Gosh Prime'n Set Primer & Mattifying Setting Powder Base & Poudre Fixante Matifiante Fiksująco-matujący puder/baza 3w1 z kwasem hialuronowym

Używałam go jako dopełnienie makijażu na uprzednio nałożony podkład. Sprawdził się bardzo dobrze. Przede wszystkim wygładza skórę, zapewnia jej aksamitne wykończenie (bardziej satynowe, niż w pełni matowe). Przedłuża trwałość makijażu, ale w przypadku tłustej skóry nie zdziała cudów. Mógłby trochę dłużej zapewnić mat na twarzy. Mimo to go polubiłam. Pudełeczko jest porządne, z grubszego plastiku, nie ma problemów z wydobyciem pudru. Po nałożeniu na skórę od razu w nią wsiąka. Raczej nie bieli, może w minimalnym stopniu rozjaśnia podkład. Jest lekki i niewyczuwalny na skórze, komfortowo się go nosi.

Puder jest naprawdę fajny. Ma dobre opakowanie z pokrętłem dozującym produkt, mocne, Nie pęka, nie ściera się. Puder bieli, nie jakoś bardzo, ale jest to widoczne. Teoretycznie można nałożyć fo jako bazę, ja i tak nie używam podkładu więc mie wiem jak się sprawdzi, ale puder jako baza to powierzchnie znany sposób. Produkt dobrze matuje, jest minimalnie widoczny ale nie jest najgorzej. Jest całkiem wydajny. Jak dla.mnie mógłby być lepiej zmielony. Cena jest dość wysoka, może na promocji.

Codziennie używam do makijażu kosmetyków mineralnych. Na specjalne okazje potrzebuję jednak ich większego utrwalenia i przedłużenia trwałości. Używam wtedy pudru GOSH- na miejsca pod oczami i zmatowienie strefy T,a potem fixera w sprayu, wiążącego cały makijaż. Kosmetyk GOSH nie bieli i sprawia, że przypudrowane miejsca wyglądają na optycznie wygładzone. Oczywiście, nie jest to kosmetyk, który powinnyśmy stosować na co dzień, jeżeli cenimy sobie naturalny makijaż i zależy nam na dobrej kondycji skóry. Wydaje mi się, że w codziennym użytku mógłby wysuszać i zapychać buzię. Niczego podobnego nie zauważyłam podczas sporadycznego użytkowania. Podoba mi się, że-w przeciwieństwie do wielu fixerów- nie tworzy płaskiego efektu, ale raczej-aksamitną powłoczkę, dzięki której twarz wygląda lepiej, "fotogeniczniej" i młodziej. Polecam jako wykończenie makijażu wieczorowego i na większe wyjścia.

Puder kupiłam po peanach pani z Hebe, że taki świetny i mogę stać w nim na deszczu bo sprawi, że makijaż będzie wodoodporby. W tamtym czasie powoli przestawiałam się na naturalną pielęgnację i makijaż mineralny, błądziłam i nie rozumiałam składów kosmetyków. Podkład Gosh Dextreme zrobił na mnie dobre wrażenie więc kupiłam i ten puder. I właśnie jako puder wykończeniowy go stosowałam. Zaimponował mi swoją transparentnością, nie bielił zupełnie. Z pewnością przedłużał trwałość makijażu (najpierw z podkładem Dextreme tej marki, potem z podkładem mineralnym Pixie), stałam wielokrotnie na deszczu i rzeczywiście, jakieś właściwości woodoodporne posiada. Przestalam go używać, gdy składy kosmetyków przestały być dla mnie tajemnicą, stan mojej cery nie poprawiał się (a po minerałach miało być pieknie), zaczęłam jak ognia unikać wszelkich substancji zapychających, nawet lekko ale będących wysoko w skladzie kosmetyku. Nie skończyłam opakowania. I rzeczywiście - moja skóra w połowie czerwca wyglądała jak pupka niemowlaka ( pudru używałam od listopada do końca marca). Zaczęłam stosować zwykły puder mineralny, a gdy zrobiło się cieplej, w ogóle zrezygnowałam z pudru. Nie jest to zły produkt ale nie jest to produkt dla mnie.

Kupiłam ten puder, bo ciągle szukam tego ideału, który nie wysuszy mi skóry "na saharę". Pierwsze wrażenia po użyciu pudru były średnie I bez rewelacji, nie wiem od czego to zależało, ale puder lekko mi się "zciastkował" -szczególnie pod oczami. W tej chwili po dobrych kilkunastu aplikacjach moje wrażenia się poprawiły. Puder jest sypki, ale nie jest całkiem suchy pod palcami, dzięki zawartości kwasu hialuronowego jest miękki I przyjemny w dotyku, jest bezzapachowy, skóra po jego użyciu jest gładka, nie ma uczucia ściągnięcia na twarzy. Używam go zarówno na twarz ja I pod oczami, przy 10godzinnej pracy, wracam do domu z makijażem niemal nienaruszonym, ładnie utzrymuje mat na twarzy, co przy mojej mieszanej cerze nie zawsze się udaje, pod oczami też niczego sobie, po całym dniu wygląda bardzo ładnie, ale nie można z nim przesadzić. Nie wysuszył mi cery na wiór I jestem zaskoczona, że gosh wypuścił tak fajny puder. Nie wiem czy kupię ponownie, bo być może będę szukać jeszcze następcy;-)