie trzymania na twarzy ścieram wacikami kosmetycznymi. Mimo, że wycieram do samej skóry to zostaje na niej delikatna warstwa ochronna, która utrzymuje się do końca dnia. Nie jest to jednak lepka czy tłusta warstwa, to delikatny film dający przyjemne uczucie nawilżenia. Jedna saszetka starczyła mi na jedną aplikację grubszej warstwy. Kolor pistacjowy, pół przezroczysty.
    • Zapach bardzo przyjemny, nie duszący, utrzymuje się na skórze. Lekko kremowy, kosmetyczny.
    • Wiem, że pewnie sama w domu stworzyłabym sobie równie wartościową maseczkę ze świeżego szpinaka i pietruszki, ale... Nie zawsze się chce, prawda? Ceny i jakość warzyw też często nie kuszą, więc fajnie, że producent wykorzystał te naturalne dobrodziejstwa w swoim produkcie.
    • Dizajn opakowania maseczki - super. Intensywna zieleń przyciąga tak samo jak zawartość naturalnych składników. Do tego modny słoik ze słomką, czytelne wiadomości dla odbiorców, nic więcej nie trzeba.
    • Cena zachęca. Ja swoją maseczkę kupiłam za 3 złote, było warto.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    22 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.