Lumene Invisible Illumination, Instant Glow Watercolor Bronzer Bronzer z serum

Zacznę od koloru - kupiłam jaśniejszą wersje, niestety ma czerwone pontony. Opakowanie - zdarza się, że produkt wylewa się, nie jest do końca wygodne. Dość łatwo się blenduje, czasem tworzył plamy, długo się utrzymuje. Cena wysoka a produkt średni.

Polubiłam się z Lumene i eksploruję markę intensywnie. Szczególnie na Allegro, gdzie upolowałam ten bronzer za 45 zł, więc gorąco polecam się zainteresować zakupami marki Lumene właśnie tam ;) Bronzer ma bardzo ciepły kolor i z pewnością nie sprawdzi się wszystkim osobom z zimną karnacją. Żółte Polki będą zachwycone. Jest idealnym kolorem letniej opalenizny. Watercolor w nazwie jest nieprzypadkowe, bo bronzer daje półtransparentne, rozmyte wykończenie. Jest rozświetlający i nadaje bokom twarzy zdrowego, witalnego błysku. Pierwszy raz posiadam płynny bronzer i trafiłam idealnie, bo naprawdę trudno jest zrobić sobie nim krzywdę. O tyle trudno, że zwykle poprawiam go jeszcze pudrowym ;). Buteleczka jest zgrabna, śliczna, z matowego szkła, a więc też trudniej jest o jej wypadnięcie z ręki. Produkt jest bardzo wydajny, używam go małą kroplę na boki twarzy. Teraz latem używam go też do przyciemniania podkładu i sprawdza się znakomicie, dodając przy tym podkładowi świeżości i lekkości dzięki tej odrobinie rozświetlenia. Z pewnością będę kupować następne opakowania. I najprawdopodobniej także na allegro, bo ceny Lumene są tam najlepsze <3

Świetny dla bladych cer. Wygląda przepięknie w momencie gdy jestem jasna zimą. Po nałożeniu pipetą na twarz wydaje się ciemny ale po paru ruchach gąbeczką wszystko się wtapia i wygląda fantastycznie. Kupilam z polecenia jednej youtuberki i nie żałuję. Kolor lekko opalony ale nie wygląda pomarańczowo. Tak musnieta słońcem z blaskiem ale bez przesady. Szkoda że 15 ml za 120 zł to sprawa cena którą może odstraszyć. Ja się skusiłam bo miałam już kosmetyki lumene i wiedziałam że są warte swojej ceny.