Christophe Robin Gelee Demelante Galaretka ułatwiająca rozczesywanie włosów z morskimi minerałami

Ten produkt okazał się dla mnie kompletnym zaskoczeniem. W sumie to na początku nie wiedziałam jak do niego podejść, jednak szybko znalazłam dla niego zastosowanie. To idealny detoks dla włosów, który sprawia, że są sypkie, lekkie i dokładnie oczyszczone z resztek stylizatorów. Taka kuracja raz na jakiś czas stała się już dla mnie obowiązkowa. OPAKOWANIE Opakowanie to bardzo prosta butelka z zamknięciem na klik. Wykonano ją z grubego i wytrzymałego plastiku w kolorze białym. Jedyną ozdobą jest logo marki w otoczeniu napisów przedstawiających najważniejsze cechy produktu. Zamknięcie ułatwia precyzyjne dozowanie, a otwór jest odpowiedniej wielkości. Butelka dobrze lezy w dłoni i nie wyślizguje się, nawet jeśli są one mokre. GALARETKA Uwielbiam nowości do pielęgnacji ciała, jednak szczególnie te do włosów. Nazwa 'galaretka' od razu zwróciła moją uwagę i wzbudziła niesamowitą ciekawość czym będzie ten produkt i jak się u mnie sprawdzi. Ma on rzeczywiście gęstą, żelową konsystencję przypominającą galaretkę, jest sprężysty i zbity. Posiada lekko beżową barwę i jest półprzezroczysty. Ogromnym plusem jest dla mnie zapach – wyraźnie wyzuwam w nim morską bryzę z dodatkiem lekko słonej nuty. Zapach kojarzy mi się ze słonecznym dniem na plaży, co teraz na porę letnią jest idealnym aromatem. Umila on aplikację a do tego jest tak trwały, że utrzymuje się do kolejnego mycia. Galaretkę nakładam po umyciu włosów szamponem i wykonaniu peelingu skóry głowy. Stosuję na skalp i całą długość, lekko wmasowuję aż do spienienia, pozostawiam na kilka minut i spłukuję. Przy wypłukiwaniu czuję już miękkość i delikatność włosów. Produkt rzeczywiście ułatwia rozczesywanie a jako posiadaczka cienkich włosów skłonnych do plątania mam z tym często problem, aby bezboleśnie je rozczesać. Z tym produktem to sama przyjemność, bo grzebień praktycznie sam sunie po włosach. Po wysuszeniu są lekkie, sypkie, wygładzone i bardzo przyjemne w dotyku. Są pełne objętości, co jest dla mnie ogromnym plusem. Nie spodziewałam się, że taka lekka forma produktu pielęgnacyjnego tak im się spodoba. Opakowanie mam od kilku miesięcy, ale tak jak wspomniałam stosuję raz na jakiś czas w ramach detoksu. Nie potrzeba go dużo, więc jest wydajny. Cena jest dosyć wysoka, jednak płacimy tutaj za markę i wysoką jakość. PLUSY lekka, ciekawa konsystencja ułatwia rozczesywanie nadaje objętość, wygładza, zmiękcza wydajna praktyczne opakowanie MINUSY wysoka cena